La gloria de la Santisima Virgen

~ Na cześć Najświętszej Dziewicy Maryi i ku odnowie moralnej Narodu Polskiego

La gloria de la Santisima Virgen

Tag Archives: masoneria

Kolejny „grzech” sekty Novus Ordo

13 Czwartek Sier 2020

Posted by Juan in Inne

≈ Dodaj komentarz

Tagi

grzech, masoneria, modernizm, Najświętsza Maryja Panna, Novus Ordo

Whore_of_Babylon_(XIV)Zapewne większość z nas wie, iż modernizm jest ciągłym wprowadzaniem zmian i dostosowywaniem się do świata. Ponadto sekta Novus Ordo odeszła od języka dogmatycznego na rzecz ciągłego bełkotu duszpasterskiego i dlatego mnożą się absurdalne wytyczne dla wiernych. Niestety pionierem tych zmian są polskojęzyczne „wilki w owczych skórach”. Rozciągnięto Dekalog  o nowe „grzechy”. I tak po „grzechu” nie brania udziału w „demokratycznych” wyborach powszechnych, „grzechach” niszczenia środowiska pojawił się nowy „grzech” nie noszenia maseczek. Obłuda tych faryzeuszy jest niestety niedostrzegalna. Tam gdzie mamy do czynienia z prawdziwymi grzechami ci sami nowatorzy milczą bądź nakazują podejście pełnego współczucia i miłosierdzia. Kiedy obrażany jest Pan Bóg i Najświętsza Maryja Panna nigdy nie potępiają grzechu ani nawet tych czynów grzechem nie nazywają ubolewając nad urażeniem uczuć religijnych. Grzechy wołające o pomstę do nieba nazywają chorobą i wzywają do pochylania się nad słabością ludzką. W przypadku nowych „grzechów” nie ma miłosierdzia. Kolejny raz wspomniana sekta (fałszywy prorok) potwierdza, że została powołana przez tajne związki masońskie i realizuje globalistyczne cele masonerii.

O Maryjo bez grzechu poczęta módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają a zwłaszcza za masonami i poleconymi Tobie!

Juan Arecharaleta

Walka o Polskę widziana przez pryzmat „Protokołów Mędrców Sjonu” – cz. II

26 Niedziela Lip 2020

Posted by Juan in Etyka i moralność, Inne

≈ Dodaj komentarz

Tagi

kościół, masoneria, młodzież, opinia publiczna, prasa, Pro Christo, Protokoły Mędrców Syjonu, rodzina, sport, szkoła

Protokoły_mędrców_Syjonu

Programy nauczania narzucane przez MEN są wedle zamysłów masonerii. I pomyśleć, że tego się uczą nasze dzieci.

Podstawa przyszłości każdego społeczeństwa to młodzież. „Taka będzie przyszłość narodu, jakie jego młodzieży chowanie” — oto słowa, zawierające w sobie wielką prawdę. A wartość młodzieży umieją oceniać także nasi wrogowie, bo całą siłą dążą do posiadania młodego pokolenia, do urobie­nia go według modły żydowsko-masońskiej. Wolnomularstwo zdaje sobie dokładnie sprawę z tego, że walkę z Kościołem katol. rozpocząć należy od urobienia sobie w pożądanym kierunku młodzieży. „Dopóki nie wychowamy młodzieży w za­sadach nowych wiar przejściowych, a następnie — naszej, nie zaczepimy jawnie Kościoła istniejącego, który będziemy zwal­czali przez krytykę, wywołującą schyzmy”. (Prot. XVII). W Polsce mamy cały szereg organizacyj młodzieży, będących bądź otwartą ekspozyturą masonerji, bądź też stojących pod silnym wpływem wolnomularstwa. Grasują one wśród mło­dzieży wszelkich odcieni; należą do nich i akademicy i ucznio­wie gimnazjalni, i młodzież miejska pozaszkolna i ci ze wsi. O niektórych tych organizacjach wśród młodzieży studjującej mówiliśmy już dawniej (por. Pro Christo, 1927, nr. 8).

Przedewszystkiem zaś stara się wolnomularstwo o zupeł­ne opanowanie szkolnictwa , ażeby przez takie ognisko wy­chowania i wykształcenia, jakiem jest szkoła, siać swoje zgu­bne dla chrześcijaństwa prądy. „Wtrąciliśmy się do jurysdykcji, do systemu wyborczego, do pracy, do wolności osobistej, a przedewszystkiem do wykształcenia i wychowania, jako do kamieni węgielnych wolnego bytowania” (Prot. IX). Dlatego też masonerja, gdzie tylko dojdzie do władzy, przedewszyst­kiem obsadza swoimi ludźmi ministerstwo oświaty, co wy­raźnie podkreślił ks, kardyn. Prymas Hlond w swem prze­mówieniu, poświęconem w całości masonerji, dnia 27 paź­dziernika 1929 roku na zakończenie „Dnia Katolickiego” w Poznaniu. Nie bezpodstawne były też z pewnością krążące swego czasu, na krótko po zamachu majowym, wieści o włącze­niu budżetu departamentu wyznań religijnych do działu wy­datków prezydjum rady ministrów, co równałoby się formal­nemu zamachowi na depart. Wyznań Religijnych. A nie kto inny, jak tylko minister W. R. i O. P. zapowiedział „po maju”, że „wkrótce dojdzie do utarczek z Kościołem Kat.”. Pamię­tamy też dobrze p. min. Dobruckiego i jego stosunek do szko­ły i religji. Także obecny minister Wyzn. Relig. i Oświeć. Publ., p, Czerwiński okazał się wykonawcą programów loży w prześladowaniu szkolnictwa katolickiego (exempli gratia: pozbawienie praw państwowych gimnazjów żeńskich katol., prowadzonych przez zakonnice we Lwowie (Urszulanki), w Przemyślu (Benedyktynki), w Jarosławiu (Boromeuszki), w Staniątkach (Benedyktynki). Zaś obok walki z „klerykali­zmem” szło jeszcze tolerowanie takich nor deprawacji jak sławetne kursy „spasowiaków”. Gdy się do tego weźmie je­szcze działalność Związku Pol. Nauczycieli Szkół Powsz i t. zw. „Ogniska” oraz całą galerję punktów zwalczania Kościoła w szkole — to możnaby niejedną „ciekawą” usnuć piosenkę na temat wpływów żydowsko-masońskich w szkolnictwie polskiem. Ale wróg nie tylko działa przemocą, dekretami i rozkazami; skrzętnie stara się on także o przerobienie metody nauczania i programu szkolnego (począwszy dla zamydlenia nam oczu od przedmiotów świeckich) na sposób, lepiej nadający się do uprzystępnienia szkół i młodzieży ideom wolnomularskim. Mo­że zaciekawi Sz. Czytelników ustęp z „Protokółów” mówiący o usunięciu z programu naukowego — klasycyzmu, sprawy u nas w Polsce dzisiaj bardzo aktualnej. „Klasycyzm, oraz wszelkie studja nad historją starożytną, zawierającą więcej złych, niż dobrych przykładów, zastąpimy przez studja nad programem przyszłości. Wykreślimy z pamięci ludzi wszystkie fakty z wie­ków minionych, niepożądane dla nas, pozostawiając tylko te, które uwydatniają wszelkie omyłki rządów gojów. Nauka życia praktycznego, ustroju obowiązującego, stosunków wzajemnych między ludźmi, unikania złych przykładów egoistycznych, sie­jących zarazę zła, oraz wszelkie podobne kwestje o charakte­rze wychowawczym, będą stały na czele programu wykładów, ułożonego według specjalnego planu dla stanu każdego. Na­uczanie w każdym razie nie będzie uogólniane. Podobne po­stawienie sprawy jest szczególnie ważne” (Prot. XVI). A więc podkopanie w nauczaniu i w wykształceniu fundamentu, na którem nasza cała cywilizacja zachodnia się opiera, czyli kul­tury starożytnych Greków i Rzymian. W naszych programach gimnazjalnych widać już wyraźny odwrót od tego fundamentu, od klasycyzmu; zaczyna się już sprawy starożytne traktować jako drugo- lub trzeciorzędne, poświęcając więcej czasu spra­wom „życia praktycznego”, a przedewszystkiem sportowi, któ­ry niejednokrotnie przechodzi już wszelkie granice wartości pedagogicznej.

Czytaj dalej →

Walka o Polskę widziana przez pryzmat „ Protokołów Mędrców Syjonu”

13 Poniedziałek Lip 2020

Posted by Juan in Etyka i moralność, Inne

≈ Dodaj komentarz

Tagi

konstytucja, masoneria, policja, polityka, Polska, prezydent, Pro Christo, Protokoły Mędrców Syjonu, republika, sanacja, sejm, senat, sądy, ustrój, władza

Protokoły_mędrców_Syjonu

Jakże aktualne w obecnej sytuacji w Polsce. Przydatne dla tych, którzy sądzą, że wybory to rzekoma demokracja.

II.

 

Przejdziemy do samej polityki wewnętrznej, przepisa­nej przez „Mędrców”. Przyjrzyjmy się ustrojowi wewnętrznemu państwa masońskiego. Zanim poruszymy jednakże wszystkie takie kwestje, jak konstytucja, władza prezydenta, wybory, administracja, wojsko, policja it. d. musimy przytoczyć zdanie autorów „Protokółów” o różnych stadjach rzeczypospolitej, o ustroju, odpowiadającym najlepiej dążeniom masonerji, o drogach jakimi masonerja do władzy dochodzi it. p. wstępne, że się tak wyrazimy, wiadomości.

„Każda rzeczpospolita piszą—„Mędrcy” — przechodzi kilka stadjów; pierwsze z nich stanowią pierwsze dni szału ślepca, miota­jącego się na wszystkie strony, drugie — demagogja, rodząca anarchję, która bezwzględnie prowadzi do despotyzmu, lecz nie do jawnego, uprawnionego, a więc tem samem odpowiedzialnego, ale do niewidzialnego i niewiadomego, niemniej jednak dotkliwego de­spotyzmu jakiejkolwiek organizacji tajnej, działającej tem bez­względniej, bo z ukrycia, z za pleców różnych ajentów, których zmienianie nie tylko nie szkodzi, lecz nawet dopomaga do rozwoju siły tajemnej, pozbywającej się wskutek tego koniecz­ności wydatków na zapłacenie ajentów za długotrwałą pracę”- (Prot. IV).

Czytaj dalej →

Biskup Donald J. Sanborn – Problemy nowoczesnej rodziny

27 Poniedziałek Sty 2020

Posted by Juan in Etyka i moralność, Inne, kazania, Rodzina i wychowanie

≈ 1 komentarz

Tagi

Bp Donald J. Sanborn, historia, masoneria, modernizm, niemoralność, polityka, rewolucja, rodzina, socjalizm, wrogowie religii, św. Rodzina

bp Sanborn

Kazanie wygłoszone dnia 12.01.2020 w Święto Świętej Rodziny.

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen

Dziś, przy tym fragmencie dotyczącym Świętej Rodziny, chciałbym wam wyjaśnić, dlaczego jest tak dużo problemów społecznych, politycznych i innych, które dotykają dziś rodzinę. Miały miejsce trzy rewolucje, które przeniosły świat w nędzny stan, w którym się obecnie znajdujemy.

Pierwszą była rewolucja francuska, która rozpoczęła się w 1789 roku. Chociaż jest głównie postrzegana jako rewolucja polityczna, w rzeczywistości była rewolucją przeciwko instytucji Kościoła rzymskokatolickiego jako religii państwowej. Począwszy od króla Chlodwiga I, który żył od roku 466 do roku 511, naród francuski otrzymał Katolicyzm i Kościół Rzymsko Katolicki jako swoją wiarę i religijną władzę. Państwo francuskie wyznawało wiarę katolicką i w zasadzie uczyniło ją swoim prawem. Taki stan rzeczy stanowi najwyższy porządek narodu, bez względu na problemy, jakie może on mieć. Jeśli naród ma przywiązanie do Chrystusa Króla, ale także do Jego Kościoła, jest to uporządkowany naród. I odwrotnie, jeśli naród odrzuca ten porządek, bez względu na to, co można powiedzieć na jego korzyść, jest zasadniczo nieuporządkowany i zmierza w kierunku moralnej ruiny. Nieporządek ten jest szczególnie dotkliwy, jeśli naród kiedyś przyjął wiarę katolicką, a następnie ją odrzucił. Taki naród jest nie tylko narodem pogańskim, lecz także narodem odstępczym. W ich społeczności od 1930 do 1960 roku żył znany francuski ateista, komunista i egzystencjalista, który powiedział, że absurd jest podstawową koncepcją i pierwszą prawdą. Stwierdził, że gdy ścinali króla Ludwika XVI w 1793 roku, zaznaczyli koniec roli Boga w historii. Rzeczywiście jest to prawdą, gdy spojrzymy na historię XIX wieku. Zmiany dokonane przez rewolucję francuską były przede wszystkim religijne. Prawie każde społeczeństwo katolickie w Europie i Ameryce Łacińskiej przy agitacji masonów i innych wrogów Kościoła usuwało wpływy Kościoła katolickiego i deklarowało się jako czysto świeckie. Rewolucja francuska wprowadziła liberalizm w żyły katolickiej Europy, ubóstwiając ludzką wolność do tego stopnia, że stała się ona boginią i dlatego zrobiono dla nas Statuę Wolności – boginię wolności. Pierwszą zasadą liberalizmu jest to, że jednostka jest z natury wolna od wszelkich ograniczeń poza sobą i może być ograniczona tylko wtedy, gdy się na to zgodzi. Ale liberalizm niesie ze sobą socjalizm jako jego logiczną konsekwencję, ponieważ oczywiste jest, że istoty ludzkie muszą być w pewien sposób ograniczone, aby nie mordowały i nie okradały się nawzajem. Więc dzieje się tak, że ogólna wola ludności musi zwyciężyć jako sposób na ograniczenie wolności i z tego bezpośrednio płynął demokratyczny lub populistyczny socjalizm.

Drugą wielką rewolucją była zatem rewolucja z 1917 roku. Socjalizm jako system narodził się wśród radykalnych protestantów w XVI wieku. Pojawił się ponownie podczas rewolucji francuskiej, a w latach dziewięćdziesiątych XIX wieku nastąpił stopniowy wzrost tej niegodziwości politycznej i społecznej. Gdy rewolucja przemysłowa wywarła wpływ na Europę i społeczeństwo amerykańskie, byli oni uciskanymi pracownikami, naprawdę uciskanymi. Pozbawieni religii, w swoich światach politycznych patrzyli na marzycielskie i mocne obietnice socjalizmu jako rozwiązania swoich problemów. W miarę upływu czasu na pozostałościach starego porządku w Europie wciąż funkcjonował system polityczny, taki jak Cesarstwo Niemieckie i Austro-Węgry, a Cesarstwo Rosyjskie zostało wewnętrznie skorodowane przez wzrost socjalizmu. Żaden kraj nie był wolny od tej choroby, ale to te kraje podjęły z nią znaczącą walkę. Anglia i Francja ze swojej strony bez problemu popadły w socjalistyczną propagandę. Ameryka również nie była zwolniona z tej edukacji. Karol Marks był korespondentem „New York Herald” w XIX wieku, a większość ruchów robotniczych na przełomie XIX i XX wieku była głęboko zarażona socjalizmem i komunizmem.

W listopadzie 1917 roku socjalistyczne piekło rozpętało się w Sankt Petersburgu w Rosji. Już umiarkowani socjaliści pod dowództwem masona Kiereńskiego obalili cara, ale jak wszystkie umiarkowane ruchy, rząd Kiereńskiego ostatecznie ustąpił miejsca logice własnego systemu, a Rosja przekształciła się w najbardziej radykalne społeczeństwo. Była najbardziej tradycyjna, ponieważ działała zgodnie z teorią, że car był najwyższym autorytetem w kraju i ojcem jego ludu. Rosyjski schizmatycki kościół był ściśle związany z państwem, ale z dnia na dzień Rosja przekształciła się w radykalnie, demokratyczne w teorii społeczeństwo, które wyznawało ateizm jako swoją oficjalną religię. W rzeczywistości przywódcy komunistyczni okazali się nawet bardziej autokratyczni niż poprzednicy cara i znacznie bardziej opresyjni. Stalin zabił około 30 milionów własnych obywateli, aby pozbyć się swoich wrogów politycznych. Państwo stało się dla socjalistów nowym bogiem, a jednostka została zagrożona pomyłką mogącą się dokonać w dowolny sposób, w wyniku której musiała zostać wyeliminowana.

Rewolucja rosyjska z 1917 roku wznieciła ogień praktycznie w każdym kraju na ziemi i jest ciągle odczuwalna do dzisiejszego dnia. Jak na ironię widzimy przywódców politycznych przedstawiających się jako prezydent Stanów Zjednoczonych, którzy opowiadali się za socjalizmem, a nawet komunizmem. Chociaż w latach pięćdziesiątych komunizm był uważany za arcywroga Stanów Zjednoczonych Ameryki, a samo słowo komunista było słowem nieczystym, teraz paraduje się wokół niego, jako wokół czegoś normalnego, naturalnego i pożądanego. Niemcy po pierwszej wojnie światowej zostały zgładzone od wewnątrz przez socjalistów, którzy nawoływali do buntu w armii i marynarce wojennej, co z kolei było głównym powodem kapitulacji Niemiec w 1918 roku, ponieważ armia i marynarka wojenna zostały zarażone socjalizmem. Badania wszystkich narodów europejskich i Stanów Zjednoczonych, które rozpoczęły się w 1918 roku, ujawniają zaskakujące przejście do socjalizmu, a nawet komunizmu. W 1914 roku przed pierwszą wojną światową wciąż istniał porządek polityczny i społeczny, który choć pod wieloma względami niedoskonały, szanował przynajmniej naturalne formy sprawiedliwości i prawa naturalnego, ale w 1918 roku świat jakby całkowicie oszalał zarówno politycznie, jak i społecznie. Do dziś nie doszliśmy do siebie po uderzeniu pierwszej wojny światowej i jej następstwach. Jej traktaty i Traktat wersalski z 1919 roku oznaczały utworzenie sekularystycznego i socjalistycznego porządku światowego, a także tak zwaną powszechną demokrację jako jedyną akceptowalną formę rządów, a każdą inną formę rządów uważano za opresyjną z natury dla praw człowieka. Ta mania na demokrację, którą wszyscy filozofowie, w tym Platon i Arystoteles, uważali za najgorszy ze wszystkich sposobów rządzenia, pochodzi wprost ze stron podręcznika socjalistycznego. W latach trzydziestych XX wieku była to ta sama siła dla ruchu ludowego, która dała początek socjalistycznej dyktaturze lat dwudziestych. Polityczne i społeczne szaleństwo socjalizmu szybko zyskało popularność w Europie, a kiedy poszło w kierunku nacjonalizmu, wywołało niemiecki nazizm i włoski faszyzm. Nawet kraje takie, jak Stany Zjednoczone, Anglia i Francja, które nie podlegały nazizmowi ani faszyzmowi, uległy jednak programom socjalizmu. Od razu myślimy o Franklinie Delano Roosevelcie i jego żonie Eleanor, którzy mieli głębokie powiązania zarówno z socjalizmem, jak i komunistami w tym kraju i za granicą, i którzy wprowadzili wiele reform socjalistycznych w Ameryce i przez 12 lat panowania zdołali całkowicie przekształcić amerykański umysł polityczny i społeczny w wielki socjalistyczny rząd. Należy przypomnieć, że Roosevelt miał wielki podziw dla Stalina – nazywał go wujem Joe – i dla stalinowskiej Rosji, a nawet poinstruował kolegę, aby nakręcił filmy podczas drugiej wojny światowej, aby pokazać, że komunistyczny system tłumienia był czymś szlachetnym i przyjemnym. Nie było nawet kilku Amerykanów pytających, dlaczego walczymy z jednym bezwzględnym dyktatorem Hitlerem po stronie drugiego bezwzględnego dyktatora Stalina, który być może był jeszcze gorszy.

W 1960 roku skutki dwóch rewolucji były wyraźnie widoczne jako skutki rewolucji z 1789 roku, przez brak religii w społeczeństwie, które stało się całkowicie zsekularyzowane, oraz skutki rewolucji z 1917 roku, w wyniku której świat był przesiąknięty mentalnością socjalizmu i porzucił naturalnie zdrowe zasady polityczne i społeczne. Tak więc w 1960 roku nadszedł czas trzeciej rewolucji, która była najgorsza, rewolucji, która obali zarówno religię, jak i moralność jednostki oraz rodziny. Chociaż w 1960 roku społeczeństwo zostało już zsekularyzowane nocą w rewolucji 1789 roku i uspołecznione przez rewolucję z 1917 roku, niemniej jednak w większości rodziny nadal pozostały odporne na te wpływy. Rodzina wciąż miała porządek, katolicką wiarę wciąż można było znaleźć w lokalnych parafiach. Katolickie szkoły, które panowały nad pewną powszechną przyzwoitością i moralnością, rozkwitały nawet wśród niekatolików. Rozwód, choć dopuszczony przez protestantów, był nadal uważany za niegodziwość. W rodzinie ojciec był głową domu i formą dyscypliny. W większości przypadków tylko on szedł do pracy poza domem, a matka zostawała w domu, opiekowała się dziećmi, utrzymywała dom w czystości, robiła zakupy i obiad. Rodzina żyła z jednego dochodu ojca, ponieważ nie było możliwe, aby matka była poza domem, gdy są w nim dzieci. W większości przypadków był tylko jeden samochód rodzinny. Podróże były raczej ograniczone, ludzie nie pokonywali odległości, które dziś pokonują. Ta stabilność pomagała utrzymać rodzinę razem w prawdziwie wspólnym życiu. Krótko mówiąc, niszczycielska fala chorób religijnych, politycznych i społecznych nie dotarła jeszcze do domu. Nadal był w przeważającej części nietknięty. Katolicy byli w stanie wykroić dla siebie katolicki świat przez sieć szkół, zajęć, przyjaciół, stowarzyszeń w taki sposób, że byli w stanie odrzucić każdy poważny kontakt z niekatolikami, chyba że w interesach. Wiara katolicka i tak wiele katolickich parafii, które rozsiane były po ziemi, wydawały się solidne jak skała, niewzruszone, absolutnie niezmieniające się, jako że były niezmienne. Wydawało się, że najmniejszym z życiowych zmartwień był stan Kościoła katolickiego.

W roku 1971 to sielankowe życie rodzinne, odporne na religijne, społeczne i polityczne przewroty rewolucji z 1789 i 1917 roku całkowicie się rozpadło. Każdy, kto żył w latach sześćdziesiątych, wie o czym mówię. To tak, jakby bramy piekielne zostały otwarte, a diabeł wylał się jak nigdy dotąd. Najpierw była rewolucja seksualna. Oczywiście nasiona tej perwersji były gotowe od lat dwudziestych XX wieku. Hollywood zniszczyło kobiety, zmieniając je w przedmioty pożądania. Prawie nigdy Hollywood nie wyprodukowało filmu, w którym kobiety miały inny cel niż bycie atrakcyjnymi dla mężczyzn. Dziesięciolecia takich filmów i ich powolny, ale niszczący wpływ na nawyki i modę. Wszystkie chciały być czarującymi dziewczynami, gwiazdami filmowymi, ubierać się i zachowywać tak, jak to robiły bohaterki. Następnie w 1962 roku miało miejsce największe ze wszystkich wydarzeń od czasu ukrzyżowania, czyli rewolucja modernistyczna w Kościele katolickim. W ciągu niecałej dekady chwalebna nadbudowa prawdy, jaką był Kościół katolicki, stała się garstką ludzi, którzy walczyli o przetrwanie i zachowanie swojej katolickiej tożsamości. Cały gmach katolickich zasobów, katolickich instytucji zawalił się. Nie jesteśmy jedynym zaginionym seminarium, klasztorem, który nie został przesiąknięty jadem modernizmu. Naturalnym skutkiem tej rewolucji było zniszczenie wiary katolickiej w setkach milionów dusz. W miejscu niezmiennych i absolutnych zasad moralnych umieszczono nowy relatywizm. W ciągu nocy wszystko zmieniło się z czystej czerni i bieli w mętną i mglistą szarość. Lata sześćdziesiąte XX wieku przyniosły także pigułki antykoncepcyjne i wyzwolenie kobiet. Te dwa czynniki miały wpływ na życie rodzinne. Przed latami sześćdziesiątymi XX wieku zwykli ludzie, a nawet niekatolicy uważali pigułki antykoncepcyjne za coś karygodnego. Tylko radykalni lewicowcy w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku promowali kontrolę urodzeń. Przed rokiem 1960 rodziny były zazwyczaj duże. Posiadanie pięcioro lub sześcioro dzieci, nie było niczym niezwykłym. Wiele rodzin miało więcej dzieci, ale wraz z nadejściem pigułki moderniści dali jej wirtualne błogosławieństwo, mówiąc ludziom, aby podążali za swoim zmysłem. Małżeństwo odeszło od swego podstawowego celu, jakim jest prokreacja i edukacja dzieci. To tak, jakby Bóg dał nam zdolności reprodukcyjne wyłącznie w celu czerpania przyjemności. Teraz kobiety mogą używać pigułki i być rozwiązłe bez kłopotliwego problemu poczęcia poza związkiem małżeńskim. To pozwoliło im odłożyć małżeństwo i szukać kariery zwykle zarezerwowanej dla mężczyzn. Gdy wyjdą za mąż, mogą pozostać na pigułce przez czas nieokreślony, aby ich kariera nie została przerwana. W razie potrzeby zrezygnują z pigułki i urodzą dziecko. Ostatecznie oddadzą dziecko do przedszkola i wrócą do kariery. Taki jest dzisiaj normalny styl życia. Dzięki tej nowo odkrytej wolności, kobiety zaczęły pragnąć w cudzysłowie wyrwać się ze swojej tradycyjnej roli wychowywania dzieci w domu. Zaczęły postrzegać siebie jako równych mężczyznom w domu. Jakby w domu nie było uporządkowanego społeczeństwa z rządem, ale miejsce, w którym żyły dwa odrębne rządy obok siebie: mąż i żona. Ten stan rzeczy naturalnie doprowadził do chaosu, którego doświadczamy dzisiaj. Doprowadziło to w niewiarygodnym tempie do rozwodów i ponownych małżeństw. Doprowadziło to do niepokoju młodych ludzi, którzy mają nieobecne matki i ojców. Doprowadziło to do powstania domów o podwójnych dochodach z niewielką liczbą dzieci lub bez nich, w których zdobywanie pieniędzy i dóbr jest najwyższym prawem. Doprowadziło to do powszechnej praktyki wspólnego życia bez ślubu, która odrzuca samą ideę i instytucję małżeństwa. Przed 1960 rokiem mieszkanie razem bez ślubu było uważane za skandal. Było nawet określane jako życie na kocią łapę – można to sobie przypomnieć. Oczywiście jest to określenie pejoratywne. Dziś słyszymy, że ktoś ma partnera i mieszka razem z nim, jakby to było czymś zupełnie normalnym. Wyzwolenie kobiet, jakby były one wcześnie w cudzysłowie w jakiejś formie niewoli, w której w rzeczywistości nigdy nie były, wprowadziło w domach wewnętrzny nieład. Nie jest możliwe, aby dom był dwugłowym potworem. Oczywiście konieczne jest, aby jedna osoba rządziła, a pozostałe były posłuszne. Każde społeczeństwo ludzkie działa w ten sposób. Nie mamy dwóch prezydentów, nie mamy dwóch kongresów, nie mamy dwóch sądów najwyższych. Firmy nie mają dwóch prezesów, armie nie mają dwóch najwyższych dowódców, ale nowoczesna rodzina, która jest najważniejszą ze wszystkich komórek społecznych, ponieważ jest podstawą całego społeczeństwa, działa teraz na zasadzie dwóch szefów i dlatego rodziny są niszczone.

Wystarczy tylko oglądać współczesne media, aby zrozumieć, co zrobiono z rodziną w latach sześćdziesiątych. Dzieci za dużo sobie pozwalają, są bezczelne i sprośne. Żona lub mąż, mniej matka jest zuchwała, apodyktyczna, pogardliwa i nonszalancka, zawsze dwuznaczna i wulgarna. Ma na sobie obcisłe, przylegające do skóry spodnie i ciasną jak tylko to możliwe bluzkę, nie pozostawiając nic wyobraźni, zarówno z przodu, jaki i z tyłu, czy na dole. Taka jest mama. Tata, jeśli jest w pobliżu, jest zwykle uległym idiotą i jak wszyscy inni jest półgłówkiem. Z powodu relatywizmu moralnego media nie tracą czasu i promują wypaczenia sodomistycznych małżeństw, wspólne życie bez ślubu, aborcję i wiele innych chorych, upiornych i śmiertelnych odstępstw od prawa naturalnego. W telewizji, generalnie w mediach kobiety, jeśli zachowują się jak mężczyźni, przedstawiane są jako bohaterki. Są więc postrzegane jako twarde i wytrzymałe. Dobre, jak mężczyźni! Czy kobiety nie zdają sobie sprawy, że jest dla nich obrazą, gdy jedynie są coś warte, jeśli zachowują się jak mężczyźni? Gdzie jest chwała ich kobiecości? Kobiety nie zdają sobie sprawy, że to, co zrobiło im Hollywood i lata sześćdziesiąte jest poniżające. Muszą ubierać się w taki sposób, aby ciągle być obiektem pożądania seksualnego dla mężczyzn. Ich jedynym zajęciem jest afiszowanie się czymś, co przemówi do najniższych instynktów mężczyzn czymś, co mamy wspólnego ze zwierzętami. Spójrz na modę kobiet przed pierwszą wojną światową. Sukienki lub spódnice do kostek długie rękawy, zakryte plecy, zakryty dekolt. Popatrz na zdjęcia. Następnie spójrz, jak kobiety ubierają się po roku 1918. Zwykle spódnice z lat dwudziestych XX wieku są do kolan lub powyżej, obskurne sukienki, duży dekolt, odkryte plecy i ciasne ubrania.

Rewolucja lat sześćdziesiątych zniszczyła kobiety, a wraz z nimi rodzinę. Zniszczyła naszą religię w każdym miejscu, w którym została założona, w którym kwitła przez wieki. Zniszczyła nasze dzieci, zarówno dosłownie poprzez aborcję i kontrolę urodzeń, jak i moralnie poprzez lekkie obyczaje, brak religii, relatywizm moralny i zniszczenie rodziny. Zniszczyła mężczyzn, wypaczając i podważając ich role w domu. Zniszczyła przyzwoitość i słodycz młodych dziewcząt i kobiet, otwierając przed nimi świat, który pragnie tylko kochanek dla mężczyzn.

Do tego wszystkiego trzeba dodać szerzące się zło muzyki rockowej i jej satanistyczną kulturę, która narodziła się w 1956 roku z Elvisem Presley’em i dostała impetu przez The Beatles w 1964 roku, wypełniając umysły młodych ludzi nie tylko kakofonią i nieczystością, lecz także kultem satanistycznym.

W tej całej mieszance miała także miejsce rewolucja edukacyjna, w wyniku której szkoły publiczne zostały całkowicie zatrute fałszywymi ideami i zepsute. Dzieci chodzą do szkoły i uczą się rzeczy, od których normalny człowiek spaliłby się ze wstydu. Realizuje się tam wiele innych pomysłów, które demoralizują ich umysły, a dziś jest o wiele gorzej, a także zasadę, że wszyscy muszą pójść na studia tak, jakby to było liceum, a na studiach otrzymują śmiertelną dawkę trucizny. Przyzwoici młodzi ludzie są wysyłani na uniwersytety tylko po to, aby wrócić jako ateistyczni liberałowie, socjaliści i zwolennicy wolnego seksu, a ma to miejsce nawet w tak zwanych katolickich szkołach wyższych i uniwersytetach. W latach sześćdziesiątych wielu młodych ludzi straciło wiarę, ponieważ zostali wysłani do tych miejsc i zepsuci przez modernistów. Tym, co napędzało tę dziką rewolucję przeciwko rodzinie i przyzwoitości, był bezprecedensowy dobrobyt lat sześćdziesiątych. Potok pieniędzy nasmarował wszystkie tryby tej burzliwej rewolucji.

Były więc trzy rewolucje. Pierwsza w 1789 roku przeciwko Kościołowi i religii. Druga w 1917 roku przeciwko naturalnej sprawiedliwości, zasadach prywatnej własności w politycznym i prywatnym porządku. Trzecia w 1960 roku, najgorsza z nich wszystkich, przeciwko strukturze i przyzwoitości rodziny, poprzez intronizację w rodzinie antyreligijnego socjalistycznego egalitaryzmu, odrzucenie władzy, intronizację wyzwolenia kobiet, przez subiektywizm i relatywizm moralny oraz wyzwolenie seksualne.

Taka jest dzisiaj przeciętna rodzina. Pośród całej tej ciemności, którą właśnie opisałem, zwracamy dziś wzrok na Świętą Rodzinę. Jakie to inne miejsce. Pomyślmy o Najświętszej Maryi Pannie, gdy zamiata swoją kuchnię w Nazarecie. Ani jeden pyłek tych produktów pochodzących z piekła nie zaraził jej niepokalanej duszy. Jest kobietą o doskonałej czystości, doskonałej skromności i stroju oraz zachowaniu doskonałej pokory i doskonałego poddania się mężowi. Rozumie swoje obowiązki, życie w trudach ubóstwa i raduje się nimi, ponieważ są dla niej Wolą Bożą. Dba o swój dom, troszczy się o Pana Jezusa i po cichu wykonuje swoją pracę. Dla matek naśladowanie Matki Bożej jest dziś bardzo trudne. Jest tak, jak właśnie opisałem. Muszą poddać się głębokiemu, a czasem bardzo bolesnemu procesowi detoksykacji. W wielu przypadkach nie z powodu własnego błędu, ale z powodu wpływów trzech rewolucji, o których mówiłem, głównie z powodu rewolucji z 1960 roku.

Modlitwa jest kluczem do wszelkiego uświęcenia. Jeśli matka żarliwie modli się do Matki Bożej, szczególnie poprzez Różaniec Święty, aby była dobrą katolicką matką, otrzyma potrzebne łaski, aby była tym, kim być powinna, a im bardziej jest podobna do Matki Bożej, tym bardziej jej rodzina będzie podobna do Świętej Rodziny.

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Bp Donald J. Sanborn

Przetłumaczył z j. angielskiego Dariusz Kot

GŁOSOWANIE RODZINNE

28 Sobota Paźdź 2017

Posted by Juan in Inne

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Chrystus Król, demokracja, masoneria, O. Mateo, Pro Christo, Żydzi

Żydzi, chcąc rozbić i zniszczyć społeczeństwa chrześci­jańskie wmówili w nie, że najdoskonalszym ustrojem społeczno-państwowym jest demokracja i pięcioprzymiotnikowe głosowanie.

Fałsz wierutny! Najlepszy dowód, że dla siebie ciż sami żydzi zachowali ustrój skrajnie absolutystyczny, będący prze­ciwieństwem demokracji.

Narody chrześcijańskie poczynają z trudem wyzwalać się z fałszów żydowskich, narzucanych przez żydowsko-masońską „wielką” rewolucję francuską.

Jednym z objawów tego wyzwolenia jest odwracanie się od „równego, tajnego, powszechnego i jedno­stkowego” głosowania, a zwrot do głosowania rodzin­nego.

Zwrot ten najsilniej objawia się we Francji, gdzie dykta­tura żydowsko-masońska najboleśniej dała się we znaki i gdzie od wybuchu wojny światowej najwięcej pracuje powszechnie znany w świecie apostoł Serca Jezusowego, O. Mateo.

Zrozumiał ten bojownik Chrystusa Króla, jakie niebez­pieczeństwa grożą rodzinie i społeczeństwu stąd, że wybór wła­dzy oddano ludziom częstokroć niepoczytalnym, młokosom 21-letnim, głupim, namiętnym, niedoświadczonym, żadnemi poważnemi obowiązkami nie związanym. Władzę z ich wyborów po­chwycili szarlatani i kanalja masońska i ukuli z niej oręż do walki z Bogiem.

Czytaj dalej →

SĄD NAD ŻYDOSTWEM

28 Wtorek Mar 2017

Posted by Juan in Inne

≈ 3 Komentarze

Tagi

masoneria, polityka, Pro Christo, Żydzi

Dla nas Polaków, którzy zdajemy sobie sprawę, jak zostaliśmy przez Żydów opanowani, dzieło ks. prof. Trzeciaka posiada doniosłość wyjątkową, gdyż otwiera nam szeroko oczy
na niebezpieczeństwo grożące Ojczyźnie, wykrywa żydowskie podstępy i budzi ducha samoobrony.

W ostatnich tygodniach ukazała się książka pod tytułem  „Mesjanizm a kwestja żydowska”, której doniosłość okaże się niebawem w życiu. Autorem jest długoletni profesor Akademji Duchownej w Petersburgu, znawca Rosji carskiej i naoczny świadek przewrotu bolszewickiego, Ks. Dr. Stanisław Trzeciak,  który w obronie więźniów dręczonych przez bolszewików nie­jednokrotnie omal życia nie postradał. Podziwiać należy i na­śladować jego odwagę, z jaką wyciąga na światło dzienne podłości żydowskie i wzywa narody do samoobrony.

Takie rzeczy można i dziś głową przypłacić. Pamiętamy zagadkową śmierć generała hr. Czerep-Spirydowicza przed 7 lub 8 laty zamordowanego w Ameryce we własnem mieszkaniu.

Kilkadziesiąt lat życia poświęcił walce z żydostwem i masonerją. Doszedł do wniosku, że światem wstrząsa banda około 300 zakonspirowanych żydów, „podziemny Sanhedryn”, który z szatańskim uporem i przewrotnością dąży do znisz­czenia narodów chrześcijańskich i zapanowania nad światem.

Generał wzywał narody, aby się porozumiały, stworzy­ły sąd międzynarodowy i skończyły raz na zawsze z bandą satanistów.

W szczególności odwoływał się do narodów słowiańskich, jako najbardziej zagrożonych. Wyznaczył nawet zjazd wszechsłowiański w Stanach Zjednoczonych. Niestety, na tydzień przed zjazdem znaleziono generała w jego mieszkaniu uduszo­nego gazem świetlnym.

Czytaj dalej →

W TROSCE O POKÓJ.

25 Środa Sty 2017

Posted by Juan in Etyka i moralność

≈ Dodaj komentarz

Tagi

masoneria, pokój, Rycerz Niepokalanej, zagrożenia

Zbroją się gwałtownie najbardziej ci, co najwięcej o pacyfikacji świata mówią i najgłośniej zaręczają o swych zamiarach nieagresywnych, czysto pokojowych.

Zbroją się gwałtownie najbardziej ci, co najwięcej o pacyfikacji świata mówią i najgłośniej zaręczają o swych zamiarach nieagresywnych, czysto pokojowych.

Była noc. Cicha, spokojna – niewypowiedzianych wdzięków pełna. Niebo wyiskrzone gwiazdami zdawało się schylać troskliwie i miłośnie nad biedną, zmęczoną ziemią.

Hyży wiatr popędził w pobliskie góry i roztrzaskał się o ich skaliste, wyniosłe piersi. Ostatnie jego echa przyczaiły się gdzieś w jarach i parowach – a nad światem zapanowała błoga cisza.

A w tę cudną, pełną mistycznych woni i nastrojów, noc – tam, opodal Betlejemu, w skalnej pieczarze „Słowo Ciałem się stało”.

Nędzna, wilgotna, stęchlizną śmierdząca szopa – stała się przybytkiem, w którym raczył zamieszkać Bóg, jawiący się wśród ziemi wygnańców. I gdy ludzie spali, nieświadomi szczęścia, jakie ich spotkało, na powitanie Króla królów, przybieżały niebiańskich duchów wojska niezliczone, śpiewając chwałę Bogu, a ludziom pokój ogłaszając.

„Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli”.

Tysiąclecia czekały z utęsknieniem tej blaskami nadprzyrodzonych dziwów płonącej nocy. Tysiąclecia wzdychały za Tym, co tej nocy niezapomnianej rodzi się zdala od sadyb ludzkich, na garści słomy.

A tysiąclecia następne spoglądać będą z rzewnem rozradowaniem na cud tej cichej betlejemskiej nocy. Tysiąclecia nowe wspominać ją będą z czcią i wdzięcznością, wielbiąc Narodzonego za to błogosławione Jego przyjście.

 

Już 19 wieków obchodzi świat z radością pamiątkę uniżenia Bóstwa, które, zapomniawszy swego majestatu i potęgi, przywdziało nędzną szatę ludzkiej natury. Już prawie 2 tysiące lat rozbrzmiewają nad nami rozkoszne śpiewy nieba wysłańców, głoszących pokój ludziom.

A świat, choć ochrzczony, mimo to nadal nie zna Chrystusa, nie zna Jego ducha, Jego miłości – ale żyje swojem życiem, życiem ciała, życiem pogańskiem, karmi się nienawiścią, nikczemnością, grzechem.

Czytaj dalej →

MILICJA NIEPOKALANEJ A CZASY DZISIEJSZE.

25 Wtorek Paźdź 2016

Posted by Juan in Inne

≈ Dodaj komentarz

Tagi

masoneria, Milicja Niepokalanej, miłość bliźniego, o. Maksymilian Kolbe

rosarymadonna

„Niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Tobie, Boże” – mówił jeszcze przed setkami lat św. Augustyn. Bieżące lata, zupełnie bez przesady, również można nazwać czasami niespokojnymi. A przyczyna tego też nie jest inna. Najgłośniej może krzyczy bezbożnictwo komunistyczne i stara się rozsiewać swoje zacofane przesądy, gdzie tylko się uda. U jego źródła możemy spokojnie postawić występną mafię, której na imię masoneria. Ręką zaś, która tym wszystkim manewruje do jasno określonego, swojego samolubnego celu, to – jak coraz wyraźniej wykazują dociekania – wszechświatowe żydostwo.

Nie znaczy to, żeby wpośród Żydów nie można było znaleźć ludzi uczciwych, ani żeby wpośród zapisanych na listę bezbożników nie było ludzi otumanionych tylko, a nawet, żeby pośród apostołów nierozumnego podnoszenia pięści ku bliźnim czy ku Stwórcy nie było karierowiczów, którzy w głębi duszy czują wyraźnie protesty.

Czytaj dalej →

NASZA POTĘGA.

29 Czwartek Wrz 2016

Posted by Juan in Na cześć Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

masoneria, Milicja Niepokalanej, o. Maksymilian Kolbe, różaniec, Rycerz Niepokalanej

lourdes_10[Grodno, przed październikiem 1926][1]

    W „Protokołach Mędrców Syjonu”, czyli tej prawdziwej głowy masonerii, tak piszą oni o sobie: „Kto lub co zdolne jest obalić siłę niewidzialną? A siła nasza jest właśnie taka. Masoneria zewnętrzna służy do ukrycia jej celów, plan zaś działania tej siły, a nawet miejsce, gdzie się znajduje, nie będzie nigdy ludziom wiadome”.

Panowie, na wasze szczęście my zdolni jesteśmy obalić siłę niewidzialną! Mówię „na wasze szczęście”, bo nie macie pojęcia, jak słodko jest służyć wiernie Bogu i Niepokalanej.

Twierdzę, że jesteśmy zdolni was obalić i obalimy.

Ciekawiście może, kto my jesteśmy, że tak dufamy naszej potędze. Otóż jesteśmy wojskiem, którego Wódz zna każdego z was, patrzał i patrzy na każdy wasz czyn, słucha każdego waszego słowa, a nawet… nawet  żadna wasza myśl nie ujdzie Jego uwagi. – Powiedzcie sami, czy w takich może być mowa o tajemnicy w planach, o ukryciu i niewidzialności? Gorzej jeszcze (a właściwie dla was lepiej); tak jesteście zaszachowani, że tylko te ruchy uczynić możecie, na które nasz Wódz dla swoich mądrych celów wam pozwoli i bylibyście już dawno w proch zmiażdżeni, gdyby nasz Wódz tylko skinął na znak zgody i jemu tylko zawdzięczacie, że was jeszcze ziemia na swej powierzchni cierpi. Tak dla was miłosierny.

A wiecie dlaczego?

Czytaj dalej →

BURZYCIELE ŁADU SPOŁECZNEGO ( CZ. II)

01 Poniedziałek Sier 2016

Posted by Juan in Inne

≈ 2 Komentarze

Tagi

kościół, masoneria, rodzina, Rycerz Niepokalanej, socjalizm, zagrożenia

a przedewszystkiem wierność i posłuszeństwo nakazom Wiary św. czyli życie prawdziwie katolickie – oto środki, które uchronią nas od strasznych zamierzeń międzynarodowej masonerji, wroga Boga, Kościoła, narodów i państw.

 Przedewszystkiem wierność i posłuszeństwo nakazom Wiary św. czyli życie prawdziwie katolickie – oto środki, które uchronią nas od strasznych zamierzeń międzynarodowej masonerji, wroga Boga, Kościoła, narodów i państw.

(dokończenie)

Gdy zważymy, że mason, to ciągły rewolucjonista, gdy uprzytomnimy sobie podwójne jego oblicze jedno wobec lóż, drugie w stosunku do społeczeństwa, gdy wreszcie poznaliśmy jego działanie (w imię „pokoju” prowadzi ludzkość do krwawej rewolucji), wówczas łatwo zrozumiemy ustosunkowanie się masona do różnych problemów życiowych.

MASONERJA A KOŚCIÓŁ.  W programie swej działalności masoni na pierwszem miejscu stawiają zniszczenie Kościoła katol. „Walka, wszczęta pomiędzy katolicyzmem a masonerją, jest to walka na śmierć i życie” (Oświadczenie Najwyższej Rady masońskiej).

Aby to przeprowadzić masoni nie działają otwarcie, lecz skrycie. Przedewszstkiem usypiają czujność katolików, by w odpowiednim czasie nagle przystąpić do czynu, jak to uczynili np. w Hiszpanji kilka lat temu. „Z prawdziwą radością stwierdziliśmy, – mówił o tych wypadkach Edward Gamas, mason 33 stopnia – że nasi bracia w Hiszpanji zdołali zerwać pęta i wpuścić trochę światła wolności”.

Metody ich walki z Kościołem katol. dobrze i sprytnie obmyślili. A walczą ostrożnie, aby przed czasem nie zdradzić się z swemi zamiarami. Przedewszystkiem ośmieszają Biblję, wspierają przeciwników duchowieństwa, wyśmiewają księży i rozgłaszają ich prawdziwe a jeszcze częściej zmyślone wady i grzechy, walczą przeciw papiestwu, w imię haseł narodowych usuwają zakony od pracy społeczno-religijnej, do znudzenia powtarzają, stare zarzuty przeciw  Kościołowi itp. Wydawnictwa masońskie – pornograficzne upadlają dusze, wciągając w bezdenne topieliska wyuzdania i swobody zmysłów w imię wolności i postępu. A gdy już poczują się na siłach – przystępują do realizowania swych planów: najpierw usuwają zakonników, potem zamykają kościoły, prześladują duchowieństwo – słowem walczą zawzięcie z Kościołem, nie przebierając w środkach, jak to dzieje się po dziś dzień w Meksyku.

„Bracia – wołał w 1922 r. mason Huart – jeżeli nie chcemy, by zabójczy dla myśli ludzkiej cień (Kościół)… rozpostarł się i zgęstniał nad całym światem, zniszczmy ten symbol hańby i okropności, to szkodliwe dla ludzkości gniazdo i wznówmy zaciętą starą walkę…”

 

Czytaj dalej →

← Older posts

Tematyka

  • Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi
  • Cel bloga
  • Etyka i moralność
  • Inne
  • kazania
  • Na cześć Maryi
  • Rodzina i wychowanie
  • Święci Pańscy

Polecane strony

  • pelagiusasturiensis
  • sedevacante
  • ultramontes

Archiwum

  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Luty 2018
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017
  • Maj 2017
  • Kwiecień 2017
  • Marzec 2017
  • Luty 2017
  • Styczeń 2017
  • Grudzień 2016
  • Listopad 2016
  • Październik 2016
  • Wrzesień 2016
  • Sierpień 2016
  • Lipiec 2016
  • Czerwiec 2016
  • Maj 2016
  • Kwiecień 2016
  • Marzec 2016
  • Luty 2016
  • Styczeń 2016
  • Grudzień 2015
  • Listopad 2015
  • Październik 2015
  • Wrzesień 2015
  • Sierpień 2015
  • Lipiec 2015
  • Czerwiec 2015
  • Maj 2015
  • Kwiecień 2015
  • Marzec 2015
  • Luty 2015
  • Styczeń 2015
  • Grudzień 2014

Szukaj

Kontakt

juanarecharaleta@gmail.com

Tagi

Biuletyn czcicieli św. Marii Goretti Bp Donald J. Sanborn choroba cierpienie cnota czystości cnoty cuda Cudowny Medalik dogmat dzieci grzech herezja Jadwiga Zamoyska Jezus Chrystus Kalisz kapłan katolicy kobieta kościół ks. A. Kotarski Ks. Feliks Cozel Kuźniczanka Leon XIII masoneria małżeństwo miłość miłość małżeńska modlitwa Msza św. Męka Pańska młodzież nabożeństwo Najświętsza Maryja Panna Najświętsze Serce Boże Najświętszy Sakrament nawrócenie nieomylność Kościoła Niepokalane Poczęcie Niepokalane Serce Maryi o. Jerzy M. Wierdak o. Maksymilian Kolbe o. Wenanty O. Woroniecki obowiązki obrazy Świętych odpusty Ojcowie Kościoła Pius X Pius XI pokora pokuta posłuszeństwo Pośrednictwo NMP prawda Pro Christo rodzina Rycerz Niepokalanej różaniec Sakramenty ufność wiara Wniebowzięcie Współodkupicielka wychowanie zagrożenia łaska śmierć św. Alfons św. Antoni Padewski św. Bernard św. Jan Vianney św. Józef św. Ludwik Maria Grignion de Montfort Żydzi żona życie nadprzyrodzone

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • La gloria de la Santisima Virgen
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • La gloria de la Santisima Virgen
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz witrynę w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
 

Ładowanie komentarzy...