La gloria de la Santisima Virgen

~ Na cześć Najświętszej Dziewicy Maryi i ku odnowie moralnej Narodu Polskiego

La gloria de la Santisima Virgen

Monthly Archives: Lipiec 2015

KRÓLIKI ŚW. DYDAKA

31 Piątek Lip 2015

Posted by Juan in Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

o. Arseniusz Dotzler, zwierzęta, św. Dydak

Nakazuję wam w Imię Pana, który was stworzył, i w Imię Jego Matki Najświętszej, iż nie śmiecie ani wy, ani towarzysze wasi, ani dzieci wasze, ani wnuki wasze zjawiać się kiedykolwiek w ogrodach Synów św. Franciszka.

Nakazuję wam w Imię Pana, który was stworzył, i w Imię Jego Matki Najświętszej, iż nie śmiecie ani wy, ani towarzysze wasi, ani dzieci wasze, ani wnuki wasze zjawiać się kiedykolwiek w ogrodach Synów św. Franciszka.

    Św. Dydak († 1463), mnich Zakonu Franciszkanów, sprawował przez czas dłuższy obowiązki ogrodnika w klasztorze w Alkala de Henares w Hiszpanii. Pracowicie i sumiennie spełniał swe zadanie; szczególną zaś troskliwością otaczał grządki delikatnej sałaty i cieszył się już naprzód tą chwilą, kiedy będzie mógł podać Braciom do stołu pierwszą sałatę.

 
Ale przedtem jeszcze znalazła sałata innych amatorów; nocną porą zakradały się na grządkę króliki i raczyły się dowoli delikatną sałatą. Każdego ranka dostrzegał brat Dydak ku wielkiemu zmartwieniu swemu, iż ktoś niszczy mu owoc jego pracy. W prostocie swej świętej nie chciał jednak dać wiary braciom, że to króliki są szkodnikami. Wreszcie postanowił zasadzić się na noc w pobliżu grządki. Tuż przed świtem dostrzegł wreszcie, jak gromadka królików zakradła się na grządkę i poczęła hasać po sałacie.

 

Pogroził im Święty i króliki uciekły w popłochu. „Poczekajcie, wisusy, przyjdziecie tu jeszcze raz!” – zawołał Dydak za zbiegami. Nazajutrz przydybał je znowu na grządce i króliki chciały uciekać, jak za pierwszym razem. Ale inaczej się stało. W Imię Boga rozkazał im Dydak zostać i rzekł do nich: „Braciszkowie, braciszkowie, chodźcie no tu! Chodźcie wyznać waszą winę i otrzymać należną karę za przewinienie!” Niechętnie i z ociąganiem się, ale przymuszone mocą nadnaturalną, zbliżyły się zwierzęta do Dydaka. Było ich pięć lub sześć. Stanęły przed nim, jak winowajcy, oczekujący surowego wyroku, a Dydak począł ich tak karcić:

Czytaj dalej →

WOLNOMYŚLNOŚĆ, CZYLI RELIGIJNY LIBERALIZM.

30 Czwartek Lip 2015

Posted by Juan in Inne

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Barthe, liberalizm religijny, wolnomyślność, wolność religijna, zagrożenia

Pius IX

Niespełna 100 lat później wrogowie Kościoła ustanawiają błędne wolności prawem każdego człowieka.

Wolnomyślni twierdzą, że w kwestjach religijnych każdy może myśleć i wierzyć, jak mu się podoba; że więc może wyznawać ateizm, panteizm, materjalizm, darwinizm, sceptycyzm, w ogóle, jakiekolwiek błędne wyznanie religijne. Idąc dalej w tym systemie i opierając się na tej zasadzie, twierdzą, że każdemu przysługuje prawo nie tylko myśleć i wierzyć, jak mu się podoba, lecz także głosić te zasady i rozszerzać je pismami, książkami; dalej, że w każdem uporządkowanem społeczeństwie wolność sumienia i nabożeństwa powinna być zastrzeżona każdemu odpowiedniemi prawami. Takie twierdzenie prowadzi jednak do błędów i sprzeciwieństw, które już wyżej zbijaliśmy. System ten pożałowania godny i naganny ma także inne jemu właściwe sprzeciwieństwa.

 

1. Sprzeciwieństwa właściwe wolnomyślności.

 
1. W pytaniu, dotyczącem szczęścia mojego lub mej rodziny, szczęścia moich najbliższych, odrzuciłbym z odrazą zdanie, że mogę postępować wyłącznie podług mego zdania, nie oglądając się bynajmniej na sąd i na przekonanie ludzi bardzo rozsądnych i szanownych. Jednakże, jako wolnomyślny, mógłbym tak postąpić w kwestjach religijnych; mógłbym wybrać z nich tylko to, co mi się podoba, nie zważając bynajmniej na roztropne i gruntownymi dowodami poparte przekonanie ludzi, którzy się takiemi kwestjami bardzo poważnie zajmują i dla tego mogą je najlepiej osądzić: pierwsza sprzeczność.

Czytaj dalej →

VIVAT S. JOSEPH!*

29 Środa Lip 2015

Posted by Juan in Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

cuda, ubóstwo, św. Józef

Opiekun Jezusa    Im kto bardziej ukochał ubóstwo, tem na większe względy zasługuje u św. Józefa, który je tak ściśle zachował całe życie. Przytaczamy tu urywek z listu Jego wiernej naśladowniczki, która opuściwszy rodzinę i dostatki, poświęciła się Panu Bogu, zostawszy Trapistką, ślubując dobrowolne ubóstwo, w którym opisuje o swej siostrze zakonnej 19-go marca, 1893r.

 
Nasz klasztor jest w dolinie, w około niego góry. Na wiosnę, woda płynęła z taką szybkością, że mimo kraty w murze, pędziła, roznosząc wielkie kamienie po łące. Z wyłomu muru, ziemia i muł zatamowały ścieki i podworce napełniły się wodą tak wysoko, że weszła do części domu. Burza nie dała nam spać, spostrzeżono się wreszcie i gdy według zwyczaju o 3-ciej wstałyśmy na Jutrznię, już Siostry konwerski (służebne) wymiatały dom. Woda opadła, pomimo to zalane były piwnice i jarzyny w nich się znajdujące.
Następnie pojawił się tyfus i wkrótce umarły trzy młode Siostry. Modlono się bardzo o odwrócenie epidemji, przeto dwie Siostry już osądzone na śmierć wyzdrowiały. Jedna z nich nowicjuszka konwerska, choć jeszcze nie miała 20 lat, już wszystkie cnoty posiada, w tej chorobie miano dowód jej świętości; podobnież i trzy Siostry, które umarły, zbudowały wszystkich obecnych.

 
Wyżej wymieniona nowicjuszka zdawała się już zdrową, gdy tyfus powtórnie się ukazał, tym razem silniejszy. Wszystkie sztuki lekarskie, były daremne, stan jej choroby stawał się coraz groźniejszy, przystąpiła puchlina, konwulsje, nie mogła ani przełykać, ani trawić.

Czytaj dalej →

Ks. Dr. M. Sieniatycki -WNIEBOWZIĘCIE NMP (Studyum teologiczne) cz.V

27 Poniedziałek Lip 2015

Posted by Juan in Inne

≈ Dodaj komentarz

Tagi

dogmat, Grzegorz Wielki, kościół, Ks. Sieniatycki, Leon IV, liturgia, Mikołaj I, Wniebowzięcie

Reni,_Guido_-_Himmelfahrt_Mariae_-_1642CZĘŚĆ SZCZEGÓŁOWA.

ROZDZIAŁ PIERWSZY.

Dowody, uzasadniające prawdę Wniebowzięcia M.B. z ciałem i duszą.

 

  1. Dowód liturgiczny.

 

  1.       Pierwszym świadkiem obchodu święta Wniebowzięcia M. B. w kościele zachodnim, jest św. Grzegorz, biskup z Tours († 596). W dziele swojem: De gloria Martyrum opowiada o cudzie, jakiego sam był świadkiem w wigilię Wniebowzięcia M. B. Oto jego słowa: „Uroczystość święta M. B. obchodzi się w połowie jedenastego miesiąca… Kiedy się ta uroczystość zbliżała, poszedłem celebrować wigilię. Kiedy wśród ciemnej nocy, zdążałem do kościoła spostrzegłem z daleka taką jasność bijącą z jego okien iż myślałem, że tysiące w nim świec musi płonąć. Sądząc tedy, że pewnie ludzie pobożni mię uprzedzili w święceniu wigilii, przychodzę do drzwi, pukam, lecz nikogo nie znajduję, drzwi zaś zastaję zamknięte na klucz”[1]. Opowiada dalej, święty Ojciec, jak przywołał zakrystyana otworzyli bramę, a cudowne zjawisko znikło.

 

Z opowiadania przytoczonego wynika, że święto Matki Bożej było w połowie jedenastego miesiąca w Galii obchodzone i to z wielką uroczystością, kiedy już w wigilię święta tłumy pobożnego ludu, z zapalonemi świecami do kościoła, zwykły były przychodzić. Nie ulega zaś wątpliwości, że święty pasterz, przez święto Matki Bożej, w połowie jedenastego miesiąca obchodzone, rozumie święto Wniebowzięcia M. B., bo jak nas różne martyrologia pouczają, o czem będzie mowa poniżej, święto Wniebowzięcia M. B. obchodzono pierwotnie 18 stycznia. Starzy rozpoczynali liczenie roku z pierwszym miesiąca marca[2]. Jedenasty tedy miesiąc roku był styczeń. Że znowu, w czasie św. Grzegorza z Tours, przez Wniebowzięcie M. B., rozumiano wzięcie jej z ciałem i duszą do nieba, okazuje się ze słów tego samego świętego, który w 4 rozdziale wspomnianego dzieła, opisawszy ostatnie chwile życia Maryi, tak dodaje: „I oto znowu stanął przy niej (Maryi) Pan i kazał ciało święte zanieść na chmurze do nieba gdzie teraz razem z duszą… zażywa dóbr wiecznych, które końca mieć nie będą”[3].

Czytaj dalej →

Rodzina chrześcijańska jaką być powinna cz. XXXIV

26 Niedziela Lip 2015

Posted by Juan in Rodzina i wychowanie

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Chrzest, Ks. Feliks Cozel, nauka katolicka, obowiązki

Swieta Rodzina2. Drugą zasadą i podstawą dobrego wychowania jest: religijne wychowanie od najmłodszych lat, oparte na wierze – wychowanie dla Boga i w bojaźni Bożej.

1. Dziatki są dziatkami Bożemi, więc rodzice powinni je za takie uważać i dla Boga i po Bożemu wychować.

 

     1. Kiedy córka króla Faraona oddawała małego Mojżesza matce jego na wychowanie, powiedziała: Weź to dziecię i wychowaj je dla mnie, a ja tobie dam twą zapłatę. Otóż podobnie i sam P. Bóg zda się po chrzcie dziecięcia mówić do rodziców chrześcijańskich, a zwłaszcza do matki chrześcijańskiej: Weź to dziecię i wychowaj je dla Mnie, a ja tobie dam twą zapłatę!… Bo od chwili chrztu św. Pan Bóg przyjął to dziecię w szczególniejszy sposób za dziecię swoje i oddaje je Tobie, matko chrześcijańska, abyś je dla Boga, jako dziecię Boże, po Bożemu wychowała. – Myśl tę rozwinąłem już obszerniej powyżej, gdym pisał o obowiązku wychowania dzieci dla Boga. O gdyby to rodzice chrześcijańscy tę wielką myśl i tę wielką prawdę Bożą zrozumieli! Dla lepszego jej zrozumienia chcę ją tu choć trochę jeszcze rozwinąć.

 
Rodzice chrześcijańscy! dziatki wasze – to dziatki Boże!… to książęta niebiańscy!… to dziedzice królestwa niebieskiego!… Jest to nieomylna nauka Kościoła św., dogmat wiary.

Czytaj dalej →

Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi cz. XXXIV

25 Sobota Lip 2015

Posted by Juan in Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Juan Arecharaleta, Najświętsza Maryja Panna, św. Stanisław Kostka

Matka Boża Nieustającej Pomocy z SyberiiDla Maryi

    Żyć dla Maryi znaczy: spełniać wszystko, co można i co trzeba, dla Jej miłości i chwały.
Samo wyrażenie „dla Maryi” naprowadza naszą myśl na miłość ku Niej czynną i bezinteresowną.
To dla Maryi nie znaczy, żeby Matka Najświętsza miała być dla nas celem ostatecznym, bo jest nim jedynie P. Bóg. Jeśli czynimy coś dla Maryi, dla Jej przyjemności, to dlatego, aby tym więcej przyjemności sprawić P. Jezusowi.

 
Nie znaczy to również, żebyśmy już nigdy nie mieli kierować się intencją, mającą na celu bezpośrednio P. Jezusa lub Trójcę Przenajświętszą. Co sprawia przyjemność Jezusowi, co chwali Pana Boga, wszystko to cieszy Niepokalaną, jest dla Maryi.

 
Każdy dobry czyn wiernego sługi Matki Najśw., spełniony w stanie łaski poświęcającej, jest dla Maryi na mocy łaski poświęcającej i uczynionego zaofiarowania.

 
Skoro raz poświęcimy swoje życie dla Maryi, już nigdy odtąd aż do śmierci nie spoczywajmy bezczynnie.

 
Pracę wszelką, cierpienia, chorobę, sam nawet spoczynek, sen, rekreację, zabawę, branie posiłków, przemieniajmy za pomocą dobrej intencji w czyny nadprzyrodzone, święte, przyjemne Królowej nieba.

 

Czytaj dalej →

PANNA NOWOCZESNA

23 Czwartek Lip 2015

Posted by Juan in Rodzina i wychowanie

≈ Dodaj komentarz

Tagi

emancypacja, kobieta, ks. Chomrański T.J., Panna, zagrożenia

Bo jak dowodzą tego dzieje ludzkości, dopiero w Niej i przez Nią rola i godność kobiety znalazła pełne urzeczywistnienie i ukoronowanie, jak ukoronowaną na królową nieba i ziemi została właśnie Niepokalana Matka –Dziewica.

Nowoczesna panna… niech zawsze będzie zapatrzona w ideał i wzór, zawsze nowy i aktualny, prawdziwie nowoczesnej panny, ideał Niepokalanej Matki – Dziewicy.

– Wyobraźcie sobie, jacy ci moi starzy zacofani – żaliła się Jadźka swym koleżankom i kolegom, gdy cała ich gromada stała pod kinem w ogonku. Mieliśmy z moim Stachem taki ładny projekt: kilka dni motorem po Śląsku, – starzy nie pozwolili. Wszystko już było tak pięknie ułożone – i nic z tego!

 
– Przecież nie żyjemy w czasach zamierzchłych, – oburzyła się Bronka. – Minęły te czasy, gdy młodzi zawsze musieli być z ciocią-przyzwoitką i tylko pod kontrolą mogli się widywać i rozmawiać.

 
– Bogu dzięki – dodała inna – dziś w epoce radia, radaru, samolotów rakietowych nikt już w takie zaśniedziałe ceremonie się nie bawi. Dziś żyjemy całkiem po prostu, bez obłudy, naturalnie…
– Wprawdzie ze Stachem nie zamieniliśmy jeszcze pierścionków (ciągnęła Jadźka), bo czekamy, aż w jesieni zda egzamin, ale co to szkodzi?

 
– Widocznie bogobojni rodziciele boją się o cnotę swej anielskiej córy – zaśmiał się szyderczo Władek.

 
– Dlaczego starzy zawsze węszą grzech i wszędzie widzą same tylko niebezpieczeństwa? To jest obrazą dla nas.

 
Nie wiem, jaki był dalszy ciąg tej interesującej rozmowy, ale to pewne, że doskonale odzwierciedla

Czytaj dalej →

„CHCIAŁABYM ŚWIAT CAŁY NAKŁONIĆ DO TEGO, ABY GO CZCZONO W SPOSÓB OSOBLIWSZY”*

22 Środa Lip 2015

Posted by Juan in Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

św. Józef, św. Teresa od Jezusa

Altare+di+san+GiuseppeJak o N. Marji P. mówimy, że jest błogosławioną między niewiastami, tak samo i o św. Józefie możemy powiedzieć, że jest błogosławiony i najszczęśliwszy między mężami. Pan Bóg postanowił do panem domu swego i książęciem wszelkiej dzierżawy swojej (Ps. 104 21). Jego Imię złączone z Imionami Jezusa i Marji, wzywane w cierpieniach, próbach życia i w pokusach, staje się dla nas jakby murem fortecznym, zasłaniającym nas od pocisków nieprzyjacielskich.

 
Im żarliwiej będziesz wzywał św. Józefa we wszystkich potrzebach, tem skuteczniej doznasz Jego opieki. Św. Józef, we wszystkiem będąc podobnym Jezusowi i Marji, lubo niesie pomoc nawet tym, którzy Go nie znają, szczególniejszą jednak miłość i hojniejszą łaskawość okazuje tym, którzy Go miłują.

 

Św. Teresa celowała w nabożeństwie do św. Józefa, to też wielkie łaski otrzymała przez Niego i gorącą mu za to niosła wdzięczność. Oto jej słowa: „Aby u Pana Boga wyjednać sobie wysłuchanie mych próśb,

 

Czytaj dalej →

KOŚCIÓŁ A SOCJALIZM

21 Wtorek Lip 2015

Posted by Juan in Inne

≈ Dodaj komentarz

Tagi

kościół, masoneria, Rycerz Niepokalanej, socjalizm

enciclica-quod-apostolici-muneris-papa-leon-xiii[Grodno, przed lutym 1923][1]

      Nieraz można usłyszeć pytanie: „dlaczego Kościół potępia socjalizm?” I mnie niedawno to pytanie postawiono. Obiecałem dać odpowiedź w „Rycerzu”, niech więc teraz obietnicę spełnię.

 

Szczupłe ramy artykuliku nie pozwalają mi na obszerne omówienie zaczątków, istoty, rozwoju i różnych objawów socjalizmu; ograniczę się więc tylko do ogólnego ujęcia zasadniczych jego podstaw w ich stosunku do Kościoła. Każdy system, czy to polityczny, czy ekonomiczny, czy w ogóle społeczny, musi się oprzeć na istotnym realnym stanie rzeczy, a nie hołdować twierdzeniom nieuzasadnionym i mrzonkom wybujałej wyobraźni. – A jednak socjalizm właśnie na to choruje.

 

Twierdzenie bezpodstawne – to powtarzane w nieskończoność a nigdy nie udowodnione zdania, że nie ma Boga, duszy nieśmiertelnej, życia pozagrobowego, nieba, piekła itd. Ten, zdaniem Mussoliniego, już przeżytek dla naszych czasów jeszcze wciąż pokutuje w umysłach szerokich mas; i na tych to podstawach wznosi się socjalizm. Posłuchajmy mistrzów. Bebel: „Nie bogowie stworzyli ludzi, lecz ludzie stworzyli bogów i Boga”[2]. Liebknecht: „Co do mnie, z religią dawno się załatwiłem. Pochodzę z czasów, gdy studenci niemieccy wcześnie wtajemniczeni byli w zasady ateizmu”[3]. Hoffmann uważa tajemnicę Trójcy Przenajświętszej, Bóstwo Pana Jezusa, nieśmiertelność duszy i zbawienie wieczne za najbardziej utopijną utopię. Dietzgen: „Jeżeli religia polega na wierze w pozaświatowe, nadziemskie istoty i siły wyższe, duchy i bóstwa, to demokracja bezreligijna być musi”. Przyjaciel zaś Marksa Leon Frankel pisze w swoim testamencie: „Nie wierzę ani w niebo, ani w piekło, ani w nagrody, ani w kary”[4]. A na posiedzeniu parlamentu 31 grudnia 1881 Bebel wyraźnie powiedział: „W dziedzinie politycznej dążymy do republiki, w dziedzinie ekonomicznej do socjalizmu, a w tym, co się nazywa dziedziną religijną, do ateizmu”.

 

Wzrok więc socjalisty, świadomego swojego celu, nie sięgnie poza trumnę, nie wydostanie się ponad świat czysto materialny. Zasklepiony w materii, całe swoje szczęście upatruje w zwierzęcym używaniu świata, a idealniejszy może o nauce i sztuce pomyśli.

Czytaj dalej →

Rodzina chrześcijańska jaką być powinna cz. XXXIII

20 Poniedziałek Lip 2015

Posted by Juan in Rodzina i wychowanie

≈ Dodaj komentarz

Tagi

dzieci, kara, Ks. Feliks Cozel, obowiązki

Jeden z wielkich myślicieli wypowiedział takie zdanie, że dziecko, które w czwartym roku życia zasługuje jeszcze na karę, już jest źle wychowane.

Jeden z wielkich myślicieli wypowiedział takie zdanie, że dziecko, które w czwartym roku życia zasługuje jeszcze na karę, już jest źle wychowane.

IV. Główne zasady dobrego wychowania.

1. Wychowanie dziatek potrzeba zaczynać od najmłodszych lat.

 

      1. Jednym z największych błędów dobrego wychowania jest ten, że rodzice nie dość wcześnie wychowanie zaczynają!… Wielu mówi, że dziecko jeszcze małe i głupie, że więc jeszcze czas; – a tymczasem, jak nas uczą wiara i doświadczenie, (jak o tem powyżej w rozdz. 5-tym pisałem), każdy człowiek przychodzi na świat już z wrodzonemi złemi skonnościami. Już pogański filozof powiedział, że: nitimur in vetitum, t. j. że dążymy do tego, co zakazane! Od najmłodszych lat jest w nas ta walka między złem a dobrem, między ciałem a duchem, jak naucza św. Paweł, a walka ta ma trwać całe życie i od jej wyniku, dobrego lub złego, zależy potem cała wieczność szczęśliwa lub nieszczęśliwa!…

 

Najfałszywszą i najniegodziwszą jest zasada bezbożnych: że młodość musi się wyszumić!…

Czytaj dalej →

← Older posts

Tematyka

  • Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi
  • Cel bloga
  • Etyka i moralność
  • Inne
  • kazania
  • Na cześć Maryi
  • Rodzina i wychowanie
  • Święci Pańscy

Polecane strony

  • pelagiusasturiensis
  • sedevacante
  • ultramontes

Archiwum

  • Grudzień 2021
  • Listopad 2021
  • Październik 2021
  • Sierpień 2021
  • Lipiec 2021
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Luty 2018
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017
  • Maj 2017
  • Kwiecień 2017
  • Marzec 2017
  • Luty 2017
  • Styczeń 2017
  • Grudzień 2016
  • Listopad 2016
  • Październik 2016
  • Wrzesień 2016
  • Sierpień 2016
  • Lipiec 2016
  • Czerwiec 2016
  • Maj 2016
  • Kwiecień 2016
  • Marzec 2016
  • Luty 2016
  • Styczeń 2016
  • Grudzień 2015
  • Listopad 2015
  • Październik 2015
  • Wrzesień 2015
  • Sierpień 2015
  • Lipiec 2015
  • Czerwiec 2015
  • Maj 2015
  • Kwiecień 2015
  • Marzec 2015
  • Luty 2015
  • Styczeń 2015
  • Grudzień 2014

Szukaj

Kontakt

juanarecharaleta@gmail.com

Tagi

Biuletyn czcicieli św. Marii Goretti Bp Donald J. Sanborn choroba cierpienie cnota czystości cnoty cuda Cudowny Medalik dogmat dzieci grzech herezja Jadwiga Zamoyska Jezus Chrystus Kalisz kapłan katolicy kobieta kościół ks. A. Kotarski Ks. Feliks Cozel Kuźniczanka Leon XIII masoneria małżeństwo miłość miłość małżeńska modlitwa Msza św. Męka Pańska młodzież nabożeństwo Najświętsza Maryja Panna Najświętsze Serce Boże Najświętszy Sakrament nawrócenie nieomylność Kościoła Niepokalane Poczęcie Niepokalane Serce Maryi o. Jerzy M. Wierdak o. Maksymilian Kolbe o. Wenanty O. Woroniecki obowiązki obrazy Świętych odpusty Ojcowie Kościoła Pius X Pius XI pokora pokuta posłuszeństwo Pośrednictwo NMP prawda Pro Christo rodzina Rycerz Niepokalanej różaniec Sakramenty ufność wiara Wniebowzięcie Współodkupicielka wychowanie zagrożenia łaska śmierć św. Alfons św. Antoni Padewski św. Bernard św. Jan Vianney św. Józef św. Ludwik Maria Grignion de Montfort Żydzi żona życie nadprzyrodzone

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • La gloria de la Santisima Virgen
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • La gloria de la Santisima Virgen
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz witrynę w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
 

Ładowanie komentarzy...