La gloria de la Santisima Virgen

~ Na cześć Najświętszej Dziewicy Maryi i ku odnowie moralnej Narodu Polskiego

La gloria de la Santisima Virgen

Tag Archives: kościół

Na dobre i na złe – Bp D. J. Sanborn

20 Środa Paźdź 2021

Posted by Juan in kazania

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Bp Donald J. Sanborn, grzech, Jezus Chrystus, kościół, małżeństwo, miłość małżeńska, nierozerwalność małżeństwa, Sakramenty

Kazanie opublikowane 3 października 2021 roku

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Przybyliśmy tutaj dzisiaj, aby zawrzeć małżeństwo, które jest absolutnie nierozerwalne. Te dwie osoby zostaną teraz połączone czymś, co będzie trwało, dopóki jedna z nich nie umrze. Jest to więc dla nich bardzo wielki dzień, ale też bardzo poważny dzień, ponieważ będą ze sobą związani przez resztę życia.

Religia katolicka jest jedyną religią na całym świecie, która utrzymuje nierozerwalność małżeństwa. Słowa: „na dobre i na złe”, które wkrótce wypowiedzą, są definitywne. Znaczy to, że nawet jeśli, nie daj Boże, będzie to błąd, nadal będą ze sobą związani. Nawet jeśli coś pójdzie nie tak, nadal są ze sobą związani na dobre i na złe. Bez względu na to, czy będzie bogactwo, czy ubóstwo, nadal będą ze sobą związani. Słowa: „aż śmierć nas nie rozłączy” również są definitywnymi słowami. Nie mówią: „damy z siebie wszystko” lub „będziemy razem tak długo, jak będzie dobrze”. „Dopóki śmierć nas nie rozłączy” – bardzo poważne słowa.

Czytaj dalej →

Aby nam Bóg zesłał świętych.

19 Czwartek Sier 2021

Posted by Juan in Inne, Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

herezja, historia, kościół, modlitwa, męczennicy, Najświętsze Serce Boże, schizma, święci

W teraźniejszych smutnych czasach najżywszem pragnieniem Kościoła katolickiego i całego świata jest właśnie to, aby nam Bóg zesłał Świętych, i to wielkich świętych. Potrzeba nam mężów potężnych w uczynku i słowie, mężów takich, jakich P. Bóg zwykł wzbudzać w chwilach ostatecznego przesilenia; oni jedni w obecnej chwili ochronić zdołają od nieszczęść ze wszystkich stron nam zagrażających, bo oni tylko potrafią rozprószyć ciemności które nas ogarnęły, i wlać nowe życie w zgangrenowane członki ciała socyalnego.

Kościół Boży wprawdzie i teraz ma swych Świętych; świętość bowiem jest pochodnią, która w świątyni Boga nigdy zgasnąć nie może; ale jeżeli kiedy, to dziś z pewnością niezbędnie potrzebną jest rzeczą, aby pochodnia ta szczególniejszym zajaśniała blaskiem jeżeli ma rozprószyć te grube ciemności, w których całe społeczeństwo jest pogrążone; potrzebną jest rzeczą, aby rozsełała swego ciepła, któreby rozgrzało te dusze skośniałe, na wskroś mrozem niewiary przeniknięte, nie mające już siły zbliżenia się do ogniska Wiecznej Miłości. I dzisiaj Zbawiciel Pan jest między nami, lecz wielu Go nie poznało; dla tych zaślepionych musi się zjawić dziś nowy Jan Chrzciciel, nowy Eliasz, któryby im oznajmił obecność Pana, przygotował Mu drogę do duszy ich, pomógł do odbudowania królestwa Chrystusowego w ich sercu. Takie to było posłannictwo owych nadzwyczajnych mężów, których Bóg zawsze zsyłał Kościołowi swojemu, ile razy mu wielkie jakie groziło niebezpieczeństwo. Ci oswobodziciele Izraela nie posiadali wpływu, jaki dają bogactwa; nie mieli powagi wysokiego rodu; nie używali siły oręża, – ale jak młodziuchny Dawid z procą w ręku uderzali w Imię Pańskie na strasznego goliata i zawsze obalali olbrzyma, rozpraszali zastępy nieprzyjacielskie, i wybawiali lud Boży.

Któż stawał w obronie kościoła Bożego w okropnych czasach prześladowania rzymskiego, kiedy okrutne Cezary wszystkich sił swych używali na jego wytępienie? Któż inny jeżeli nie święci Męczennicy?

Czytaj dalej →

Matka Boska – niszczycielka herezji

18 Wtorek Sier 2020

Posted by Juan in kazania, Na cześć Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Bp J. S. Selway, herezja, kościół, modlitwa, Najświętsza Maryja Panna, różaniec

maxresdefault(Kazanie wygłoszone przez Fr. Joseph Selway, obecnie Bp. J. Selway)

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Bóg zawsze wychowywał mistrzów, aby bronili Świętej Matki Kościoła i dawał jej dzieciom specjalną broń, aby bronili się w chwilach zagrożenia. Jest jedna broń, zarezerwowana dla nas w tych ostatnich czasach, czasach strasznego kryzysu i Bóg wskazał wężowi w ogrodzie Eden jaką formę ta broń przyjmie: wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę powiedział wężowi i Ona zmiażdży ci głowę. Ta kobieta, którą znamy jest matką samego Boga i została wybrana na narzędzie do zmiażdżenia głowy węża. Dał nam Ją sam Chrystus, kiedy umierał na krzyżu. Oto twoja Matka powiedział. Oto daję wam moją Matkę, aby była waszą Matką i chroniła was, szczególnie w potrzebie. Ona ma być naszą bronią.

Tutaj na ziemi grzech herezji najbardziej obraża Boga i przyczynia się do potępienia największej liczby dusz. W herezji najczęściej objawia się szatan. Dlatego Bóg powierzył szczególną rolę Maryi, aby zniszczyła wszystkie herezje. Maryja pomagała przez całe wieki swoim dzieciom w walce z herezją. Ona jest śmiertelnym wrogiem heretyka. Została znienawidzona i gdy wydaje się, że bramy piekielne mogą zwyciężyć, że szatan ma wszystkich ludzi w swoich szponach, wysłana zostaje kobieta by zmiażdżyć mu głowę.

Czytaj dalej →

Co oznacza dogmat Wniebowzięcia?

15 Sobota Sier 2020

Posted by Juan in Inne, Na cześć Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

ciało, dogmat, dusza, kościół, Najświętsza Maryja Panna, Rycerz Niepokalanej, Wniebowzięcie

internships_023

W związku z ogłoszeniem ostatniego dogmatu, wielu zapytało: Co właściwie należy rozumieć przez określenie dogmatyczne i co ściśle oznacza „Wniebowzięcie Najśw. Maryi Panny”. Oto krótka i jasna odpowiedź, będąca streszczeniem artykułu słynnego mariologa O. Gabriela M. Roschini.

Na pierwsze pytanie odpowiadamy: Przez określenie dogmatyczne rozumie się uroczysty akt najwyższego Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, ogłaszający w sposób nieomylny i nieodwołalny, że jakaś prawda została objawiona przez Boga i jako taką wierni winni przyjąć przez wzgląd na samego Boga objawiającego, gdyż inaczej popadliby w herezję.

W odpowiedzi tej mieszczą się główne czynniki określenia dogmatycznego: autor, cechy charakterystyczne i następstwa. Zbadajmy je pokrótce.

Czytaj dalej →

Walka o Polskę widziana przez pryzmat „Protokołów Mędrców Sjonu” – cz. II

26 Niedziela Lip 2020

Posted by Juan in Etyka i moralność, Inne

≈ Dodaj komentarz

Tagi

kościół, masoneria, młodzież, opinia publiczna, prasa, Pro Christo, Protokoły Mędrców Syjonu, rodzina, sport, szkoła

Protokoły_mędrców_Syjonu

Programy nauczania narzucane przez MEN są wedle zamysłów masonerii. I pomyśleć, że tego się uczą nasze dzieci.

Podstawa przyszłości każdego społeczeństwa to młodzież. „Taka będzie przyszłość narodu, jakie jego młodzieży chowanie” — oto słowa, zawierające w sobie wielką prawdę. A wartość młodzieży umieją oceniać także nasi wrogowie, bo całą siłą dążą do posiadania młodego pokolenia, do urobie­nia go według modły żydowsko-masońskiej. Wolnomularstwo zdaje sobie dokładnie sprawę z tego, że walkę z Kościołem katol. rozpocząć należy od urobienia sobie w pożądanym kierunku młodzieży. „Dopóki nie wychowamy młodzieży w za­sadach nowych wiar przejściowych, a następnie — naszej, nie zaczepimy jawnie Kościoła istniejącego, który będziemy zwal­czali przez krytykę, wywołującą schyzmy”. (Prot. XVII). W Polsce mamy cały szereg organizacyj młodzieży, będących bądź otwartą ekspozyturą masonerji, bądź też stojących pod silnym wpływem wolnomularstwa. Grasują one wśród mło­dzieży wszelkich odcieni; należą do nich i akademicy i ucznio­wie gimnazjalni, i młodzież miejska pozaszkolna i ci ze wsi. O niektórych tych organizacjach wśród młodzieży studjującej mówiliśmy już dawniej (por. Pro Christo, 1927, nr. 8).

Przedewszystkiem zaś stara się wolnomularstwo o zupeł­ne opanowanie szkolnictwa , ażeby przez takie ognisko wy­chowania i wykształcenia, jakiem jest szkoła, siać swoje zgu­bne dla chrześcijaństwa prądy. „Wtrąciliśmy się do jurysdykcji, do systemu wyborczego, do pracy, do wolności osobistej, a przedewszystkiem do wykształcenia i wychowania, jako do kamieni węgielnych wolnego bytowania” (Prot. IX). Dlatego też masonerja, gdzie tylko dojdzie do władzy, przedewszyst­kiem obsadza swoimi ludźmi ministerstwo oświaty, co wy­raźnie podkreślił ks, kardyn. Prymas Hlond w swem prze­mówieniu, poświęconem w całości masonerji, dnia 27 paź­dziernika 1929 roku na zakończenie „Dnia Katolickiego” w Poznaniu. Nie bezpodstawne były też z pewnością krążące swego czasu, na krótko po zamachu majowym, wieści o włącze­niu budżetu departamentu wyznań religijnych do działu wy­datków prezydjum rady ministrów, co równałoby się formal­nemu zamachowi na depart. Wyznań Religijnych. A nie kto inny, jak tylko minister W. R. i O. P. zapowiedział „po maju”, że „wkrótce dojdzie do utarczek z Kościołem Kat.”. Pamię­tamy też dobrze p. min. Dobruckiego i jego stosunek do szko­ły i religji. Także obecny minister Wyzn. Relig. i Oświeć. Publ., p, Czerwiński okazał się wykonawcą programów loży w prześladowaniu szkolnictwa katolickiego (exempli gratia: pozbawienie praw państwowych gimnazjów żeńskich katol., prowadzonych przez zakonnice we Lwowie (Urszulanki), w Przemyślu (Benedyktynki), w Jarosławiu (Boromeuszki), w Staniątkach (Benedyktynki). Zaś obok walki z „klerykali­zmem” szło jeszcze tolerowanie takich nor deprawacji jak sławetne kursy „spasowiaków”. Gdy się do tego weźmie je­szcze działalność Związku Pol. Nauczycieli Szkół Powsz i t. zw. „Ogniska” oraz całą galerję punktów zwalczania Kościoła w szkole — to możnaby niejedną „ciekawą” usnuć piosenkę na temat wpływów żydowsko-masońskich w szkolnictwie polskiem. Ale wróg nie tylko działa przemocą, dekretami i rozkazami; skrzętnie stara się on także o przerobienie metody nauczania i programu szkolnego (począwszy dla zamydlenia nam oczu od przedmiotów świeckich) na sposób, lepiej nadający się do uprzystępnienia szkół i młodzieży ideom wolnomularskim. Mo­że zaciekawi Sz. Czytelników ustęp z „Protokółów” mówiący o usunięciu z programu naukowego — klasycyzmu, sprawy u nas w Polsce dzisiaj bardzo aktualnej. „Klasycyzm, oraz wszelkie studja nad historją starożytną, zawierającą więcej złych, niż dobrych przykładów, zastąpimy przez studja nad programem przyszłości. Wykreślimy z pamięci ludzi wszystkie fakty z wie­ków minionych, niepożądane dla nas, pozostawiając tylko te, które uwydatniają wszelkie omyłki rządów gojów. Nauka życia praktycznego, ustroju obowiązującego, stosunków wzajemnych między ludźmi, unikania złych przykładów egoistycznych, sie­jących zarazę zła, oraz wszelkie podobne kwestje o charakte­rze wychowawczym, będą stały na czele programu wykładów, ułożonego według specjalnego planu dla stanu każdego. Na­uczanie w każdym razie nie będzie uogólniane. Podobne po­stawienie sprawy jest szczególnie ważne” (Prot. XVI). A więc podkopanie w nauczaniu i w wykształceniu fundamentu, na którem nasza cała cywilizacja zachodnia się opiera, czyli kul­tury starożytnych Greków i Rzymian. W naszych programach gimnazjalnych widać już wyraźny odwrót od tego fundamentu, od klasycyzmu; zaczyna się już sprawy starożytne traktować jako drugo- lub trzeciorzędne, poświęcając więcej czasu spra­wom „życia praktycznego”, a przedewszystkiem sportowi, któ­ry niejednokrotnie przechodzi już wszelkie granice wartości pedagogicznej.

Czytaj dalej →

Miesiąc Marji

01 Piątek Maj 2020

Posted by Juan in Na cześć Maryi, Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

cnota czystości, kościół, Królowa, modlitwa, nabożeństwo majowe, Najświętsza Maryja Panna, poświęcenie, rewolucja

mother_of_godMiesiąc maj, poświęcony jest w szczególny sposób Królowej Niebios, naszej najlepszej Matce. W tym czasie cały świat katolicki wychwala Bogarodzicę i głosi Jej dobroć i miłosierdzie. I nam trzeba się przyłączyć do ogólnego chóru chwały, aby uczcić Tę, którą sam Bóg wybrał sobie za Matkę, aby się zbliżyć do tronu Ucieczki grzeszników i Wspomożenia wszystkich wiernych. W tym celu posłuchajmy, jak święci Pańscy sławią wielkość Marji:

„Prawdziwie sprawiedliwą jest rzeczą wychwalać Ciebie, błogosławiona i niepokalana Boża Rodzicielko, która jesteś czci godniejsza od Cherubinów i wspanialsza od Serafinów, która nie przestając być Dziewicą, porodziłaś Syna Najwyższego” (św. Chryzostom).

„Marja jest rzeczywiście błogosławiona między niewiastami. Ewa sprowadziła na nas grzech, Marja łaskę; Ewa przyniosła nam śmierć, Marja życie; Ewa nas zraniła, Marja uleczyła” (św. Augustyn).

„Najświętsza Dziewica jest jako gołębica, która przyniosła ocalonym w arce gałązkę oliwną, symbol pokoju i przebaczenia” (św. Bonawentura).

„Ewa przez rozmowę z szatanem odwróciła nas od Boga, Marja przez rozmowę z Archaniołem połączyła nas z Bogiem” (św. Ireneusz).

„Pod Twoją opiekę uciekamy się, o Najświętsza Dziewico. Osłaniaj nas skrzydłami Swego miłosierdzia i dobroci. Najłaskawszy Boże, za przyczyną błogosławionej Panny Marji, wszystkich Aniołów i Świętych użycz łaski Swoim stworzeniom” (św. Efrem).

„Kto w grzechu jest, niech wzywa Marję, aby serce jego opromienione łaską Jej Syna skłoniło się do pokuty. Ale i kto chce pokutować niechaj błaga Marję, iżby oświecony tą samą łaską, zdołał zadośćuczynić i Bogu i ludziom” (św. Inocenty).

Nabożeństwo majowe, t.j. szczególniejsze uczczenie Marji podczas miesiąca maja, jest jednem z najmilszych nabożeństw Kościoła świętego. Zostało ono zaprowadzone przy końcu XVIII wieku podczas rewolucji francuskiej, której zgubny wpływ na wiarę i moralność rozpostarł się na całą Europę.

Czytaj dalej →

Miłosierne wejrzenie

14 Wtorek Kwi 2020

Posted by Juan in Inne, Rodzina i wychowanie

≈ Dodaj komentarz

Tagi

cierpienie, kościół, miłosierdzie, modlitwa, mąż, Najświętsze Serce Boże, nawrócenie, rodzina, żal za grzechy, żona

Sacred-Heart-Beauty1-770x439_cWłaśnie rozpoczęła się Msza św., kiedy do kościoła weszła młoda niewiasta. Na twarzy jej malował się smutek bezbrzeżny, z szeroko otwartych oczu wyzierała rozpacz. Przyszła szukać tu ukojenia, ulgi w cierpieniach życiowych.

„Odpuść nam nasze winy, jako i my…” mimowoli szeptały usta, ale serce buntowało się całą mocą urażonej dumy niewieściej.

Nabożeństwo skończyło się dawno, kościół opustoszał zupełnie, a ona klęczała jeszcze z twarzą ukrytą w dłoniach, z zamarłą – zda się – duszą.

Miała znów przebaczyć?! – Nie, to nie możliwe! Tyle razy to czyniła, a mąż niewdzięcznik znów do swojego towarzystwa, do swoich kart powracał. Teraz przebrała się już miarka. Zabierze dzieci i pojedzie z niemi do swojej rodziny, aby przynajmniej te młode serca od złego wpływu ojca uchronić. Po raz ostatni wstąpiła jeszcze do tego kościoła, do którego tak bardzo chodzić lubiła.

Miała silne postanowienie, dziwne tylko, że to postanowienie nie przywróciło spokoju jej sercu; coraz cięższe chmury smutku gromadziły się w duszy.

Nagle, jakby zmuszona niewidzialną siłą zwraca głowę w bok i spostrzega, że patrzy na nią dwoje dziwnie łagodnych, miłosiernych oczu… Chce odwrócić wzrok, nie może…

„Boskie Serce Jezusa, przebacz, ach przebacz!” – błagalny jęk wyrywa się z udręczonej duszy. – „Jakże mogłam zapomnieć o tobie!”

Oczy utkwione w obraz Serca Jezusowego jaśniejszego nabierają wyrazu, promień nadziei spływa do jej serca. Jakże dobrze znała ten obraz! Ile razy w tem Sercu Bożem składała swój ból i smutek i wracała do domu pokrzepiona i gotowa na wszystkie ofiary. Ale dziś wezbrane fale smutku i goryczy tak zatopiły jej duszę, że zapomniała o wszystkiem, zdało się jej, że nigdzie niema dla niej ratunku.

Ale miłosierny Zbawca widział ciężką walkę umiłowanego dziecka i powstrzymał je przed nierozważnym krokiem.

Niewiasta czuła to i dlatego tak była wzruszona. Zdawało się jej, że słyszy łagodny głos: „Zaufaj mi, powiedz mi, co cię tak boli; złóż serce twoje głęboko w mojem, połącz twoje cierpienia z mojemi. Pomyśl tylko, jak wiele Ja wycierpiałem, jak straszne wyrządzono mi krzywdy, na jakie zniewagi ciągle jeszcze narażony jestem, jaką niewdzięcznością i lekceważeniem płacą mi ludzie za miłość moją! A jednak nie rozgoryczam się do nich. Zawsze gotów jestem przebaczyć i zapomnieć, ilekroć mnie kto o to prosi. Czy nie mogłabyś postąpić podobnie? Czy pozostaniesz nieczułą na miłość moją i nie zechcesz przebaczyć wyrządzonej ci przykrości? Czy, widząc moją dobroć i cierpliwość, potrafisz jeszcze odepchnąć swego męża i ojca swych dzieci i wtrącić go w przepaść zepsucia? Tak to dotrzymujesz złożonej kiedyś u stóp ołtarza przysięgi? Zawróć, póki czas jeszcze. Bądź względem niego cierpliwa i wyrozumiała, postępuj z nim rozumnie i z miłością. Wesprę cię łaską moją, zechciej tylko z nią współpracować, a możesz być pewna zwycięstwa”.

Czytaj dalej →

Święty Wincenty Ferreryusz, Dominikanin – nauka.

05 Niedziela Kwi 2020

Posted by Juan in Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

cnota czystości, kazania, kościół, Męka Pańska, piekło, św. Wincenty Ferreriusz, żal za grzechy, życie nadprzyrodzone, żywoty Świętych

juan-de-juanes-st-vincent-ferrerNie szukał św. Wincenty wykwintności w swych kazaniach a ni nie nęcił słuchaczów głębokością swej nauki. Umiał zastosować się do ogółu w zrozumiały i przystępny sposób, a najprostszemi porównaniami wszystkich pouczyć.

Słynne jest porównanie, którem zachęcał św. Wincenty do modlitwy tych, co czytać nie umieli. Była niewiasta, mówił, co czytać nie umiała, a ledwie nauczyła się Ojcze nasz, Zdrowaś Maryo i Wierzę w Boga. Pomimo to nosiła z sobą książkę do kościoła, otwierała ją, patrzała i w płaczu tonęła. Zapytana o swoją książkę – pokazała w niej cztery tylko karty. Pierwsza była biała; ona to jej przypominała czystość i niewinność Najśw. Maryi Panny, własną niewinność otrzymaną na chrzcie św., a zbrukaną grzechami; to pierwszy powód do żalu i płaczu, że dusza zamiast pozostać białą, stała się czarną. Druga karta była czerwona: przypominała mękę i krew Zbawiciela wylaną za grzechy; to drugi powód płaczu w skrusze serdecznej. Trzecia karta była czarna: przypominała ciemności piekła jako karę za grzechy; obawa przed niemi to nowy powód do żalu za winy. Czwarta karta była złocista: przypominała rozkosze królestwa niebieskiego przeznaczone za zasługi i cnoty. Znowu powód do płaczu i żalu z obawy przed utratą takiej nagrody, to powód do serdecznego pragnienia, aby taką uzyskać nagrodę.

Czytaj dalej →

Luźne spostrzeżenia z ostatnich tygodni…

29 Niedziela Mar 2020

Posted by Juan in Inne

≈ Dodaj komentarz

Tagi

etyka społeczna, katechizm, kościół, Maria Wspomożycielka wiernych, Najświętsza Maryja Panna, Novus Ordo, Przykazania, zagrożenia

ausiliatrice-torinoWielu ludzi na świecie jest całkowicie kierowana i zawładnięta przez media. Sądzą, że są wolni i samodzielnie myślą, gdy tymczasem reagują dokładnie tak jak jest to od nich oczekiwane. Prowadzi to do kolejnych rozłamów i podziałów w rodzinach i społeczeństwie; na tych fanatyków teorii spiskowych i na tych, którzy są większością. Przerażające jest to gdy ludzie nie kierują się zdrowym rozsądkiem tylko emocjami.

W przeciągu kilku tygodni władze wielu państw zdołały przeforsować wiele aktów prawnych, które zbliżają nas do totalnego uzależnienia jednostki od władzy światowej. Ponadto zbliża się ogromnymi krokami potężny kryzys gospodarczy, który dotknie cały świat i zapewne każdy z nas go odczuje…

W innej odsłonie po raz kolejny ukazał się światu obraz kościoła Novus Ordo. Kościoła, który nie pierwszy raz od lat sześćdziesiątych XX wieku wyrzeka się wiary i przykazań Boskich na rzecz ludzkich dyrektyw. Pod pozorem zdrowia i bezpieczeństwa kościół „świętego” Jana Pawła nakazał swym wiernym przyjmowanie „komunii” na rękę, odradził spełniania przykazań Boskich i kościelnych oraz korzystania z „Sakramentów”. Jeszcze bardziej zarysowuje się czym jest ten kościół w czasach globalizmu.

Czytaj dalej →

Biskup Donald J. Sanborn – Musicie się odciąć od Novus Ordo

28 Sobota Mar 2020

Posted by Juan in Etyka i moralność, kazania

≈ 2 Komentarze

Tagi

Bp Donald J. Sanborn, błędy, dogmat, ekumenizm, herezja, Jan Paweł II, kościół, modernizm, Msza św., nieomylność Kościoła, nieomylność papieska, Novus Ordo, papież, prawda, protestant, wiara, Znamiona Kościoła

Bp. SanbornTytuł mojego dzisiejszego kazania brzmi „Musicie się odciąć od Novus Ordo”. Powód, dla którego je wygłaszam tuż po dwóch innych kazaniach o polemicznych i apologetycznych sprawach w Kościele, co jest naszą obroną Wiary Katolickiej przed modernistycznym błędem, jest fakt, że czasami spotykam się ze zrozumieniem ze strony osób, które nie odcięły się wystarczająco od Novus Ordo. Przychodzą tutaj regularnie na Mszę Świętą, ale ciągle maczają palce w kościele Novus Ordo i uważają go za Kościół Katolicki. Muszę więc do was skierować te zagadnienia.

Czytamy w dzisiejszej Ewangelii, że Duch Święty jest Duchem Prawdy. Jest Duchem Prawdy, ponieważ wzbudza w nas nadprzyrodzoną cnotę wiary, ponieważ inspiruje proroków i ewangelistów, ponieważ kieruje papieżem i biskupami odnośnie nieomylności w sprawach wiary, ponieważ jest duszą Kościoła Katolickiego. Tak jak światło i ciemność są sobie przeciwne, tak Duch Święty i kłamstwo są sobie przeciwne i właśnie z tego powodu konieczne jest odcięcie się od Novus Ordo, ponieważ jest to fałszywy kościół. Powody, dla których jest to fałszywy kościół wyjaśniłem wam szczegółowo w innych kazaniach, a teraz je szybko omówię.

kościół Novus Ordo naucza błędów i uderza w katolickie dogmaty

Po pierwsze oficjalnie naucza doktryn sprzecznych z nauczaniem Kościoła Rzymskokatolickiego dotyczących samego Kościoła. Nie utożsamia Kościoła Katolickiego z jedynym, prawdziwym Kościołem Chrystusowym. Uczy herezji dotyczącej wolności religijnej, uczy dokładnie tego, co zostało potępione przez papieża Piusa IX z jego apostolskim autorytetem, przez papieża Grzegorza XVI i papieża Leona XIII. Uczy tego, co zostało potępione! Uczy herezji i błędu dotyczącego niezbędności Kościoła Katolickiego do zbawienia duszy. Mówi, że inne religie są środkami do zbawienia, co jest herezją, jawną herezją. W prefacji nowej mszy uczy herezji dotyczącej Najświętszej Ofiary Mszy Świętej, że jest ona tylko zgromadzeniem. Po drugie, jest to fałszywy kościół, ponieważ ma fałszywe prawa, w szczególności nową mszę, która nie odzwierciedla prawd Katolickiej Wiary. Jest jak luterańskie lub anglikańskie nabożeństwo i wiemy z małej książki napisanej przez Ojca Cekadę, że nastąpiło w niej celowe stłumienie Prawd Katolickich. Wzięli modlitwy z tradycyjnej Mszy Świętej, przeszły one przez ich pióra. Uderzyli w tych modlitwach w Katolickie Prawdy, takie jak Czyściec i inne dogmaty naszej wiary. Następnie umieścili je w nowej mszy, która jest oczywistym znakiem heretyka, kogoś kto w niej uczestniczy. Po trzecie, jest to fałszywy kościół, ponieważ ma złe zasady, które nie sprzyjają wiecznemu zbawieniu tylko piekłu, jak na przykład interkomunia z protestantami. Jak powiedziałem wcześniej, wyjaśniłem wam szczegółowo te rzeczy w innych kazaniach. Dziś zrobiłem tylko ich krótki przegląd.

Czytaj dalej →

← Older posts

Tematyka

  • Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi
  • Cel bloga
  • Etyka i moralność
  • Inne
  • kazania
  • Na cześć Maryi
  • Rodzina i wychowanie
  • Święci Pańscy

Polecane strony

  • pelagiusasturiensis
  • sedevacante
  • ultramontes

Archiwum

  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Luty 2018
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017
  • Maj 2017
  • Kwiecień 2017
  • Marzec 2017
  • Luty 2017
  • Styczeń 2017
  • Grudzień 2016
  • Listopad 2016
  • Październik 2016
  • Wrzesień 2016
  • Sierpień 2016
  • Lipiec 2016
  • Czerwiec 2016
  • Maj 2016
  • Kwiecień 2016
  • Marzec 2016
  • Luty 2016
  • Styczeń 2016
  • Grudzień 2015
  • Listopad 2015
  • Październik 2015
  • Wrzesień 2015
  • Sierpień 2015
  • Lipiec 2015
  • Czerwiec 2015
  • Maj 2015
  • Kwiecień 2015
  • Marzec 2015
  • Luty 2015
  • Styczeń 2015
  • Grudzień 2014

Szukaj

Kontakt

juanarecharaleta@gmail.com

Tagi

Biuletyn czcicieli św. Marii Goretti Bp Donald J. Sanborn choroba cierpienie cnota czystości cnoty cuda Cudowny Medalik dogmat dzieci grzech herezja Jadwiga Zamoyska Jezus Chrystus Kalisz kapłan katolicy kobieta kościół ks. A. Kotarski Ks. Feliks Cozel Kuźniczanka Leon XIII masoneria małżeństwo miłość miłość małżeńska modlitwa Msza św. Męka Pańska młodzież nabożeństwo Najświętsza Maryja Panna Najświętsze Serce Boże Najświętszy Sakrament nawrócenie nieomylność Kościoła Niepokalane Poczęcie Niepokalane Serce Maryi o. Jerzy M. Wierdak o. Maksymilian Kolbe o. Wenanty O. Woroniecki obowiązki obrazy Świętych odpusty Ojcowie Kościoła Pius X Pius XI pokora pokuta posłuszeństwo Pośrednictwo NMP prawda Pro Christo rodzina Rycerz Niepokalanej różaniec Sakramenty ufność wiara Wniebowzięcie Współodkupicielka wychowanie zagrożenia łaska śmierć św. Alfons św. Antoni Padewski św. Bernard św. Jan Vianney św. Józef św. Ludwik Maria Grignion de Montfort Żydzi żona życie nadprzyrodzone

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • La gloria de la Santisima Virgen
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • La gloria de la Santisima Virgen
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz witrynę w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
 

Ładowanie komentarzy...