La gloria de la Santisima Virgen

~ Na cześć Najświętszej Dziewicy Maryi i ku odnowie moralnej Narodu Polskiego

La gloria de la Santisima Virgen

Monthly Archives: Sierpień 2015

Rodzina chrześcijańska jaką być powinna cz. XXXVIII

31 Poniedziałek Sier 2015

Posted by Juan in Rodzina i wychowanie

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Komunia św., Ks. Feliks Cozel, Najświętszy Sakrament, Pius X, spowiedź

Swieta Rodzina27. Rodzice chrześcijańscy powinni dziatki swe, skoro tylko dojdą do rozumu, przygotować jak najwcześniej i jak najlepiej do św. Spowiedzi i Komunji św.

 


       1. Jeśli rodzice powinni wogóle od najmłodszych lat bojaźń Bożą i grzechu w duszę dziatek swych wpajać, tedy szczególniej w dwóch okolicznościach: 1. gdy spostrzegą, że dziatki coś złego, grzesznego popełniają; 2. Gdy dziatki ich dojdą już do używania rozumu i mają pójść do pierwszej spowiedzi. O! wtedy słówko ciepłe z ust rodzicielskich, pobudzające dziatki do obrzydzenia grzechu i do żalu za grzechy, więcej będzie znaczyło, aniżeli nawet słowa kapłana, bo dzieci największą wagę przywiązują do słów, słyszanych z ust własnych rodziców. Wczesna spowiedź jest najdzielniejszym środkiem do poprawy dziecięcia i do dobrego wychowania! Rodzice więc nie powinni zbyt tej spowiedzi odkładać, jak to niestety tak często się dzieje w tak zwanych >>lepszych domach<<. Znałem dom, niby chrześcijański, gdzie matka niby jest pobożna, a i ojciec był bardzo religijnie wychowany, a synowie ich, będący już w 3-iej klasie gimnazjalnej i bardzo umysłowo rozwinięci, nie byli jeszcze u spowiedzi! Czyż wychowanie tych dzieci jest dobre i prawdziwie religijne? Śmiało powiedzieć mogę i muszę, że nie!! Nie będą mieli później pociechy z tych dzieci!

 

Czas, w którym dziecko powinno być przygotowane do pierwszej spowiedzi, jest mniej więcej około siódmego już roku, t. j. kiedy dziecko ma już dostateczne używanie rozumu do rozpoznania dobrego i złego, i zdolne już do popełnienia grzechu. Orzekł to najwyraźniej Kościół św. w poleceniu Papieża Piusa X[1].

Czytaj dalej →

ŚWIĘTA RÓŻA Z LIMY

30 Niedziela Sier 2015

Posted by Juan in Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

ks. Berthier, św. Róża z Limy

Bartolomé_Esteban_Murillo_-_Saint_Rose_of_Lima     Św. Róża z Limy, od najmłodszych lat, nie jadała nigdy owoców. Każdy zrozumie, kto wie, jak bardzo dzieci owoce lubią, jak heroicznem było to jej umartwienie. Matka jej, która nie wiedziała dlaczego dziecina owoców nie je, przypisywała to naturalnemu wstrętowi i bardzo się temu dziwiła. By odrazę tę przełamać, podawała jej najpiękniejsze owoce. Róża z wdzięcznością dary matki przyjmowała, lecz zamiast je zjadać, dawała je ubogim swoim przyjaciółkom.

 

Gdy raz św. Róża z Limy haftowała, matka kazała jej kwiat jeden z przeciwnej strony wyszyć. – Bez oporu wykonała Róża ten rozkaz; matka jednak przekonawszy się że całość na tem straciła, ostro dziewczynkę za tę jej robotę upomniała. A wiecie dzieci, co na to św. Róża odpowiedziała? „Nie zależy mi matko, jak jakąś robotę wykonam, główną wagę kładę na to, bym ci była posłuszną”.

 

Św. Róża z Limy, – ten piękny kwiat, który pierwszy zakwitł na ziemi południowej Ameryki, nie mogąc ścierpieć piękności swych włosów, własnoręcznie je obcięła. Rodzice jej opowiadają, że by piękną swoją twarz zeszpecić, przykładała na policzki ostrą korę, która je kaleczyła. Zapewne, dzieci kochane, chciałybyście usłyszeć, w jakich to okolicznościach wzbudziła się w sercu Róży ta głęboka pogarda wszelkiej przemijającej piękności.

 
Nie miała jeszcze pięciu lat, gdy brat jej, bawiąc się z nią, odkrył jej głowę i nasypał prochu na jej włosy. Bardzo się z tego figla cieszył,

Czytaj dalej →

NOWENNA PRZED UROCZYSTOŚCIĄ NARODZENIA NAJŚW. MARJI PANNY.

29 Sobota Sier 2015

Posted by Juan in Na cześć Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Najświętsza Maryja Panna, Narodzenie Maryi, nowenna

 

Nowenna do Uroczystości Narodzenia Najświętszej Maryi Panny zaczyna się 30 sierpnia.

Nowenna do Uroczystości Narodzenia Najświętszej Maryi Panny zaczyna się 30 sierpnia.

Dzień 1-szy.

 

Jak jutrzenka jest końcem poprzedzającej jej nocy, tak narodzenie Marji było końcem naszych smutków, a początkiem wesela (Rup. In Cont. L. VI), które ogarnia głównie serca Jej sług. Aby być sługą N. Marji Panny, trzeba się starać poprawić życie, unikać okazji do grzechów, mając szczerą wolę nie obrażania Boga, czcić Ją codziennie jaką modlitwą i uciekać się do Niej w potrzebach. Najśw. Dziewica nie potrzebuje naszych usług dla siebie samej, jeżeli pragnie mieć stosunek z nami, to jedynie by nam czynić dobrze. Marja, mówi św. Andrzej z Krety, jest bardzo wdzięczna i hojnie odpłaca każdy akt czci i miłości Jej składany.

 

Czytamy w życiorysie św. Róży z Lim., str. 124, że w kaplicy (pałacowej) Najśw. Marji P., właścicielka tegoż pałacu, żyjąca w przyjaźni z św. Różą, wobec niej i dwóch towarzyszek, w duchownej rozmowie, wysławiała N. Marję P., cytując liczne Jej dobrodziejstwa. A gdy przestała, św. Róża, wpatrzona dotąd w obraz Bogarodzicy, prosiła, aby mówiła dalej i rzekła: Zaprawdę rzecz dziwna się stała, albowiem podczas gdyś opowiadała o cudach Panny Najśw., widziałam w tym obrazie naszym oznaki niezwykłej radości. Panna Przenajświętsza na nas wdzięcznie spoglądała, podnosiła się w obrazie, jakby zeń z uśpioną Dzieciną do nas wynijść chciała, rozrzucała między nas duchowe słodycze, uśmiechała się, wspanialej była opromieniona i raz swą Boską Dziecinę, to znów nas obsypywała pieszczotami. A zaś nie słusznie trzeba się było dłużej zabawić nad wychwalaniem cudów zdziałanych przez naszą Najświętszą Królowę.

 

Abyśmy zasłużyli na podobne Jej względy i uweselili Serce naszej Najśw. Matki, mówmy ze czcią o Niej, ale jeszcze częściej mówmy do Niej z dziecięcą miłością.

 

Codziennie zmówić 9 Zdrowaś Marja.

 

  Czytaj dalej →

JAK ZOSTAŁAM KATOLICZKĄ?

28 Piątek Sier 2015

Posted by Juan in Na cześć Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

nawrócenie, wiara

Serce Jezusa i Maryi     Byłam młoda, z pochodzenia ewangeliczką. Z początku państwo, u których pracowałam, byli dla mnie bardzo dobrzy. Kiedy wyjeżdżali powózką, zabierali mnie zawsze z sobą do kościoła, ponieważ droga była bardzo daleka. Lecz wygody w krótkim czasie skończyły się, ponieważ dowiedzieli się, że nie chodzę do kościoła ewangelickiego tylko katolickiego.

 

Od tego czasu musiałam kilka kilometrów chodzić pieszo. Lecz droga ta nie odstraszyła mnie, gdyż miałam koleżankę pokojówkę (z tego samego majątku), z którą się zawsze w ową drogę wybierałam. Wówczas nie miałam jeszcze wcale zamiaru przyjąć wiary katolickiej, bo matka moja dowiedziawszy się że chodzę do kościoła katolickiego strasznie się na mnie gniewała, a nawet przeklinała.

 

Zaznaczam, że w owym czasie nie znałam jeszcze w ogóle języka polskiego. Koleżanka moja nauczyła mnie troszeczkę czytać z książeczki do nabożeństwa i często przeplatałyśmy już z sobą cośkolwiek po polsku, lecz tylko w nocy lub po pracy. W modlitwach mych prosiłam wyłącznie Pana Boga i Matkę Najśw. o łaskę i wyjaśnienie, bym mogła przyjąć wiarę katolicką.

Czytaj dalej →

NIEOMYLNY URZĄD NAUCZYCIELSKI cz. I

27 Czwartek Sier 2015

Posted by Juan in Inne

≈ 1 komentarz

Tagi

dogmat, nieomylność Kościoła, nieomylność papieska, sobór powszechny, wiara

Ojciec św. Pius IX potępił błędy utrzymywane przez tzw. liberalnych katolików.

Ojciec św. Pius IX ogłosił dogmat o nieomylności papieskiej na Soborze Watykańskim w 1870 roku.

Nieomylność urzędu nauczycielskiego w Kościele polega na tem, że biskupi połączeni ze swą głową – papieżem – czyto na powszechnym soborze czy też rozproszeni po całym świecie katolickim nie mogą się omylić w podawaniu i w tłumaczeniu nauki Jezusa Chrystusa wiernemu ludowi. Ta zaś nieomylność nie pochodzi z jakiego objawienia lub z jakiego szczególnego natchnienia, lecz z ciągłej pomocy Bożej, która ich niewątpliwie zachowuje od każdego błędu. Ta pomoc Boża nie jest żadnym cudem, lecz prostem wdaniem się Opatrzności, która tak kieruje użyciem ludzkich środków, że te nigdy nie mijają się ze swym celem, i które to wdanie się tak kieruje ludzkimi umysłami i sercami, że prawda wreszcie tryumfuje.

 
Nieomylność nie nadaje naczelnikowi Kościoła przymiotu niegrzeszenia. Bo zachowanie od błędu w opowiadaniu i wykładaniu nauki Jezusa Chrystusa nie jest bynajmniej zachowaniem się od grzechu; są to dwie rzeczy zupełnie niezależne jedna od drugiej.

 
Zresztą rozciąga się nieomylność tylko na sprawy wiary i moralności; wszystko poza temi sprawami stojące nie podlega nieomylności.

 
Nieomylność wykonywaną bywa w pierwszej linji przez podawanie wiernym prawdziwej nauki Jezusa Chrystusa, której biskupi połączeni z papieżem trzymają się i której nauczają od początku założenia Kościoła. Także w poszczególnych wypadkach bywa nieomylność zastosowaną i to w dwojaki sposób: przez dekret samego papieża – i tak bywa najczęściej albo też przez ogólny sobór połączony z papieżem.

Czytaj dalej →

ŚW. JÓZEF NAWRACA PROTESTANTA*

26 Środa Sier 2015

Posted by Juan in Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

dzieci, herezja, Najświętsza Maryja Panna, nawrócenie, różaniec, rodzina, św. Józef

st. Joseph     Pewien protestant opisuje co następuje mniej więcej w podobnych słowach: „Dzień cały przepędziłem w złym humorze, przeklinając co mi w drogę weszło, w wieczór zaś, powróciwszy do domu, zastałem żonę klęczącą i odmawiającą jak zwykle Różaniec z dziećmi. Już mi tego było za wiele, więc z oburzeniem zawołałem: znowu się modlicie? Zaniechajcie to zaraz, nie chcę, aby się dzieci tego trzepania nauczyły.

 

Lecz żona, spojrzawszy na mnie ostro, odpowiedziała: nie wzbraniaj dzieciom się modlić, prawo Boże bardziej ich obowiązuje, jak twoje. Rozgniewany tem jeszcze bardziej, trzasnąłem drzwiami i wyszedłem.

 

Położywszy się, nadzwyczaj prędko zasnąłem i miałem następujące widzenie: Ujrzałem się na wierzchu kościoła protestanckiego, z którego zsuwałem się coraz bardziej i widziałem grożącą mi śmierć, gdyż spadnięcie z niego było nieuchronne. Znajdując się w tak opłakanem położeniu, spostrzegłem starca, który się zbliżył do mnie,

 

Czytaj dalej →

DO N. MARYI PANNY ŁASKAMI SŁYNĄCEJ W CZĘSTOCHOWIE

26 Środa Sier 2015

Posted by Juan in Na cześć Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

modlitwa, Najświętsza Maryja Panna, Pani Jasnogórska

M.B. Częstochowska    Pod Twoją obronę uciekam się, o cudowna w tym obrazie Maryo! wysłuchaj mnie żebrzącego dzisiaj u stóp Twoich, przyjmij łzy, wzdychania i prośby moje, a daj mi to, o co Cię proszę gorąco, daruj, czego pragnę usilnie.

 
Pod Twoją obronę uciekam się z ufnością o Maryo! pewna strapionych pociecho; wszakże na tem miejscu uciekających się do Ciebie w smutku i nieszczęściach cieszyłaś i ratowałaś; pociesz mię więc i ratuj, o cudowna Maryo! w smutku i utrapieniu teraźniejszym N. N., a osobliwie w godzinę śmierci.

 
Pod Twoją obronę uciekam się, o Maryo, Matko miłosierdzia, synowskiej pełny ufności; otwórz dla mnie macierzyńskie serce, a racz mnie w niem ukryć przed nieprzyjaciółmi: ciałem, światem i czartem. Niech w sercu Twojem będę bezpieczny, niech w Niem zażywam miłego spoczynku, póki nie otrzymam wiecznego od Syna Twojego Jezusa Chrystusa, po śmierci. Amen.

 

53 Nowenn do Najświętszej Maryi Panny na wszystkie święta uroczyste, kościelne i do miejsc świętych, Kraków 1897, str. 373-374.

PODZIĘKOWANIA (FRAGMENTY)

25 Wtorek Sier 2015

Posted by Juan in Na cześć Maryi

≈ 1 komentarz

Tagi

cuda, Najświętsza Maryja Panna, o. Wenanty, Rycerz Niepokalanej, zagrożenia, św. Antoni Padewski, św. Józef

all-saintsWARSZAWA, w maju 1935 r.

 

Już od roku pozbawiony byłem pracy. Starałem się o nią usilnie, lecz napróżno. Zwróciłem się z gorącą prośbą do Matki Najświętszej i św. Józefa o wysłuchanie mej prośby, jednocześnie zobowiązałem się złożyć ofiarę. Niedługo czekałem. Prośby moje zostały wysłuchane i pracę otrzymałem. Poczuwając się przeto do obowiązku, pośpieszam uiścić się z długu wobec Niepokalanej i św. Józefa i proszę o błogosławieństwo na dalszej drodze mego życia i opiekę nad moją rodziną.

 

Mieczysław Majewski

LWÓW, dnia 4 maja 1935 r.

 
W r. 1932 zostałem zredukowany. Pozostawszy bez pracy i środków do życia, zniszczony materjalnie i moralnie leczeniem chorej od roku żony, nie widziałem już żadnego wyjścia ani znikąd pomocy. Czytając przypadkowo „Rycerza” i znajdujące się tam podziękowania za otrzymane łaski, postanowiłem zwrócić się z błagalną prośbą do Najlepszej Opiekunki pokrzywdzonych i Pocieszycielki strapionych, tudzież do O. Wenantego o pomoc w tak ciężkiem położeniu. Nie zawiodłem się w swej ufności, bo odzyskałem spowrotem rentę niezdolności – Czyniąc zadość złożonemu ślubowaniu, podaję ten objaw łaski do ogólnej wiadomości. Błagam Matkę Niepokalaną, by nie opuszczała mnie nadal ze Swej opieki. Wierzę, że przy Jej pomocy dalsze komplikacje, jak restytucja zburzonego szczęścia małżeńskiego i powrót do zdrowia drogiej osoby znajdą pomyślne rozwiązanie.

 

A. B.

N……………., w czerwcu 1935 r.

 
Przed 3-ma laty stracił mąż mój wskutek redukcji posadę. Wszelkie jego wysiłki, zmierzające do uzyskania jakiejkolwiek pracy, mimo poparcia osób wpływowych i ich osobistą interwencję, były bezowocne. Zrozumiałam wtedy,

Czytaj dalej →

DOKTOR WILK

24 Poniedziałek Sier 2015

Posted by Juan in Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

bł. Sebastian, choroba, cuda, o. Arseniusz Dotzler, zwierzęta

Błogosławiony Sebastian    Błogosławiony Sebastian, Franciszkanin († 1600), spędził młodość swą na pasaniu bydła. Licząc dwanaście lat, zachorował na niebezpieczną chorobę zaraźliwą, skutkiem której utworzył mu się na ciele wrzód wielki, niszcząc w organizmie wszystkie soki żywotne. Leżał chłopczyna w nędznej chacie i czekał tylko śmierci, by wybawiła go od cierpień nieznośnych. Matka odeszła raz, by postarać się dla umierającego dziecka o napój orzeźwiający.

 

W czasie jej nieobecności zjawił się naraz we drzwiach wilk. Zląkł się zrazu chłopiec i myślał, że już po nim. Tymczasem wilk zbliżył się ku łożu i delikatnie, by nie sprawiać choremu wielkiego bólu, przegryzł ów wrzód; wylizał na czysto wyciekającą materię i odszedł. Chory poczuł natychmiast ulgę i zapadł w sen pokrzepiający.

 

Matka wróciła tymczasem i myślała, że chłopiec już umarł. Jakaż była jej radość, gdy po jakimś czasie mały przebudził się, zdrowszy znacznie i silniejszy. Z radością opowiedział matce, jak to wilk dokonał na nim cudownej operacji. Oboje z głębi serca dziękowali Bogu za ten dowód Jego dobroci i wszechmocy.

 

O. Arseniusz Dotzler, Zwierzęta w żywotach Świętych Pańskich, opowiadania dla miłośników świata zwierzęcego i dla młodzieży, Mikołów 1911, str. 124-125.

Rodzina chrześcijańska jaką być powinna cz. XXXVII

23 Niedziela Sier 2015

Posted by Juan in Rodzina i wychowanie

≈ Dodaj komentarz

Tagi

bojaźń Boża, grzech, Ks. Feliks Cozel, Przykazania, rodzina

Swieta Rodzina25. Rodzice powinni dzieciom swym od najmłodszych lat wpajać zasadę: wiernego wypełniania woli Bożej we wszystkiem, czyli zachowywania przykazań Boskich, jako jedynej drogi do nieba.

     Dalszą zasadą dobrego, prawdziwie chrześcijańskiego wychowania dzieci, z powyższych dwóch wynikającą, jest: że do osiągnięcia Boga i szczęśliwej wieczności niema innej drogi, jak wierne wypełnianie Najśw. woli Bożej, jak sumienne i stałe zachowanie Boskich przykazań! Naucza nas o tem sam P. Jezus: Jeśli chcesz wnijść do żywota, chowaj przykazania! (Mat. 19). Kościół św. przypomina wam to, rodzice, kiedy przy chrzcie św. zaraz na wstępie tak się odzywa do dziecięcia waszego i do was: Czego żądasz od Kościoła Bożego?… Wiary!… – Wiara co ci daje? Żywot wieczny!… Jeśli chcesz wnijść do żywota chowaj przykazania! Będziesz kochał P. Boga twego ze wszystkiego serca twego, ze wszystkiej duszy twojej, ze wszystkich sił twoich, a bliźniego twego jak siebie samego!… Oto droga do nieba, którą rodzice macie dziatkom swym wskazywać!

 

 

Brak poczucia obowiązku do wiernego, sumiennego, zwłaszcza stałego wypełniania przykazań Boskich, oto główna jakby choroba naszych czasów! Ludzie nie żądzą się sumieniem i obowiązkiem, lecz tylko względami doczesnemi i ludzkiemi… Nie pytają się o to: czy to wolno, czy nie, – tylko patrzą na korzyści doczesne i swą przyjemność! A jednak Boskie błogosławieństwo i prawdziwe nasze doczesne i wieczne szczęście zależą głównie, a nawet jedynie, 1-o. od spełnienia woli Bożej, od wiernego i sumiennego zachowania Boskich przykazań czyli od spełnienia tego, co nam P. Bóg przykazał (choćby nam to przyjemnem nie było, a nawet choćby nam to szkodę doczesną przyniosło); – i 2-o. od powstrzymania się od tego, co nam P. Bóg zakazał, – choćby to nas bardzo wiele zaparcia i ofiar kosztowało, choćby nas do tego pokusa jak najbardziej ciągnęła, choćby to nam najprzyjemniejszem było, choćby to nam nie wiem jaką korzyść doczesną przynieść miało!… Wyrabiajcie więc, rodzice chrześcijańscy, w dziatkach swoich od najmłodszych lat poczucie obowiązku i sumienia!… żeby one nie kierowały się zasadami: chcę i niechcę, to mi się podoba lub nie podoba, to mi miłe i przyjemne – a to nie… lecz, że P. Bóg tak nakazuje, że taka jest wola Boża, że tak sumienie i obowiązek nakazują, że tak być musi!…

Czytaj dalej →

← Older posts

Tematyka

  • Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi
  • Cel bloga
  • Etyka i moralność
  • Inne
  • kazania
  • Na cześć Maryi
  • Rodzina i wychowanie
  • Święci Pańscy

Polecane strony

  • pelagiusasturiensis
  • sedevacante
  • ultramontes

Archiwum

  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Luty 2018
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017
  • Maj 2017
  • Kwiecień 2017
  • Marzec 2017
  • Luty 2017
  • Styczeń 2017
  • Grudzień 2016
  • Listopad 2016
  • Październik 2016
  • Wrzesień 2016
  • Sierpień 2016
  • Lipiec 2016
  • Czerwiec 2016
  • Maj 2016
  • Kwiecień 2016
  • Marzec 2016
  • Luty 2016
  • Styczeń 2016
  • Grudzień 2015
  • Listopad 2015
  • Październik 2015
  • Wrzesień 2015
  • Sierpień 2015
  • Lipiec 2015
  • Czerwiec 2015
  • Maj 2015
  • Kwiecień 2015
  • Marzec 2015
  • Luty 2015
  • Styczeń 2015
  • Grudzień 2014

Szukaj

Kontakt

juanarecharaleta@gmail.com

Tagi

Biuletyn czcicieli św. Marii Goretti Bp Donald J. Sanborn choroba cierpienie cnota czystości cnoty cuda Cudowny Medalik dogmat dzieci grzech herezja Jadwiga Zamoyska Jezus Chrystus Kalisz kapłan katolicy kobieta kościół ks. A. Kotarski Ks. Feliks Cozel Kuźniczanka Leon XIII masoneria małżeństwo miłość miłość małżeńska modlitwa Msza św. Męka Pańska młodzież nabożeństwo Najświętsza Maryja Panna Najświętsze Serce Boże Najświętszy Sakrament nawrócenie nieomylność Kościoła Niepokalane Poczęcie Niepokalane Serce Maryi o. Jerzy M. Wierdak o. Maksymilian Kolbe o. Wenanty O. Woroniecki obowiązki obrazy Świętych odpusty Ojcowie Kościoła Pius X Pius XI pokora pokuta posłuszeństwo Pośrednictwo NMP prawda Pro Christo rodzina Rycerz Niepokalanej różaniec Sakramenty ufność wiara Wniebowzięcie Współodkupicielka wychowanie zagrożenia łaska śmierć św. Alfons św. Antoni Padewski św. Bernard św. Jan Vianney św. Józef św. Ludwik Maria Grignion de Montfort Żydzi żona życie nadprzyrodzone

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • La gloria de la Santisima Virgen
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • La gloria de la Santisima Virgen
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz witrynę w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
 

Ładowanie komentarzy...