La gloria de la Santisima Virgen

~ Na cześć Najświętszej Dziewicy Maryi i ku odnowie moralnej Narodu Polskiego

La gloria de la Santisima Virgen

Tag Archives: miłosierdzie

Bp Joseph S. Selway – Kto jest księciem tego świata

20 Środa Maj 2020

Posted by Juan in kazania

≈ 2 Komentarze

Tagi

apostazja, Bp J. S. Selway, Chrystus Król, diabeł, Jezus Chrystus, liberalizm religijny, miłosierdzie, Réginald Marie Garrigou-Lagrange, rewolucja, walka, wiara, świat

maxresdefaultBracia, dziękujmy Ojcu, który uczynił nas godnymi uczestnictwa w światłości, w doli świętych, który wyzwolił nas z sił ciemności i przeniósł nas do królestwa miłości swego Syna.

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Bałwochwalstwo w Rzymie.

W ostatnich tygodniach tak zwany papież Franciszek zorganizował synod, aby omówić sytuację Kościoła ludów w dorzeczu Amazonki. 4 października w Ogrodach Watykańskich wystawił pogańskiego bożka tych rdzennych ludów i pozwolił im go czcić. W kolejnych tygodniach kontynuował wystawianie tego pogańskiego bożka na różnych wydarzeniach synodu i w końcu na ołtarzach w kościele Santa Maria in Traspontina niedaleko Watykanu.

W Teksasie ojciec walczył o utrzymanie opieki prawnej nad swoim synem. Sprzeciwił się próbom matki poddania ich siedmioletniego syna terapii hormonalnej w celu zmiany jego płci. Codziennie zadajemy sobie pytanie, dlaczego? Dlaczego to wszystko się dzieje?

Nigdy nie wolno nam zapominać, że Szatan jest księciem tego świata. Nasz Pan sam o nim powiedział: teraz odbywa się sąd nad tym światem, teraz książę tego świata zostanie precz wyrzucony. Dziś obchodzimy święto Chrystusa Króla i ogłaszamy Go królem nieba i ziemi, którego panowanie i prawo są ostateczne. Szatan uzurpował sobie prawo do miejsca Chrystusa od samego początku istnienia człowieka, aby uczynić siebie samego księciem, księciem tego świata, świata niewiary, świata grzechu.

Czytaj dalej →

Miłosierne wejrzenie

14 Wtorek Kwi 2020

Posted by Juan in Inne, Rodzina i wychowanie

≈ Dodaj komentarz

Tagi

cierpienie, kościół, miłosierdzie, modlitwa, mąż, Najświętsze Serce Boże, nawrócenie, rodzina, żal za grzechy, żona

Sacred-Heart-Beauty1-770x439_cWłaśnie rozpoczęła się Msza św., kiedy do kościoła weszła młoda niewiasta. Na twarzy jej malował się smutek bezbrzeżny, z szeroko otwartych oczu wyzierała rozpacz. Przyszła szukać tu ukojenia, ulgi w cierpieniach życiowych.

„Odpuść nam nasze winy, jako i my…” mimowoli szeptały usta, ale serce buntowało się całą mocą urażonej dumy niewieściej.

Nabożeństwo skończyło się dawno, kościół opustoszał zupełnie, a ona klęczała jeszcze z twarzą ukrytą w dłoniach, z zamarłą – zda się – duszą.

Miała znów przebaczyć?! – Nie, to nie możliwe! Tyle razy to czyniła, a mąż niewdzięcznik znów do swojego towarzystwa, do swoich kart powracał. Teraz przebrała się już miarka. Zabierze dzieci i pojedzie z niemi do swojej rodziny, aby przynajmniej te młode serca od złego wpływu ojca uchronić. Po raz ostatni wstąpiła jeszcze do tego kościoła, do którego tak bardzo chodzić lubiła.

Miała silne postanowienie, dziwne tylko, że to postanowienie nie przywróciło spokoju jej sercu; coraz cięższe chmury smutku gromadziły się w duszy.

Nagle, jakby zmuszona niewidzialną siłą zwraca głowę w bok i spostrzega, że patrzy na nią dwoje dziwnie łagodnych, miłosiernych oczu… Chce odwrócić wzrok, nie może…

„Boskie Serce Jezusa, przebacz, ach przebacz!” – błagalny jęk wyrywa się z udręczonej duszy. – „Jakże mogłam zapomnieć o tobie!”

Oczy utkwione w obraz Serca Jezusowego jaśniejszego nabierają wyrazu, promień nadziei spływa do jej serca. Jakże dobrze znała ten obraz! Ile razy w tem Sercu Bożem składała swój ból i smutek i wracała do domu pokrzepiona i gotowa na wszystkie ofiary. Ale dziś wezbrane fale smutku i goryczy tak zatopiły jej duszę, że zapomniała o wszystkiem, zdało się jej, że nigdzie niema dla niej ratunku.

Ale miłosierny Zbawca widział ciężką walkę umiłowanego dziecka i powstrzymał je przed nierozważnym krokiem.

Niewiasta czuła to i dlatego tak była wzruszona. Zdawało się jej, że słyszy łagodny głos: „Zaufaj mi, powiedz mi, co cię tak boli; złóż serce twoje głęboko w mojem, połącz twoje cierpienia z mojemi. Pomyśl tylko, jak wiele Ja wycierpiałem, jak straszne wyrządzono mi krzywdy, na jakie zniewagi ciągle jeszcze narażony jestem, jaką niewdzięcznością i lekceważeniem płacą mi ludzie za miłość moją! A jednak nie rozgoryczam się do nich. Zawsze gotów jestem przebaczyć i zapomnieć, ilekroć mnie kto o to prosi. Czy nie mogłabyś postąpić podobnie? Czy pozostaniesz nieczułą na miłość moją i nie zechcesz przebaczyć wyrządzonej ci przykrości? Czy, widząc moją dobroć i cierpliwość, potrafisz jeszcze odepchnąć swego męża i ojca swych dzieci i wtrącić go w przepaść zepsucia? Tak to dotrzymujesz złożonej kiedyś u stóp ołtarza przysięgi? Zawróć, póki czas jeszcze. Bądź względem niego cierpliwa i wyrozumiała, postępuj z nim rozumnie i z miłością. Wesprę cię łaską moją, zechciej tylko z nią współpracować, a możesz być pewna zwycięstwa”.

Czytaj dalej →

Św. Jan Maria Vianney – Kazanie na Wielki Piątek

10 Piątek Kwi 2020

Posted by Juan in kazania, Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

chrześcijaństwo, cierpienie, grzech, Jezus Chrystus, kazania, Krzyż, miłosierdzie, miłość, Męka Pańska, Przykazania, Rany Jezusowe, Wielki Piątek, Wielki Post, św. Jan Vianney, Żydzi, żal za grzechy

XHC383900

 

Grzech odnawia mękę Jezusa Chrystusa

Upadli … znowu krzyżujący sami sobie

Syna Bożego i na pośmiewisko mający.

(Żyd. VI, 6)

Czy można sobie wyobrazić większą zbrodnię, niż ta, którą popełnili żydzi, skazawszy na śmierć Syna Bożego, którego oczekiwano cztery tysiące lat, który wzbudzał podziwienie Proroków, który był nadzieją Patryarchów, pociechą sprawiedliwych, rozkoszą nieba, skarbem ziemi, szczęściem wszechświata? Czy im Boski Zbawiciel wyrządził jaką krzywdę? Czy im nie czynił dobrze? Czy nie przyszedł uwolnić ich z pod tyranii czarta? Czy ich nie chciał pojednać z Ojcem i otworzyć bramy niebieskie, zamknięte wskutek grzechu Adamowego? Do czegoż nie zdolny człowiek zaślepiony namiętnością! Piłat zostawił żydom do wyboru Jezusa albo Barabbasza, który był słynnym opryszkiem. Tłuszcza żydowska domagała się uwolnienia zbrodniarza i złodzieja, a żądała śmierci Jezusa Chrystusa, który był samą niewinnością, co więcej ich Odkupicielem. Jak sromotne poniżenie spotkało Chrystusa! Ale nie dziwmy się temu,, bo my podobny wybór czynimy, ilekroć grzeszymy, bo nad Jezusa Chrystusa przekładamy namiętności i złe skłonności. Żydzi raz tylko ukrzyżowali Chrystusa, jedną tylko mieli Kalwaryę. A teraz tyle krzyżów zgotowanych jest dla Syna Bożego, ile się znajduje grzesznych serc na świecie. W męce Jezusa Chrystusa widzimy, jak Go opuszczają uczniowie, widzimy porównanie Zbawiciela z niegodnym złoczyńcą, widzimy Jego wyszydzenie jako króla teatralnego, wreszcie przybicie do krzyża. To wszystko świadczy, jak bolesną i upokarzającą była śmierć Zbawiciela. A przecież między chrześcijanami codziennie Jezus Chrystus doznaje jeszcze daleko boleśniejszych zniewag.

Czytaj dalej →

Ułomki z życia O. Wenantego Katarzyńca franciszkanina cz. XVII

31 Wtorek Mar 2020

Posted by Juan in Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

choroba, cierpienie, cnoty, dobry przykład, Komunia św., miłosierdzie, miłość, o. Wenanty, spowiedź

o. wenanty

Serce dla najnieszczęśliwszych.

Krótki to będzie rozdział, ale pełen heroizmu, właściwego tylko świętym.

O. Wenanty, przy tylu pracach na klerykacie i w kościele i w prasie, potrafił jeszcze znaleźć chwilkę czasu, by okazać serce tym najnieszczęśliwszym, których ogół ludzki jak najdalej od siebie odpycha. Z wielkiem zamiłowaniem niósł posługi duchowne chorym, kalekom, zarażonym…

Pamiętam, jak wyrywał się dla spowiadania „pewnych osób” – ukrywał jednak wielkość swego poświęcenia i bohaterskiego samozaparcia. Teraz, po jego świątobliwej śmierci, wychodzi dopiero wszystko na jaw. Choć właściwie nie wszystko: nieszczęśliwe bowiem istoty, które korzystały z jego samarytańskiej pomocy, przeważnie już powymierały – były to przecie storturowane cierpieniami napół trupy…

Coś nie coś szczegółów jednak podchwyciłem:

Czytaj dalej →

MIŁOSIERDZIE I NASZA NA NIE ODPOWIEDŹ

07 Czwartek Wrz 2017

Posted by Juan in Etyka i moralność

≈ Dodaj komentarz

Tagi

cnoty, miłosierdzie, O. Woroniecki, ufność

„Bądźcie miłosiernymi jako i Ojciec wasz niebieski miłosierny jest” —(Łuk.) [1]).

Mając w dniach miłosierdzia mówić o miłosierdziu, niesposób nie wznieść wzroku w górę do prawowzoru wszystkich cnót, do ich Źródła i do ich Sprawcy. Sam Zbawiciel wzywa nas do tego temi słowy, które nam św. Łukasz przechował w kazaniu na górze: „Bądźcie miłosiernymi jako i Ojciec wasz niebieski miłosiernym jest”. Zacznijmy przeto od krótkiego rozważania tego atrybutu Bożego, jakim jest miłosierdzie, aby potem zatrzymać się na odpowiedzi, z jaką winno się ono z naszej strony spotkać i zakończyć praktycznemi rozważaniami o sposobie i praktykowaniu miłosierdzia wedle wzorów Bożych.

I.

Otwórzmy natchnione księgi Pisma św., a wnet się przekonamy, że żaden przymiot Boży nie jest tak często wspominany i wysławiany, co miłosierdzie. Na każdej niemal karcie dźwięczy ten wyraz w otoczeniu przymiotników podkreślających jego głębię i moc, jego powszechność i trwałość i jego nieskończoną wartość dla dusz ludzkich. Nigdzie jednak hymn na cześć miłosierdzia Bożego nie brzmi tak silnie w Psalmach, które jako całość śmiało można nazwać pieśnią miłosierdzia Bożego. Ktoby chciał w tej myśli przestudjować Psalmy, aby się przekonać, co one o miłosierdziu Bożem mówią, nietylkoby znalazł, że zaledwie miała ich liczba o niem nie wspomina, ale spotkałby się z niajpiękniejszemi określeniami i opisami tego naczelnego atrybutu działalności Bożej. Przyjrzyjmy się niektórym z nich :

Czytaj dalej →

MOC WSTAWIENNICTWA ŚWIĘTEGO ANTONIEGO.

19 Wtorek Kwi 2016

Posted by Juan in Święci Pańscy

≈ 1 komentarz

Tagi

chleb św. Antoniego, cuda, jałmużna, Leon XIII, miłosierdzie, ubóstwo, św. Antoni Padewski, św. Wincenty a Paulo

św. Antoni 1656Chleb św. Antoniego.

         Nie bez słuszności mówi się, iż chrześcijaństwo poznaje się po dziełach miłosierdzia. Modlić się, przyjmować Komunję świętą, uczęszczać na Msze święte, brać udział w pielgrzymkach, rozmyślać: to wszystko są dobre i piękne rzeczy. Jeśli jednak przy tem nie ma się miłości, zwłaszcza do biednych, wszystkie te uczynki mają bardzo niedużą wartość albo nie posiadają jej zgoła wcale przed Bogiem.

 

Ukoronowaniem prawa jest miłość, pisze Apostół. Święty Jakób Apostół poucza nas: Wiara bez uczynków jest martwa. Jak w innych sprawach, tak i w tej święty Antoni Padewski przyświeca nam swym wzniosłym przykładem. Świadczy o tem Chleb świętego Antoniego. Przeglądnij tylko opisy cudów, a znajdziesz liczne dowody jego miłości do biednych.

 

Chleb świętego Antoniego jest dzieckiem naszych czasów. Jest to dzieło bezprzykładnego błogosławieństwa. Dzieło, tak bardzo na czasie w naszym świecie społecznie rozdartym i przez nędzę i biedę ciężko nawiedzonym. A dzieło to polega na tem, że obiecuje się świętemu Antoniemu jałmużnę na rzecz biednych, gdy on wysłucha naszą prośbę. Jak bardzo mu jest miłe takie przyrzeczenie, poparte jałmużną, doznały już setki tysięcy pomocy szukających. Tak święty Antoni pomaga proszącym i uśmierza nędzę biednych.

Czytaj dalej →

Rodzina chrześcijańska jaką być powinna cz. XLV

28 Poniedziałek Gru 2015

Posted by Juan in Rodzina i wychowanie

≈ Dodaj komentarz

Tagi

choroba, Ks. Feliks Cozel, miłosierdzie, modlitwa, Ostatnie namaszczenie, Sakramenty

  Swieta Rodzina   II. Staranie się o duszę chorych.

 

  1. Jak to ludzie boją się wezwać kapłana do chorego, a obawiać się nie powinni.

     1. O chore ciało starają się ludzie jeszcze jako tako, ale o ratunek duszy nieraz nietylko bardzo mało dbają, ale nawet wprost temu przeszkadzają, nie dopuszczają nawet księdza do chorego, aby tem, jak mówią, choremu nie zaszkodzić! Jedna osoba opowiadała mi, że czując się bardzo ciężko chorą i pragnąć kapłana, aby się z P. Bogiem pojednać, prosiła wszystkich o to, a nikt jej prośbie zadośćuczynić nie chciał. Wtedy zwróciła się w gorącej prośbie do Serca P. Jezusa, aby jej bez Sakramentów św. umrzeć nie dał i P. Jezus ją wysłuchał. Podobnie czytamy w życiu św. Stanisława Kostki, że kiedy brat jego niegodziwy nie chciał mu kapłana wezwać, to on udał się w gorącej modlitwie do św. Barbary, a ta mu uprosiła, że Aniołowie przynieśli mu cudownie Komunję św.

Obawa ta, aby choremu przez przyjęcie Sakramentów św. nie zaszkodzić, jest wogóle bardzo nierozumna i niegodziwa! Przecież Sakramenta św. są nie tylko dla chorych już umierających! Chory przez przyjęcie Sakramentów św. może się na duszy więcej uspokoić, a sam ten spokój duszy może już bardzo wiele przyczynić się do polepszenia zdrowia. W Komunji św. wstępuje przecież do duszy, z Bogiem pojednanej, sam Pan Jezus! najlepszy Lekarz, Dawca życia i zdrowia!! Nawet wielu lekarzy jest tego zdania, że moralne uspokojenie chorego na duszy przyczynia się bardzo do uzdrowienia chorego.

Czytaj dalej →

MIŁOSIERDZIE MASOŃSKIE

01 Piątek Maj 2015

Posted by Juan in Inne

≈ Dodaj komentarz

Tagi

jałmużna, ks. Stanisław Załęski, masoneria, miłosierdzie

św. Antoni Padewski jest przykładem chrześcijańskiej jałmużny

św. Antoni Padewski jest przykładem chrześcijańskiej jałmużny

    Przestrzedz tu się mamy przed owem jałmużnictwem czy miłosierdziem nowego posiewu, nazwałbym je masońskiem, jakiem się wiek nasz popisuje. Miłosierdzie XIX wieku esencyonalnie różne od miłosierdzia chrześcijańskiego; różni się motywami, sposobem i źródłem, z którego daje. Tamto daje jedynie z naturalnego, szlachetnego zresztą współczucia dla cierpiącego albo dla względów ludzkich, dla próżnej chwały i popularności; to zaś w dawaniu jałmużny chce spełnić głównie rozkaz Chrystusa i w każdym ubogim Chrystusa upatruje. Tamto afiszuje się w dziennikach, cieszy się reklamą, jest głośne i hałaśliwe podobne do miłosierdzia faryzeuszów, którzy otrębywać kazali po rogach ulic ile razy dawali jałmużnę; to zaś jest ciche i ukryte i niechętnie znosi, jeżeli ludzie przypadkiem o niem się dowiedzą, pomne na słowa Chrystusa: „Strzeżcie się, abyście jałmużny waszej nie czynili przed ludźmi dlatego, abyście byli widziani od nich; inaczej nie będziecie mieli zapłaty u Ojca waszego, który jest w niebiesiech. Przetoż gdy czynisz jałmużnę, nie trąb przed sobą jako obłudnicy czynią w bożnicach i na ulicach… ale gdy czynisz jałmużnę, niechaj nie wie lewica twoja, co czyni prawica twoja, aby jałmużna twoja była w skrytości, a ojciec twój który widzi w skrytości, ten ci jawnie odda”. (Mat. VI, 1-5).

 

Chrześcijańskie miłosierdzie daje ze swego i nie tylko z tego co mu zbywa, ale ogranicza swoje wydatki, odmawia sobie niejednej godziwej przyjemności, trudzi się i pracuje, byle tylko miało więcej, aby dać więcej ubogiemu; to zaś miłosierdzie XIX wieku daje najczęściej z cudzego.

 

I wyrobiło się u nas ono śmiejące się, tańcujące, podskakujące miłosierdzie, co to ząbki susząc, bawiąc się w najlepsze, próżności i innym niedobrym instynktom dogadzając, łzę ociera cierpiącemu; marnuje tysiące, aby dać dziesiątkę ubóstwu. Mam tu na myśli owe teatra amatorskie, bale i festyny na cele dobroczynne, – istna karykatura miłosierdzia, której nawet poganie nie znali.

Czytaj dalej →

Tematyka

  • Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi
  • Cel bloga
  • Etyka i moralność
  • Inne
  • kazania
  • Na cześć Maryi
  • Rodzina i wychowanie
  • Święci Pańscy

Polecane strony

  • pelagiusasturiensis
  • sedevacante
  • ultramontes

Archiwum

  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Luty 2018
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017
  • Maj 2017
  • Kwiecień 2017
  • Marzec 2017
  • Luty 2017
  • Styczeń 2017
  • Grudzień 2016
  • Listopad 2016
  • Październik 2016
  • Wrzesień 2016
  • Sierpień 2016
  • Lipiec 2016
  • Czerwiec 2016
  • Maj 2016
  • Kwiecień 2016
  • Marzec 2016
  • Luty 2016
  • Styczeń 2016
  • Grudzień 2015
  • Listopad 2015
  • Październik 2015
  • Wrzesień 2015
  • Sierpień 2015
  • Lipiec 2015
  • Czerwiec 2015
  • Maj 2015
  • Kwiecień 2015
  • Marzec 2015
  • Luty 2015
  • Styczeń 2015
  • Grudzień 2014

Szukaj

Kontakt

juanarecharaleta@gmail.com

Tagi

Biuletyn czcicieli św. Marii Goretti Bp Donald J. Sanborn choroba cierpienie cnota czystości cnoty cuda Cudowny Medalik dogmat dzieci grzech herezja Jadwiga Zamoyska Jezus Chrystus Kalisz kapłan katolicy kobieta kościół ks. A. Kotarski Ks. Feliks Cozel Kuźniczanka Leon XIII masoneria małżeństwo miłość miłość małżeńska modlitwa Msza św. Męka Pańska młodzież nabożeństwo Najświętsza Maryja Panna Najświętsze Serce Boże Najświętszy Sakrament nawrócenie nieomylność Kościoła Niepokalane Poczęcie Niepokalane Serce Maryi o. Jerzy M. Wierdak o. Maksymilian Kolbe o. Wenanty O. Woroniecki obowiązki obrazy Świętych odpusty Ojcowie Kościoła Pius X Pius XI pokora pokuta posłuszeństwo Pośrednictwo NMP prawda Pro Christo rodzina Rycerz Niepokalanej różaniec Sakramenty ufność wiara Wniebowzięcie Współodkupicielka wychowanie zagrożenia łaska śmierć św. Alfons św. Antoni Padewski św. Bernard św. Jan Vianney św. Józef św. Ludwik Maria Grignion de Montfort Żydzi żona życie nadprzyrodzone

Blog na WordPress.com.

Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • La gloria de la Santisima Virgen
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • La gloria de la Santisima Virgen
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz witrynę w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
 

Ładowanie komentarzy...