La gloria de la Santisima Virgen

~ Na cześć Najświętszej Dziewicy Maryi i ku odnowie moralnej Narodu Polskiego

La gloria de la Santisima Virgen

Tag Archives: św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

Apostołowie czasów ostatecznych

18 Czwartek List 2021

Posted by Juan in Na cześć Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Apostołowie, czasy ostateczne, Jezus Chrystus, Najświętsza Maryja Panna, św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

Wreszcie Bóg pragnie, by Jego Najśw. Matka była obecnie więcej znana, więcej miłowana, więcej czczona, niż kiedykolwiek: co niewątpliwie nastąpi, jeśli wybrani, za łaską i światłem Ducha Św. podejmą tę praktykę wewnętrzną i doskonałą, którą im dalej objaśnię. – Wtedy ujrzą oni wyraźnie, o ile wiara na to zezwala, tę piękną gwiazdę morza, by pod Jej kierunkiem, mimo burz i rozbojów morskich zawinąć szczęśliwie do portu. Poznają oni wspaniałość tej władczyni i poświęcą się całkowicie Jej służbie jako poddani i niewolnicy z miłości. Doznają Jej słodyczy i pieszczot matczynych i czule miłować Ją będą, jako ukochane Jej dzieci. Poznają miłosierdzie, którego Ona jest pełna oraz potrzebę Jej pomocy w jakiej się sami znajdują i uciekać się do Niej będą we wszystkim, jako do swej ukochanej Orędowniczki i Pośredniczki u Jezusa Chrystusa. Zrozumieją, iż jest Ona najłatwiejszą, najkrótszą i najdoskonalszą drogą, by dojść do Jezusa Chrystusa i poświęcą się Jej ciałem i duszą bez zastrzeżeń, aby móc jednako należeć do Jezusa.

Lecz kim będą owi słudzy, niewolnicy i dzieci Marii?

Czytaj dalej →

Czy rośnie już w siłę przyszłe pokolenie Maryi? Kilka refleksji.

15 Piątek Maj 2020

Posted by Juan in Inne, Na cześć Maryi

≈ 2 Komentarze

Tagi

Juan Arecharaleta, katolicy, Najświętsza Maryja Panna, zagrożenia, św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

luca-mombello-immaculata-e-dio-padreWierni katolicy dobrze wiedzą, że ostateczny triumf Pana Jezusa dokona się przez Maryję. To Niepokalana Maryja i tylko Ona zmiażdży głowę diabła. Św. Ludwik Grignion de Montfort przepowiadał, że przed przyjściem Antychrysta, gdy nasilać się będzie zło i zepsucie wzbudzi Pan Bóg pokolenie Maryi. Pokolenie to odegra kluczową rolę w ostatecznym zwycięstwie Najświętszej Maryi Panny nad szatanem. Nie możemy jednoznacznie określić na jakim etapie formowania się tego pokolenia sług Maryi jesteśmy. Obwiane jest to tajemnicą, wchodzimy bowiem tu w sferę duchową. Jak pisał św. Ludwik o sługach Maryi: w oczach świata będą mali i biedni, poniżeni, prześladowani i uciskani, jak pięta w stosunku do innych członków ciała. Ale w zamian za to, będą oni bogaci w łaski Boże, które im Maria rozdawać będzie obficie, będą wielcy i wznosili w świętości przed Bogiem, wyniesieni ponad wszelkie stworzenie przez żywość swej gorliwości, i będą tak potężnie pomocą Bożą wspierani, iż piętą swej pokory wespół z Marią zmiażdżą głowę szatana i staną się sprawcami tryumfu Chrystusowego.

Nie trudno jednak zauważyć pewnych symptomów pogłębiającego się zła, przewagi kłamstwa i niesprawiedliwości. Takie znaki łatwiej dostrzegamy gdyż zło jest bardziej widoczne niż dobro. W ostatnich latach nasiliły się w naszym narodzie jawne i publiczne ataki na osobę Najświętszej Maryi Panny. Już nie tylko bluźni się przeciwko Bogu i Kościołowi ale także przeciw Królowej Korony Polskiej.

Z pewnością są to już znaki apokaliptyczne. Ale to nie wszystko. Zmierzam do czegoś zupełnie innego. Zadaję sobie pytanie: Jakie jest nasze (jako katolików) przywiązanie do Najświętszej Maryi Panny?

Czytaj dalej →

Nasze współdziałanie z Maryją

02 Czwartek Kwi 2020

Posted by Juan in Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi, Na cześć Maryi, Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

nabożeństwo, Najświętsza Maryja Panna, oddanie się, pobożność, Pośrednictwo NMP, Rycerz Niepokalanej, św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

nossa-senhora-gracasJak ma wyglądać nasze współdziałanie z Maryją, owo czynne Jej uznanie? Przede wszystkim musi posiadać cechę jakości, a następnie ilości. Pierwsza wymaga urobienia sobie właściwego sądu o roli i wielkości Maryi. Wymaga też gorącego pragnienia, by Ją czcić i miłować jak należy. Jest to składnik zasadniczy, niestety, często pomijany, z czego rodzą się pewne uprzedzenia do dzieła św. Ludwika Grigniona.

Postawmy sprawę po prostu. Jeśli Bóg żąda od nas sztuki złota, czy wystarczy dać Mu sztukę srebra o tej samej wadze? Otóż gdybyśmy się modlili do Pana Jezusa w przekonaniu, że jest On tylko świętym mężem w niebie i niczym więcej, modlitwa taka byłaby sfałszowana. Wprawdzie czystość intencji może uniewinnić od zarzutu fałszerstwa, ale nie da ona sfałszowanemu przedmiotowi wartości rzeczywistej. Dopiero wartość wewnętrzna naszej wiary, jej stopień i słuszność oceny, decydują o wartości modlitwy. Również można się wiele modlić do Matki Najśw., ale te modlitwy mogą mieć tylko wartość miedziaków. Całe różańce, nie oparte na właściwych pojęciach o Niej mogą być mniej warte od jednego „Zdrowaś Mario”, płynącego z serca, które pojmuje, kim jest rzeczywiście Matka Boża, i które stara się przepoić tę krótką modlitwę należną Jej czcią.

Czytaj dalej →

NABOŻEŃSTWO DO NIEPOKALANEJ BĘDZIE W SZCZEGÓLNIEJSZY SPOSÓB POTRZEBNE W OSTATNICH CZASACH (cz. II)

28 Czwartek Kwi 2016

Posted by Juan in Na cześć Maryi

≈ 1 komentarz

Tagi

diabeł, Najświętsza Maryja Panna, św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

Ale moc Marii nad wszystkimi szatanami rozbłyśnie przede wszystkim w czasach ostatecznych, kiedy to szatan czyhać będzie na Jej piętę, czyli na Jej pokorne sługi i wierne dzieci, które Ona wzbudzi do walki z nim.

Ale moc Marii nad wszystkimi szatanami rozbłyśnie przede wszystkim w czasach ostatecznych, kiedy to szatan czyhać będzie na Jej piętę, czyli na Jej pokorne sługi i wierne dzieci, które Ona wzbudzi do walki z nim. (św. Ludwik Grignion)

SZCZEGÓLNA ROLA MARII W OSTATNICH CZASACH

 

 

Do tych właśnie ostatnich i okrutnych prześladowań szatana, które wzmagać się będą z dnia na dzień aż do zapanowania Antychrysta odnosi się głównie owa pierwsza i słynna przepowiednia i owo przekleństwo, które Bóg w ziemskim raju rzucił na węża. Warto je tu wytłumaczyć na chwałę Najśw. Dziewicy, ku zbawieniu Jej dzieci i zawstydzeniu szatana.

 

„Inimicitias ponam inter te et mulierem, et semen tuum et semen illius; ipsa conteret caput tuum, et tu insidiaberis calcaneo ejus”. –   “Położę nieprzyjaźń między tobą, a między niewiastą, i między nasieniem twoim a nasieniem jej; Ona zetrze głowę twoją, a ty czyhać będziesz na piętę jej[1]”.

 

Raz jeden tylko Bóg położył tę nieprzyjaźń, ale nieprzyjaźń nieprzejednaną, która trwać będzie i wzrastać aż do końca. To nieprzyjaźń między Marią czcigodną Bogarodzicą a szatanem, między dziećmi i sługami Najśw. Panny a dziećmi i wspólnikami Lucyfera. Najgroźniejszą nieprzyjaciółką, jaką Bóg przeciwstawił szatanowi, jest Maria, Jego święta Matka.

Czytaj dalej →

ZBAWIENIE PRZEZ NIĄ

05 Sobota Wrz 2015

Posted by Juan in Na cześć Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Najświętsza Maryja Panna, Rycerz Niepokalanej, św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

montfort_s.jpg[Grodno, przed sierpniem 1926][1]

 

„Głosy Katolickie”[2] (grudzień 1924) podają, że w XVIII wieku żył we Francji świątobliwy zakonnik-kapłan. Ludwik Maria Grignion [de] Montfort, dziś już błogosławiony[3]. Był on wielkim czcicielem Matki Boskiej. Prócz licznych książek pobożnych[4] napisał on niewielką książeczkę pod tytułem: „Ofiarowanie się Jezusowi przez Maryję”[5]. Dziełko to ma swoją ciekawą historię.

 

Otóż on sam przepowiedział, że szatan ukryje to dziełko, aby nie dostało się do rąk wiernych, bo będzie w nim widział wielką dla siebie przegraną. I tak się stało. Mimo poszukiwań przeleżało ono ukryte w bibliotece około lat 100. Znaleziono je przypadkiem w 1842 r. i zaraz drukiem ogłoszono.

 

W tym dziełku między innymi powiada on: „Powstaną ludzie bardzo święci. Ci dojdą do świętości przez cześć szczególną Najświętszej Panny, którą będą mieć w pamięci i w sercu, jako najdoskonalszy wzór świętości i jako potężne źródło łask Bożych. Tych świętych, zwłaszcza przy końcu świata, wzbudzi Bóg przez Maryję, Matkę swoją, a to w tym celu, aby te dusze, pełne łaski i gorliwości, stawiły opór nieprzyjaciołom Boga, zewsząd z zajadłością powstającym.

Czytaj dalej →

Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi cz. XXXI

04 Sobota Lip 2015

Posted by Juan in Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

bł. Gemma Galgani, Najświętsza Maryja Panna, o. Jerzy M. Wierdak, zasługa, św. Alfons, św. Bonawentura, św. Efrem, św. Ignacy męczennik, św. Jan Berchmans, św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

Matka Boża Nieustającej Pomocy z SyberiiDroga krótka

 
Całkowite oddanie się Matce Najświętszej jest drogą do świętości krótką. Kto oddał się całkowicie Niepokalanej, staje się w krótkim czasie świętym, dochodząc do coraz doskonalszej i bezinteresowniejszej miłości Bożej. Sekret w tym, że nie błądzi, ani nie dziwaczy i że szybko postępuje w cnotach.

 
Nie błądzi i nie dziwaczy sługa Maryi, ponieważ do istoty całkowitego oddania się Matce Bożej należy bezgraniczne posłuszeństwo. Posłuszeństwo zaś nigdy nie myli. Wielu traci czas na różnych błędach i dziwactwach, sądząc, że podobają się P. Bogu, czynią to lub tamto, gdy tymczasem ulegają jedynie złudzeniom miłości własnej. Zapomnieli, że lepiej słomkę podnieść z woli Bożej, niż bez woli Bożej świat cały nawrócić – i że lepsze posłuszeństwo, niżli nabożeństwo.

 
Sługa Maryi w krótszym czasie uświęca się, po wtóre z tego względu, że szybciej postępuje w cnotach. Duch Przenajświętszy w jednym momencie stworzyć może w jego sercu tają miłość, pokorę, roztropność, mądrość, pobożność, jakiej na innej drodze nie byłby osiągnął przez długie lata. Młodzieniec, oddawszy się całkowicie Maryi, staje się wkrótce pod działaniem Ducha Świętego i za przyczyną Niebieskiej Panienki starcem, nie latami, nie zgrzybiałością, nie pochyleniem się ku ziemi, ale miłością, roztropnością, ofiarą, cnotami. Starość nie liczy się wielością lat, można żyć krótko, a przeżyć czasów wiele. Mądr. 4. 13.

Czytaj dalej →

„NIEPOWODZENIE SZŁO ZA NIM KROK ZA KROKIEM” – O ŚW. LUDWIKU GRIGNION

27 Poniedziałek Kwi 2015

Posted by Juan in Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Jan Rybałt, nabożeństwo, niepowodzenie, św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

Całe jego życie było nie tylko ustawiczną walką z przeciwnościami, ale na pozór, jedną wielką porażką. – ile potrzeba było świętości, ile bezbrzeżnej wiary, by nie załamać się i nie skierować swej działalności na tory może równie Boże, ale bardziej „aktualne”!

Całe jego życie było nie tylko ustawiczną walką z przeciwnościami, ale na pozór, jedną wielką porażką. – ile potrzeba było świętości, ile bezbrzeżnej wiary, by nie załamać się i nie skierować swej działalności na tory może równie Boże, ale bardziej „aktualne”!

Urodził się dnia 31 stycznia 1673 r. w Montfort, w Bretanii. Ale zapowiedź jego przyjścia unosiła się nad tym zakątkiem Francji już od r. 1418. Zawsze miały dla niego nie istnieć odległość w czasie. W tym bowiem r. 1418, św. Wincenty Ferreriusz, w czasie kazania wygłoszonego w tej okolicy w proroczym natchnieniu przepowiedział, iż za kilka wieków tu właśnie działać będzie mąż wielki przed Bogiem, którego dzieło będzie błogosławieństwem dla Kościoła. Epoka, w której przyszedł na świat, gdy się ją zestawi z danymi mu przez Stwórcę cechami: charakterem, usposobieniem, typem psychicznym, wydaje się – spośród wszystkich epok naszej ery – najbardziej chyba nieodpowiednia dla jego rozwoju i harmonijnego dopełnienia się jego przeznaczeń. Toteż z tą epoką był skłócony przez całe życie, a jednocześnie z nią pogodzony, jak może być tylko pogodzony człowiek, który trzyma wzrok utkwiony w Bogu i wie, że jego wkład w dzieło Boże jest ponadczasowy. Byłby się czuł znakomicie jako brat św. Franciszka lub uczeń św. Dominika; byłby bezcennym, entuzjastycznie powitanym apostołem naszych czasów. Ale urodził się jednocześnie za późno i za wcześnie. W każdym razem nie w tym czasie, do którego do przeznaczała jego wewnętrzna treść.

 
Nie sposób tu streścić jego życia. Życie jego można tylko albo opowiedzieć w całości, albo ograniczyć się do wydobycia tych momentów, które są charakterystyczne dla wieści, które miał światu głosić, zarówno tym co faktycznie głosił, jak i przykładem swego życia i swych losów. A te momenty dadzą się również streścić w jednym słowie: niepowodzenie. Niepowodzenie szło za nim krok za krokiem jak druh nieodstępny, w którym się tak rozmiłował, iż gdy zdawało się go opuszczać, czym prędzej błagał przyjaciół, by się modlono o nie, by modlono się o powrót… niepowodzenia. – Znów po ludzku mówiąc, rzec by można, iż uwziął się na niego los. Całe jego życie było nie tylko ustawiczną walką z przeciwnościami, ale na pozór, jedną wielką porażką. – ile potrzeba było świętości, ile bezbrzeżnej wiary, by nie załamać się i nie skierować swej działalności na tory może równie Boże, ale bardziej „aktualne”! Bo wszak z natury człowiek ten był pionierem i zdobywcą, a jako takim musiał być szermierzem niecierpliwym podbojów, siewcą spragnionym widoku rosnących zbóż. Ale wierzył. Wierzył w słuszność obranej przez siebie drogi, nie mierzył jej wartości miarą doraźnego wyniku.

Czytaj dalej →

NABOŻEŃSTWO DO NIEPOKALANEJ BĘDZIE W SZCZEGÓLNIEJSZY SPOSÓB POTRZEBNE W OSTATNICH CZASACH

23 Czwartek Kwi 2015

Posted by Juan in Na cześć Maryi

≈ 1 komentarz

Tagi

czasy ostateczne, Najświętsza Maryja Panna, św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

Maria jest środkiem niezawodnym, drogą prostą i niepokalaną, wiodącą do Jezusa Chrystusa i do zupełnego posiadania Go, przeto dusze mające szczególniejszą zabłysnąć świętością muszą znaleźć Jezusa przez Marię.

Maria jest środkiem niezawodnym, drogą prostą i niepokalaną, wiodącą do Jezusa Chrystusa i do zupełnego posiadania Go, przeto dusze mające szczególniejszą zabłysnąć świętością muszą znaleźć Jezusa przez Marię.

SZCZEGÓLNA ROLA MARII W OSTATNICH CZASACH

    Przez Marię rozpoczęło się zbawienia świata i przez Marię musi się ono dopełnić. Maria nie ukazała się prawie wcale przy pierwszym przyjściu Jezusa Chrystusa, aby ludzie, jeszcze mało uświadomieni i oświeceni co do osoby Jej Syna, nie oddalili się od Prawdy przez zbyt silne i ziemskie przywiązanie do Matki Bożej, co by niezawodnie nastąpić mogło, gdyby wówczas więcej była znana, a to z powodu cudownego wdzięku, którym Najwyższy przyozdobił nawet Jej powierzchowność. Św. Dionizy Areopagita pisze, iż gdy Ją ujrzał, byłby Ją z powodu Jej tajemniczego uroku i niezrównanej piękności poczytał za bóstwo, gdyby go wiara, w której był mocno ugruntowany, nie pouczyła o prawdzie. Natomiast przy drugim przyjściu Jezusa Chrystusa, Maria zostanie poznana i objawiona przez Ducha Św., aby dzięki Niej Jezus Chrystus został poznany, umiłowany, aby wiernie Mu służono, albowiem powody, które skłoniły Ducha Św. do ukrycia Swej Oblubienicy za Jej życia ziemskiego i do objawienia Jej w tak szczupłej mierze od czasu gdy przepowiadana jest Ewangelia, już istnieć przestaną.
Bóg zatem chce Marię, arcydzieło rąk Swoich, w onych czasach ostatnich objawić i odsłonić.
1. Albowiem sama ukrywała się na tym świecie i w swej głębokiej pokorze uniżała się poniżej pyłu, uzyskawszy od Boga, Apostołów i Ewangelistów, aby mogła pozostać nieznaną.
2. Ponieważ Maria jest arcydziełem rąk Bożych tak na ziemi przez łaskę jak w niebie przez chwałę, Bóg chce być za to wielbiony na ziemi przez społeczność żyjących.
3. Ponieważ Maria jest jutrzenką wyprzedzającą i odsłaniającą Słońce Sprawiedliwości, którym jest Jezus Chrystus, potrzeba, aby dostrzeżono Ją i znano, by móc dostrzec i poznać Jezusa.
4. Ponieważ Maria jest drogą, którą Jezus Chrystus po raz pierwszy do nas przyszedł, będzie Ona nią i wtedy, gdy przyjdzie On po raz wtóry, choć w odmienny sposób.
5. Ponieważ Maria jest środkiem niezawodnym, drogą prostą i niepokalaną, wiodącą do Jezusa Chrystusa i do zupełnego posiadania Go, przeto dusze mające szczególniejszą zabłysnąć świętością muszą znaleźć Jezusa przez Marię. Kto znajdzie Marię, ten znajdzie żywot (Ks. Przyp. 8. 35.), czyli Jezusa Chrystusa, który jest Drogą, Prawdą i Życiem (Jan 14, 6). Nie można jednak znaleźć Marii, nie szukając Jej, nie można Jej szukać, nie znając Jej, gdyż nikt nie szuka ani pragnie, czego nie zna. Konieczną więc jest rzeczą, aby Maria została więcej niż kiedykolwiek poznana, ku większej chwale Przenajświętszej Trójcy.
6. W tych czasach ostatnich musi Maria rozbłysnąć jaśniej niż ongiś, miłosierdziem, mocą i łaską. Miłosierdziem, aby mogła przywieść i miłośnie przyjąć biednych grzeszników i zbłąkanych, którzy się nawrócą i powrócą na łono Kościoła katolickiego; mocą przeciw nieprzyjaciołom Boga, bałwochwalcom, schizmatykom, mahometanom, żydom i zatwardziałym bezbożnikom, którzy straszliwie burzyć się będą chcąc uwieść i doprowadzić do upadku za pomocą obietnic i gróźb tych wszystkich, którzy im się przeciwstawiać będą: wreszcie musi zajaśnieć łaską, by zagrzewać do walki i wspomagać dzielnych szermierzy i wierne sługi Chrystusowe, w potykaniu się dla chwały Jego.
7. Wreszcie Maria musi stać się straszną, jak wojsko uszykowane przeciw szatanowi i sprzymierzeńcom jego, zwłaszcza w owych czasach ostatnich, kiedy to szatan wiedząc dobrze, iż pozostaje mu już tylko mało czasu, o wiele mniej czasu niż dawniej, by zgubić dusze codziennie podwajać będzie swe zakusy i ataki. Niebawem wznieci on okrutne prześladowania i pocznie straszne zastawiać zasadzki na wierne sługi i prawdziwe dzieci Marii, których daleko trudniej mu pokonać niż innych.

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort, Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Marii Panny, Niepokalanów 1948, str. 48-50.

Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi cz. XX

18 Sobota Kwi 2015

Posted by Juan in Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Jezus Chrystus, Najświętsza Maryja Panna, o. Jerzy M. Wierdak, św. Alfons, św. Bernard, św. Jerzy Nikomedyjski, św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

Św. Bernard: Nie uwłacza Synowi, kto Matkę Jego wysławia, im więcej czci się Matkę, tym większa stąd chwała Synowi.

Św. Bernard: Nie uwłacza Synowi, kto Matkę Jego wysławia, im więcej czci się Matkę, tym większa stąd chwała Synowi.

Cześć względem Maryi jest czcią względem Jezusa

Miłując Maryję, miłujemy Jezusa

Kluczem do rozwiązania pytania, dlaczego czcząc Maryję, czcimy tym samym Jezusa, jest: 1) Miłość Jezusa względem Maryi, Swej Matki; 2) Miłość Maryi względem Jezusa, Swego Boskiego Syna; 3) Intencja nasza już to wyraźna już to ukryta.

Miłość Jezusa ku Maryi

Przede wszystkim trzeba nam wierzyć w tę prawdę, że Najświętsza Panienka jest rzeczywistą Matką Jezusa Chrystusa, a Jezus Chrystus rzeczywistym Jej Synem i że między Tym Synem i Tą Matką istnieje miłość, której wielkości nie wysłowią ni ludzie ni aniołowie.
Dowodem miłości Jezusa ku Maryi jest to, iż 1) mogąc wybrać Sobie spośród niewiast matkę, wybrał Maryję; 2) ozdobił Ją osobliwszymi i wyjątkowymi przywilejami, darami, łaskami, cnotami, a przez to wyniósł Ją ponad wszystkie stworzenia.
Przywileje Matki Najświętszej, którymi ozdobił Ją Syn z miłości ku Niej, są różne, liczne i wspaniałe tak, że ani języki ludzkie ni anielskie nie mogą wypowiedzieć chwały Niepokalanej Dziewicy.

Czytaj dalej →

Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi cz. XIV

07 Sobota Mar 2015

Posted by Juan in Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi, Na cześć Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Boże Macierzyństwo, modlitwa, Najświętsza Maryja Panna, Pośrednictwo NMP, św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

Matka Boża Nieustającej Pomocy z SyberiiUwagi tyczące się Wszechpośrednictwa Matki Najśw.

    Wszechpośrednictwo Maryi nie znosi pośrednictwa innych Świętych, np. św. Józefa, św. Antoniego, św. Teresy od Dzieciątka Jezus, ani też nie czyni bezużytecznym uciekania się do nich w pokornej modlitwie.

Pośrednictwo Niepokalanej Panienki ma się tak samo do pośrednictwa innych Świętych, jak się ma do niego i pośrednictwo samego Jezusa Chrystusa. A ponieważ Pan Jezus, chociaż jest Pośrednikiem naszym przed Ojcem, nie znosi pośrednictwa Świętych – więc tak samo i Najśw. Dziewica.

Nie zawsze używamy wyraźnie Zbawiciela naszego i Pośrednika pierwszego i głównego, często uciekamy się i modlimy do Świętych. Cokolwiek jednak Święci otrzymują dla nas, to nie inaczej, jak tylko przez pośrednictwo Chrystusa. Gdybyśmy się nie modlili do Świętych i nie prosili ich o pewne łaski, nie otrzymalibyśmy tych łask. Należy czcić Świętych i do nich się modlić, byśmy mogli otrzymać pewne łaski, ponieważ Pan Bóg w Swej mądrości, dla wywyższenia chwały Świętych, postanowił dawać niektóre łaski szczególnie za wstawiennictwem tego lub owego Świętego. Lecz zawsze pozostanie prawdą, iż wolą Boga i Jego Syna jest, byśmy wszystko mieli przez Maryję.

Z tego jednak nie wynika, iż Święci koniecznie muszą się zwracać do Maryi o łaski, jakimi chcą nam dopomóc. Mogą zwracać się z tym wprost do Pana Boga, Stwórca zaś udzielając na prośby Świętych łask, nie czyni tego bez wiedzy i uczestnictwa Niepokalanej. Zresztą, według zdania św. Alfonsa M-a Liguoriego, nie byłoby wcale błędem utrzymywać, że Święci Pańscy, kiedy ich o coś prosimy, zwracają się także do Matki Bożej, swej Królowej.

Czytaj dalej →

← Older posts

Tematyka

  • Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi
  • Cel bloga
  • Etyka i moralność
  • Inne
  • kazania
  • Na cześć Maryi
  • Rodzina i wychowanie
  • Święci Pańscy

Polecane strony

  • pelagiusasturiensis
  • sedevacante
  • ultramontes

Archiwum

  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Luty 2018
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017
  • Maj 2017
  • Kwiecień 2017
  • Marzec 2017
  • Luty 2017
  • Styczeń 2017
  • Grudzień 2016
  • Listopad 2016
  • Październik 2016
  • Wrzesień 2016
  • Sierpień 2016
  • Lipiec 2016
  • Czerwiec 2016
  • Maj 2016
  • Kwiecień 2016
  • Marzec 2016
  • Luty 2016
  • Styczeń 2016
  • Grudzień 2015
  • Listopad 2015
  • Październik 2015
  • Wrzesień 2015
  • Sierpień 2015
  • Lipiec 2015
  • Czerwiec 2015
  • Maj 2015
  • Kwiecień 2015
  • Marzec 2015
  • Luty 2015
  • Styczeń 2015
  • Grudzień 2014

Szukaj

Kontakt

juanarecharaleta@gmail.com

Tagi

Biuletyn czcicieli św. Marii Goretti Bp Donald J. Sanborn choroba cierpienie cnota czystości cnoty cuda Cudowny Medalik dogmat dzieci grzech herezja Jadwiga Zamoyska Jezus Chrystus Kalisz kapłan katolicy kobieta kościół ks. A. Kotarski Ks. Feliks Cozel Kuźniczanka Leon XIII masoneria małżeństwo miłość miłość małżeńska modlitwa Msza św. Męka Pańska młodzież nabożeństwo Najświętsza Maryja Panna Najświętsze Serce Boże Najświętszy Sakrament nawrócenie nieomylność Kościoła Niepokalane Poczęcie Niepokalane Serce Maryi o. Jerzy M. Wierdak o. Maksymilian Kolbe o. Wenanty O. Woroniecki obowiązki obrazy Świętych odpusty Ojcowie Kościoła Pius X Pius XI pokora pokuta posłuszeństwo Pośrednictwo NMP prawda Pro Christo rodzina Rycerz Niepokalanej różaniec Sakramenty ufność wiara Wniebowzięcie Współodkupicielka wychowanie zagrożenia łaska śmierć św. Alfons św. Antoni Padewski św. Bernard św. Jan Vianney św. Józef św. Ludwik Maria Grignion de Montfort Żydzi żona życie nadprzyrodzone

Blog na WordPress.com.

Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • La gloria de la Santisima Virgen
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • La gloria de la Santisima Virgen
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz witrynę w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
 

Ładowanie komentarzy...