La gloria de la Santisima Virgen

~ Na cześć Najświętszej Dziewicy Maryi i ku odnowie moralnej Narodu Polskiego

La gloria de la Santisima Virgen

Monthly Archives: Grudzień 2016

O WYCHOWANIU – JADWIGA ZAMOYSKA.

30 Piątek Gru 2016

Posted by Juan in Rodzina i wychowanie

≈ Dodaj komentarz

Tagi

cnoty, Jadwiga Zamoyska, młodzież, wychowanie

Jadwiga Zamoyska

Kształcenie siebie

     Chrystus Pan, wziąwszy na siebie nauczanie i zbawienie ludzkości, jako Bóg czekał długie wieki na wykonanie swego zamiaru, a jako człowiek zamknął się jeszcze przez lat 30 w skromnych synowskich i rzemieślniczych obowiązkach, zanim nauczać rozpoczął.

Niech młodzi, mający szlachetną żądzę służenia krajowi, pracowania dla społeczeństwa, pamiętają, że pierwszym do tego warunkiem jest dorosnąć do tego zadania, że nie można uczyć drugich, nie nauczywszy i nie przygotowawszy poprzednio siebie samego. Pośpiech do czynu bez dostatecznego przygotowania jest zwykłą przyczyną niepowodzenia najzacniejszych przedsięwzięć tak w porządku moralnym, jak materialnym. Kto wyobraża sobie, że potrafi przewodniczyć, kierować, nie nauczywszy się słuchać i służyć, wielce się łudzi.

Czytaj dalej →

OFIARY MARJI.

27 Wtorek Gru 2016

Posted by Juan in Na cześć Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Eucharystia, kapłan, Najświętsza Maryja Panna, ofiara, św. Jan Ewangelista

Flemish School; The Virgin Mary Receiving the Eucharist from Saint John the Apostle     Przejęta duchem wiary, czegoż nie poświęciłaby Marja, aby mieć udział w świętych tajemnicach? I tu także – oto drugi punkt naszych rozważań – powinna nam służyć za wzór przez ofiary, które przyjęła radośnie.

Mając już ją opuścić, Syn powierzył Ją opiece ukochanego ucznia, św. Jana, który był kapłanem. Odgadujecie już myśl Jego.

Jednak, aby prosić Tego apostoła o Eucharystję, musiała Przenajświętsza Dziewica uznać, że jest większym i potężniejszym od Niej: a więc wyznać w pewnem znaczeniu swoją niższość.

Kapłan większym od Matki Boga!

Tak, Panowie, to jest prawda, nie pod względem świętości oczywiście, lecz pod względem prawnym, z uwagi na władzę, którą otrzymał. Marja zgodziła się tylko na wcielenie Słowa; kapłan rozkazuje do pewnego stopnia Bogu, słowami swemi niezawodnie wzywając Go na ołtarz. Marja raz dała światu Jezusa; kapłan mu Go daje tysiące i tysiące razy, gdy tylko zapragnie. Prawda, że przez swoje poczęcie Marja sprowadziła na ziemię Dawcę łaski, lecz kapłan udziela Go nam razem z łaską i obietnicą ubóstwiającego działania, o którem była mowa. Zmuszona uciekać się do kapłana dla otrzymania tego sakramentu, stała się Marja, przynajmniej w tem znaczeniu, względem niego zobowiązaną.

Bądźmy pewni, że nietylko przyjęła, lecz i ukochała ten stan upokorzenia, gdyż takie było życzenie Jezusa.

Prosiła więc św. Jana o Eucharystję: „Synu mój, łaknę; daj mi Chleb Żywota!”

Czytaj dalej →

RADOŚĆ ŚW. JÓZEFA Z NARODZENIA ZBAWICIELA ŚWIATA.

25 Niedziela Gru 2016

Posted by Juan in Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Najświętsza Maryja Panna, Narodzenie Zbawiciela, św. Józef

cardinal-wuerl-christmas      Po za bramami miasta znajdowała się grota, w której pasterze trzody swoje, na targ takowe pędząc, umieszczali. Św. Józef całkiem zmieszany oświadczył Swej Towarzyszce, iż nic nie pozostaje innego, jak noc w tej grocie spędzić. N. Marja P. zupełnie zadowolona i całkiem spokojna, zgodziła się na przedstawienie Swojego Oblubieńca.

Ze soboty na niedzielę, jak nam opowiada O. Cochem i K. Emmerich o północy narodził się P. Jezus. Oblubieńcy św. całą noc przepędzili w grocie zniszczonej i na wszystkie wystawionej wiatry. Sabat był dniem Pańskim i nie było wolno w tym dniu zajmować się powszedniemi zajęciami, więc dwa te czyste gołąbki zatapiały się w modlitwie.

Tymczasem zbliżała się noc najszczęśliwsza, w której się P. Jezus miał narodzić. N. Marja P. oznajmiła św. Józefowi, iż już niezadługo wybije godzina przez Patrjarchów i Proroków oczekiwana. Usunął się przeto św. Józef w kącik groty, (po dziś dzień pokazują jeszcze kącik ten pobożnym pielgrzymom). N. Marja pozostała sama, gdy w tem nagle takie ją ogarnęło zachwycenie, jak jeszcze nigdy. W tej chwili jasno poznała tajemnicę, która się spełniła.

Promienie niewypowiedzianej jasności przeniknęły duszę Marji i Józefa, narodzenie Mesjasza zwiastując. Pod wpływem tych promieni zrozumiał także św. Józef dziewiczość Swojej Oblubienicy i czystość tego przebłogosławionego narodzenia. Następnie zbliżył się św. Józef, by uczcić Słowo, które Ciałem się stało, złożył na Boskich Jego nóżkach gorące pocałunki, w pośród miłości niepojętej oddając Mu samego siebie i wszystko, cokolwiek miał na usługi. Dni 40, które po narodzeni P. Jezusa nastąpiły, były jednym bezustannym zachwytem, w którym św. Józef podziwiał Swego Boga wyniszczonego w żłobie w pośród niepoliczonych legjonów Aniołów, składających swe hołdy, śpiewających dźwięczne harmonje niebiańskie hosanna.

 

Z książeczki „Święty Józef Oblubieniec Bogarodzicy”, Kraków 1930r., str. 110-112.

 

„…KTÓRY SIĘ POCZĄŁ Z DUCHA ŚWIĘTEGO, NARODZIŁ SIĘ Z MARYI PANNY…”

23 Piątek Gru 2016

Posted by Juan in Rodzina i wychowanie

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Jadwiga Zamoyska, Najświętsza Maryja Panna, Narodzenie Zbawiciela, pokora, posłuszeństwo

Jedna Maryja Panna uznała siebie za niegodną Boskiego macierzyństwa; nie przypuszczając, ażeby mogła zostać matką Odkupiciela, chciała w dziewictwie być najpokorniejszą Boga służebnicą. Takiej pokory trzeba było tej, która miała zetrzeć głowę szatana.

Jedna Maryja Panna uznała siebie za niegodną Boskiego macierzyństwa; nie przypuszczając, ażeby mogła zostać matką Odkupiciela, chciała w dziewictwie być najpokorniejszą Boga służebnicą. Takiej pokory trzeba było tej, która miała zetrzeć głowę szatana.

Okoliczności towarzyszące narodzeniu Pańskiemu

         Pan Bóg, osadzając naszych pierwszych rodziców w raju, dał im wszystkie warunki do szczęścia potrzebne. Szczęście to mieli przekazywać potomkom swoim do najdalszych pokoleń. Ale z upadkiem człowieka wszystko się zmienia. Obciążeni grzechem i wszystkimi następstwami, jakie grzech po sobie na duszy i na ciele zostawia, już nie szczęście, lecz skłonność do grzechu i wyrok śmierci doczesnej i wiecznej przekazujemy potomkom swoim.

 

Zadośćuczynienie za grzech przerasta siły ludzkie. Dla zadośćuczynienia Bogu potrzeba było Boga; dla spłacenia  długu ludzkiego potrzeba było człowieka. To podwójne zadanie wziął na siebie Zbawiciel nasz, Jezus Chrystus, Bóg-Człowiek.

 

Sprawiedliwość Boża wymagała zadośćuczynienia w tym właśnie kierunku, w jakim było popełnione wykroczenie. Grzech, do którego Ewa dał się wciągnąć przez szatana, był tak jak grzech szatana powodowany odmówieniem posłuszeństwa i służby. Za nieposłuszeństwo Bóg-Człowiek zadośćuczynił posłuszeństwem „aż do śmierci, a śmierci krzyżowej”[1]. Zadośćuczynił za pychę pokorą, przyjmując przez wcielenie postać grzesznika.

Czytaj dalej →

PODRÓŻ DO BETLEEM.

21 Środa Gru 2016

Posted by Juan in Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

nadzieja, Najświętsza Maryja Panna, poddanie się woli Bożej, św. Józef

joseph-foster-father        Gdy wyszedł rozkaz cesarza Augusta, nakazujący popis całego świata, według którego każdy w swojem rodzinnem mieście winien się był zapisać, strapiony nie mało, jak czytamy w dziełach Cochema, zawiadomił św. Józef o tym rozkazie N. Marję Pannę: „Nie kłopoć się, rzekła Marja, Bóg nas zaprowadzi szczęśliwie do Betleem, tak albowiem spełni się proroctwo, które przepowiada narodzenie Mesjasza w tem mieście”.

Czytamy w opisie życia św. Józefa z Kopertynu, iż dnia pewnego temu Świętemu ukazał się św. Bonawentura, mówiąc: „Wiedz, iż P. Dziewica Marja i Jej Oblubieniec podróż do Betleem odprawili w wielkim ubóstwie oraz w przykrym niedostatku. Prowadzili ze sobą wołu i osła; na ośle siedziała N. Dziewica, wół miał być sprzedany; Józef św. albowiem nie miał czem zapłacić podatku. Zima była nadzwyczaj ostra, stąd podróż przykrzejsza dla św. dwóch Oblubieńców”.

Czytaj dalej →

SŁÓWKO DO MĘŻCZYZN.

19 Poniedziałek Gru 2016

Posted by Juan in Inne

≈ Dodaj komentarz

Tagi

mężczyzna, Rycerz Niepokalanej, święci

Kto nie pogłębi zasad swej religji, nigdy dobrym katolikiem nie będzie.

Kto nie pogłębi zasad swej religji, nigdy dobrym katolikiem nie będzie.

Lubię często wspominać te chwile, kiedy Chrystus Pan w otoczeniu niewielkiej grupki Swych uczniów chodził po ziemi, wszędzie „czyniąc dobrze”. Nauczał, przebaczał, kreślił sylwetki przyszłego Kościoła powszechnego, którego po Swej śmierci miał zostać niewidzialnym Kierownikiem, Panem i Królem.

Do urzeczywistnienia tak wspaniałego dzieła powołał kilkunastu mężczyzn – rybaków, z Szymonem-Piotrem na czele. Im polecił i oddał w opiekę to wszystko co miał najdroższego: naukę, urząd kapłański i królewski. Zaszczyt ten spotkał właśnie mężczyzn. Jakże szczęśliwi i dumni powinni być z tak wielkiego stanowiska.

Z dziwnem wzruszeniem w sercu myślę o pierwszem dziele rozumnem rąk Boskich – o człowieku. To także był mężczyzna. Później dopiero Bóg stwarza Ewę. Wprawdzie pierwszy rodzic ze swą małżonką narusza prawo Boże; niecna pycha jest przyczyną jego upadku i wypędzenia z raju. Przez grzech Adama-mężczyznę ludzkość traci łaskę u Boga. Ale Chrystus-Bóg – mężczyzna ratuje świat. Nie mam zamiaru przez to powiedzieć, że niewiasty to coś gorszego. Bynajmniej. Chciałem jedynie zwrócić uwagę na rozporządzenie Boże, mocą którego mężczyźnie zostaje powierzone pierwszeństwo w świecie.

Jeśli takie są plany Boskie – mężczyzna winien zaszczytnie nieść przed sobą godła pierwszeństwa także w dziedzinie religijnej. W życiu społecznem rzeczywiście aż do przesady zaznacza dobitnie swą wyższość. Ale, niestety, na polu urobienia religijnego, dążenia do doskonałości – zostaje na szarym końcu.

Czytaj dalej →

Z LISTÓW JENERAŁOWEJ ZAMOYSKIEJ.

17 Sobota Gru 2016

Posted by Juan in Etyka i moralność

≈ Dodaj komentarz

Tagi

cnoty, Jadwiga Zamoyska, Kuźniczanka, łaska, św. Franciszek Salezy

generalowa_jadwiga_zamoyska7 lipca 1870.

Do swej Siostry Marji:

    Chciałabym takim być dobrym doradcą dla ciebie, jakim ty jesteś dla mnie.

Powiem ci, co i jak myślę.

Zdaje mi się, że pierwszy stopień do cichości i łagodności, nie chcieć, nie żądać niczego koniecznie. Pierwszym zaś stopniem do pokory, nie mniemać, żeby pokorę ani jakąkolwiek cnotę osiągnąć można inaczej, jak tylko łaską Bożą, a skoro łaską, więc nie można wymagać, tylko zostawić Bogu: da, kiedy da; da w takiej mierze, w jakiej dać zechce. A nie da, to dopiero upokorzenie a z upokorzenia i pewna już pokora. Zdaje mi się, że Pan Bóg dziwnie czasem obchodzi nasze prośby i częstokroć daje to, o co prosimy, ale nie w takiej formie, w jakiej się spodziewamy;

Czytaj dalej →

POCZĄTEK NABOŻEŃSTWA DO 7 RADOŚCI I BOLEŚCI ŚW. JÓZEFA*

14 Środa Gru 2016

Posted by Juan in Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

franciszkanie, nabożeństwo 7 radości i boleści., św. Józef

 

st-joseph-and-the-christ-child-enthroned-with-four-angels     Pewnego razu dwóch kapłanów z zakonu św. Franciszka podróżowało wzdłuż wybrzeży Flandrji. Nagle powstała groźna burza, w czasie której okręt się rozbił i zatonął z 200 podróżującymi. Owi kapłani zachowali w tym zamęcie tyle przytomności, że się przyczepili do deski, której nie byli w stanie długo się trzymać i już czuli, jak im siły ustawały.

W tem rozpaczliwem położeniu zwracają się oni do św. Józefa, do którego mieli szczególne nabożeństwo. Jakiś czas ich zaufanie było wystawione na próbę, wkrótce jednak ukazał im się święty, którego wezwali na pomoc, na desce w postaci pięknego młodzieńca. Pozdrowił ich serdecznie, pocieszył i wlał w ich osłabione członki w cudowny sposób nową siłę. Potem wiosłując kierował deską i doprowadził ich jak na łodzi do pobliskiego brzegu. Gdy wyszli na brzeg, upadli na kolana, wznieśli ręce do nieba, dziękując Bogu za tak niespodziewany ratunek. Wyraziwszy i swemu gorliwemu wybawcy wdzięczność, chcieli się dowiedzieć kim on był. Jam jest, brzmiała odpowiedź, Józef, któregoście wy na pomoc wezwali. Na to słowo serca tych Franciszkanów zadrżały z radości.

Za to nabożeństwo i zaufanie spotkała ich jeszcze inna nagroda, albowiem św. Józef objawił im swe radości i boleści, jakie wśród ziemskiej pielgrzymki przeszedł i zapewnił ich, że On z upodobaniem będzie spoglądał z nieba na tych, którzy takowe nabożnie rozważać będą. To rzekłszy zniknął, pozostawiając obydwóch zatopionych w rozkoszy duchowej. To zdarzenie dało początek dziś powszechnie znanemu i w odpusty uposażonemu nabożeństwu 7 radości i boleści św. Józefa. (Caseaux. Miesiąc św. Józefa, str. 106 i 107).

 

Fragment z książeczki „Święty Józef Oblubieniec Bogarodzicy”, Kraków 1930r., str. 154-156.

 

*Tytuł – Juan Arecharaleta

NIEPOKALANEJ.

12 Poniedziałek Gru 2016

Posted by Juan in Na cześć Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

choroba, Najświętsza Maryja Panna, Opatrzność Boża, Rycerz Niepokalanej

4159a4cdc5a824461b86bc10f1efcef5      Przed ołtarzem Niepokalanej w kościele Panny Marji w P. klęczy chłopczyna 15-to letni; oczęta, utkwione w promiennej twarzyczce Matki, zdawały się pytać, czy mogą być pewne Jej obrony; usta szeptały: Pod Twą obronę uciekam się święta Boża Rodzicielko…; serce ślubowało wierność, a rączyny ściskały klatkę piersiową, w której kołatało chore, wylęknione serduszko.

Szarzało, kiedy opuścił świątynię; szedł ulicą Szeroką, zwabiły go świetlne reklamy kina. Przystanął przed fotografjami, porywającemi młodą wyobraźnię; z wewnątrz dochodząca muzyka pociągała… iść… nie iść – wtem uczuł dotkliwe kłucie w lewem płucu – oparł się na poręczy okna wystawowego… Niepokalana,  ratuj!

Przystając co chwilę, doszedł, a raczej dowlókł się do mieszkania na Groblę, gdzie terminował u mistrza piekarskiego pana M.

Zadzwonił. Majstrowa zauważyła widocznie, iż coś chłopcu dolega, bo zagadnęła: co Tobie jest? Mizernie wyglądasz.

– E, nic, to serce.

– Musisz iść do lekarza, już dawno narzekasz na to serce!

– Właśnie wracam od Lekarki, pocieszyła mnie, że wyzdrowieję.

– Co ty bajesz, u jakiej lekarki? … ale chłopca już nie było, wdrapał się na strych do swojej izdebki, usiadł na stołeczku przy oknie i wpatrzył się w blask latarni ulicznej… Tak, Ona mnie uleczy…

Czytaj dalej →

ŻYWOT NAJŚW. PANNY MARYI, MATKI BOGA I NASZEJ (cz. VI. OSTATNIA)

10 Sobota Gru 2016

Posted by Juan in Na cześć Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Najświętsza Maryja Panna, Wniebowzięcie

francesco-granacci-the-assumption-of-the-virgin-c-1517-9     Nastąpiła smutna, smutna Sobota, którą Marya w oczekiwaniu zmartwychwstania Syna przepędziła. Wierzyła ona w każde Słowo Syna, a jednakże to oczekiwanie równało boleści pod krzyżem. Ale >>Wesel się Królowo rajska, albowiem któregoś porodziła, zmartwychwstał, jako powiedział. Alleluja!<< Tak, Syn Twój zwyciężył śmierć, a Tyś starła wężowi głowę. Zapewne Ci już sam Syn Twój dziś w poranek wielkanocny się ukazał gdyż lubo ewangelia święta o tem nie wspomina, jest ogólne mniemanie, że zmartwychwstały Zbawiciel najprzód się Tobie ukazał, aby Cię pocieszyć!

Chrystus po swem zmartwychwstaniu przebywał wiele z Apostołami, ale nie ma wątpliwości. że przebywał także z Maryą, która była Opiekunką młodego kościoła. Marya też zawsze z Apostołami przebywała, dawała im rady i nauki, które sama od Syna odebrała.

 

Po Wniebowstąpieniu Chrystusa i po Zesłaniu Ducha świętego, przeniosła się Marya do Antyochii, gdzie wiele jeszcze lat przepędziła, poczem wróciła do Betanii, i tu postanowiła odczekać, aż Bóg uzna za słuszne wziąść ją do nieba. Ach! jak pragnęła Marya, aby jak najprędzej pozbyć sią cielesnych oków! Ale Bóg dał jej dłuższe życie już dla tego samego, że musiała Apostołom we wielu punktach dawać wskazówki i objaśnienia, które ona najlepiej wiedziała i zrozumiała.

Czytaj dalej →

← Older posts

Tematyka

  • Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi
  • Cel bloga
  • Etyka i moralność
  • Inne
  • kazania
  • Na cześć Maryi
  • Rodzina i wychowanie
  • Święci Pańscy

Polecane strony

  • pelagiusasturiensis
  • sedevacante
  • ultramontes

Archiwum

  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Luty 2018
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017
  • Maj 2017
  • Kwiecień 2017
  • Marzec 2017
  • Luty 2017
  • Styczeń 2017
  • Grudzień 2016
  • Listopad 2016
  • Październik 2016
  • Wrzesień 2016
  • Sierpień 2016
  • Lipiec 2016
  • Czerwiec 2016
  • Maj 2016
  • Kwiecień 2016
  • Marzec 2016
  • Luty 2016
  • Styczeń 2016
  • Grudzień 2015
  • Listopad 2015
  • Październik 2015
  • Wrzesień 2015
  • Sierpień 2015
  • Lipiec 2015
  • Czerwiec 2015
  • Maj 2015
  • Kwiecień 2015
  • Marzec 2015
  • Luty 2015
  • Styczeń 2015
  • Grudzień 2014

Szukaj

Kontakt

juanarecharaleta@gmail.com

Tagi

Biuletyn czcicieli św. Marii Goretti Bp Donald J. Sanborn choroba cierpienie cnota czystości cnoty cuda Cudowny Medalik dogmat dzieci grzech herezja Jadwiga Zamoyska Jezus Chrystus Kalisz kapłan katolicy kobieta kościół ks. A. Kotarski Ks. Feliks Cozel Kuźniczanka Leon XIII masoneria małżeństwo miłość miłość małżeńska modlitwa Msza św. Męka Pańska młodzież nabożeństwo Najświętsza Maryja Panna Najświętsze Serce Boże Najświętszy Sakrament nawrócenie nieomylność Kościoła Niepokalane Poczęcie Niepokalane Serce Maryi o. Jerzy M. Wierdak o. Maksymilian Kolbe o. Wenanty O. Woroniecki obowiązki obrazy Świętych odpusty Ojcowie Kościoła Pius X Pius XI pokora pokuta posłuszeństwo Pośrednictwo NMP prawda Pro Christo rodzina Rycerz Niepokalanej różaniec Sakramenty ufność wiara Wniebowzięcie Współodkupicielka wychowanie zagrożenia łaska śmierć św. Alfons św. Antoni Padewski św. Bernard św. Jan Vianney św. Józef św. Ludwik Maria Grignion de Montfort Żydzi żona życie nadprzyrodzone

Blog na WordPress.com.

Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • La gloria de la Santisima Virgen
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • La gloria de la Santisima Virgen
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz witrynę w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
 

Ładowanie komentarzy...