Gdy tylko dowiemy się, że Bóg coś objawił, obowiązani jesteśmy w to wierzyć. Wiara jest aktem umysłu, przez który z pomocą łaski Bożej bez żadnej wątpliwości uważamy za prawdę co Bóg objawił i dlatego, że objawił. Przedmiotem przeto wiary Boskiej jest to, co Bóg objawił, motywem zaś, nieomylne świadectwo Boga, który, jako najwyższa prawda, nie może mylić się, ani też w błąd wprowadzać.
A co Bóg objawił? O tem poucza nas Kościół. Właśnie w tym celu ustanowił Chrystus nieomylny urząd nauczycielski, aby zachował Boskie Objawienie, otrzymane w tradycji i Piśmie św. w stanie czystym i nienaruszonym, oraz by wszystkim ludziom głosił je i wyjaśniał; każdy więc katolik obowiązany jest się poddać temu urzędowi nauczycielskiemu. Co Kościół najwyższą swą powagą ogłosił jako prawdę objawioną, przez uroczyste orzeczenie czy to papieża, czy też prawomocnego soboru powszechnego, lub przez powszechne, codzienne nauczanie, to jest dogmatem.
Dogmat przeto jest przedmiotem nietylko Boskiej lecz i katolickiej wiary. Musimy niewzruszenie uważać go za prawdę nietylko dlatego, że Bóg go objawił, lecz dlatego także, że Kościół go ogłosi i jako objawioną przez Boga naukę przedstawia.
Ktoby świadomie i uparcie zaprzeczał choćby jednej jedynej prawdy w ten sposób ogłoszonej przez Kościół, ten jest heretykiem; ten wyrzeka się Kościoła i wogóle nie ma już Boskiej ani katolickiej wiary. Przez swe postępowanie daje wyraźnie poznać, że ani powaga Boga, ani Kościoła nie są dla niego w rzeczach wiary dostatecznym motywem.