Dam wam teraz przykład, który pokazuje, jak wygląda prawdziwa miłość bliźniego.
Pewien pustelnik spotkał na drodze biednego, pokrytego wrzodami kalekę. Biedak ledwo mógł się poruszać. Pustelnik zabrał go do swojej chatki i okazywał mu wszelką potrzebną pomoc. Kiedy wreszcie nędzarz odzyskał siły, eremita spytał go, czy nie chciałby pozostać w samotni razem z nim.
„Będziemy się wspólnie modlili – powiedział – służyli dobremu Bogu, a ja będę pamiętał o twoim pożywieniu.”
„Ach, jak się cieszę – odpowiedział nędzarz – Twoje miłosierdzie jest dla mnie szczęściem i pociechą!”