La gloria de la Santisima Virgen

~ Na cześć Najświętszej Dziewicy Maryi i ku odnowie moralnej Narodu Polskiego

La gloria de la Santisima Virgen

Monthly Archives: Kwiecień 2015

MAJOWY ZEW

30 Czwartek Kwi 2015

Posted by Juan in Na cześć Maryi

≈ 1 komentarz

Tagi

majowe, nabożeństwo, Najświętsza Maryja Panna, Rycerz Niepokalanej

Nasza cześć i uwielbienie Marji muszą sięgnąć głębiej w nasza istotę, bo my pamiętamy skargę Pańską, skierowaną do ludu wybranego: Ten lud czci mię wargami, ale serce jego daleko jest ode mnie.

Nasza cześć i uwielbienie Marji muszą sięgnąć głębiej w naszą istotę, bo my pamiętamy skargę Pańską, skierowaną do ludu wybranego: Ten lud czci mię wargami, ale serce jego daleko jest ode mnie.

Rokrocznie czarowny maj roztacza przepych barw, kwiecia i woni. Rokrocznie w tym miesiącu wieczorny dzwon zwołuje do świątyń czcicieli Niepokalanej, by po dniu pracy i znoju spocząć u stóp najlepszej z matek i opowiedzieć Jej swe bóle i troski. Rokrocznie gromadzą się dzieci i rycerstwo Marji przed Jej ołtarzami i figurami, uwieńczonemi świeżem kwieciem, by ukochanej Hetmance powierzyć swe sprawy, wysłuchać Jej rad i poleceń.

 
Ach, cudny to miesiąc ten maj!…

 
Gromadzimy się i śpiewamy litanję i pieśni ku czci Niepokalanej Dziewicy, odmawiamy modlitwy, błagamy o łaski polecamy się Jej opiece, której potrzebę ciągle odczuwamy.

 
Lecz to nie wszystko. To tylko drobna cząstka przejawów naszej czci, naszej miłości i oddania. A są, niestety, tacy, co na tem poprzestają. Zdaje im się, że gdy chwalą Marję ustami, swym pobożnym śpiewem, uczestniczeniem w nabożeństwie marjańskiem – to już zrobili wszystko, co do nich należy, jako do dzieci i czcicieli Niepokalanej.

 
Jest to pogląd powierzchowny, błędny, a jednak rozpowszechniony. My na nim poprzestać nie możemy. Nasza cześć i uwielbienie Marji muszą sięgnąć głębiej w nasza istotę, bo my pamiętamy skargę Pańską, skierowaną do ludu wybranego: Ten lud czci mię wargami, ale serce jego daleko jest ode mnie.

Czytaj dalej →

CO TO JEST INDEX?

29 Środa Kwi 2015

Posted by Juan in Inne

≈ Dodaj komentarz

Tagi

herezja, Index, kościół, ks. Stanisław Załęski, książka, Pius V

sw. Pius V

Papież św. Pius V

Kościół więc nie ma wstrętu przed książką, owszem chce tego, aby i kler i lud jego był oczytany i mądry. Ale Kościół jest matką; matka nie da dziecięciu swemu, jakkolwiek pragnie, aby ono było wykształcone i mądre, książki niemoralnej i przewrotnej, bo wie, że zamiast wiedzy, trucizny moralnej z niejby się napiło. I dlatego Kościół uzupełniając prawo boże, które nam zabrania narażać się dobrowolnie na utratę wiary i moralności, nie pozwala swoim wiernym czytania wszystkich książek bez różnicy, ale już w XVI wieku na podstawie dekretu soboru trydenckiego ustanowił papież Pius V, uorganizował do reszty Sykst V, osobną stałą kongreacyą czyli komisyą złożoną z kardynała prezesa, kilku biskupów konsultorów i kilku teologów referentów, którzy sortują książki; złe książki spisują czyli kładą na index i w imieniu Ojca św. ogłaszają takowe jako wzbronione do czytania wiernym. Są to tak zwane książki Indice prohibiti, zakazane przez św. Kongregacyę Indeksu i ogłaszane corocznie w osobnym spisie czyli wykazie, stąd nazwa Index.
Któreż więc książki są Indexem zabronione? Najprzód wszystkie książki herezyi broniące, lub książki treści religijnej, napisane przez akatolików, chociażby nawet imiennie w Indexie potępione nie zostały. Oto dosłowny tekst reguły II Indexu „książki herezyarchów… Lutra, Zwingliusza, Kalwina, Pacimontana, Schwenckfelda itp. pod jakimkolwiek nazwiskiem, tytułem, wjakiejbądź treści wydane – zakazują się. Wszystkich innych heretyków książki, które o religii z zasady rozprawiają, qui de religione ex professo tractant, bezwzględnie są potępione. Czytanie tych książek podpada karze ekskomuniki” (Gury II. 876). Dlaczego? bo innowierca, chociażby nawet chciał, nie może gruntownie i prawdziwie rozprawiać o rzeczach wiary, będąc sam w mylnej albo fałszywej wierze. Tak np. nam katolikom nie wolno czytać a nawet i słuchać kazań pastorów protestanckich, ksiąg ich religijnych i katechizmów. Do tej pierwszej kategorii zakazanych książek, należą także książki wrzekomo naukowe, ale wywracające z gruntu fundamentalne dogmata wiary, jak np. dzieła Renana o Chrystusie Panu i Apostołach, albo książka Darwina O pochodzeniu człowieka, podkopująca dogmat stworzenia, osobowości Boga, duchowości duszy ludzkiej. Niestety, ogromna większość dzisiejszych książek z dziedziny badań przyrody, nacechowana tą dążnością wywrócenia podstaw wszelkiej objawionej religii. I dla tego taż sama reg. II Indexu powiada: „książki przez heretyków (różnowierców) napisane ale nie w przedmiocie religii, pozwalają się, ale te tylko, które teolodzy z polecenia biskupów, albo inkwizytorów zatwierdzili”.

Czytaj dalej →

„NIEPOWODZENIE SZŁO ZA NIM KROK ZA KROKIEM” – O ŚW. LUDWIKU GRIGNION

27 Poniedziałek Kwi 2015

Posted by Juan in Święci Pańscy

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Jan Rybałt, nabożeństwo, niepowodzenie, św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

Całe jego życie było nie tylko ustawiczną walką z przeciwnościami, ale na pozór, jedną wielką porażką. – ile potrzeba było świętości, ile bezbrzeżnej wiary, by nie załamać się i nie skierować swej działalności na tory może równie Boże, ale bardziej „aktualne”!

Całe jego życie było nie tylko ustawiczną walką z przeciwnościami, ale na pozór, jedną wielką porażką. – ile potrzeba było świętości, ile bezbrzeżnej wiary, by nie załamać się i nie skierować swej działalności na tory może równie Boże, ale bardziej „aktualne”!

Urodził się dnia 31 stycznia 1673 r. w Montfort, w Bretanii. Ale zapowiedź jego przyjścia unosiła się nad tym zakątkiem Francji już od r. 1418. Zawsze miały dla niego nie istnieć odległość w czasie. W tym bowiem r. 1418, św. Wincenty Ferreriusz, w czasie kazania wygłoszonego w tej okolicy w proroczym natchnieniu przepowiedział, iż za kilka wieków tu właśnie działać będzie mąż wielki przed Bogiem, którego dzieło będzie błogosławieństwem dla Kościoła. Epoka, w której przyszedł na świat, gdy się ją zestawi z danymi mu przez Stwórcę cechami: charakterem, usposobieniem, typem psychicznym, wydaje się – spośród wszystkich epok naszej ery – najbardziej chyba nieodpowiednia dla jego rozwoju i harmonijnego dopełnienia się jego przeznaczeń. Toteż z tą epoką był skłócony przez całe życie, a jednocześnie z nią pogodzony, jak może być tylko pogodzony człowiek, który trzyma wzrok utkwiony w Bogu i wie, że jego wkład w dzieło Boże jest ponadczasowy. Byłby się czuł znakomicie jako brat św. Franciszka lub uczeń św. Dominika; byłby bezcennym, entuzjastycznie powitanym apostołem naszych czasów. Ale urodził się jednocześnie za późno i za wcześnie. W każdym razem nie w tym czasie, do którego do przeznaczała jego wewnętrzna treść.

 
Nie sposób tu streścić jego życia. Życie jego można tylko albo opowiedzieć w całości, albo ograniczyć się do wydobycia tych momentów, które są charakterystyczne dla wieści, które miał światu głosić, zarówno tym co faktycznie głosił, jak i przykładem swego życia i swych losów. A te momenty dadzą się również streścić w jednym słowie: niepowodzenie. Niepowodzenie szło za nim krok za krokiem jak druh nieodstępny, w którym się tak rozmiłował, iż gdy zdawało się go opuszczać, czym prędzej błagał przyjaciół, by się modlono o nie, by modlono się o powrót… niepowodzenia. – Znów po ludzku mówiąc, rzec by można, iż uwziął się na niego los. Całe jego życie było nie tylko ustawiczną walką z przeciwnościami, ale na pozór, jedną wielką porażką. – ile potrzeba było świętości, ile bezbrzeżnej wiary, by nie załamać się i nie skierować swej działalności na tory może równie Boże, ale bardziej „aktualne”! Bo wszak z natury człowiek ten był pionierem i zdobywcą, a jako takim musiał być szermierzem niecierpliwym podbojów, siewcą spragnionym widoku rosnących zbóż. Ale wierzył. Wierzył w słuszność obranej przez siebie drogi, nie mierzył jej wartości miarą doraźnego wyniku.

Czytaj dalej →

Rodzina chrześcijańska jaką być powinna cz. XXI

26 Niedziela Kwi 2015

Posted by Juan in Rodzina i wychowanie

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Ks. Feliks Cozel, miłość małżeńska, Sakramenty, żona

   ASwieta Rodzina2) Pierwszy ślub i obowiązek żony – to miłość małżeńska.

   1) Św. Paweł w liście swoim do Efezów (5) miłość tę poleca głównie mężom, nie dlatego aby to polecenie nie tyczyło się i żon, ale dlatego, że mężom głównie je przypominać i polecać potrzeba. Tem samem przypuszcza on, że żonom nawet tej miłości polecać nie potrzeba, gdyż miłość ta jest im niejako instynktownie z natury od Boga dana! Otóż jeżeli mężowie z rozkazu Boskiego mają żony swe miłować i kochać, – to żony jeszcze więcej! Wszystko więc, com w poprzedzającym rozdziale napisał o miłości, jaką mężowie mieć powinni, i do żon tem bardziej się odnosi. Weźno sobie, droga siostro w Chrystusie, ten rozdział i odczytaj go powoli i uważnie jeszcze raz, – ale stosuj wszystko nie do męża, tylko do siebie samej.

Czytaj dalej →

MODLITWA DO MATKI BOSKIEJ DOBREJ RADY

25 Sobota Kwi 2015

Posted by Juan in Na cześć Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Matka Dobrej Rady, modlitwa

Mater boni consilii

W tym roku wypadło święto Matki Boskiej Dobrej Rady i III ndz po Wielkanocy, święto Opieki św. Józefa.

O najchwalebniejsza Panno, wiecznym postanowieniem Najwyższego wybrana na Matkę Słowa Przedwiecznego, które stało się Ciałem; skarbniczko łask Bożych i pośredniczko grzeszników, ja Twój najniegodniejszy sługa uciekam się do Ciebie, abyś raczyła być moją przewodniczką i doradczynią na tej łez dolinie. Wyjednaj mi przez najdroższą Krew Twego Boskiego Syna przebaczenie moich grzechów, zbawienie mej duszy i wszystko, co mi do dostąpienia tegoż jest potrzebne lub pożyteczne. Błagaj też o triumf Kościoła św. nad nieprzyjaciółmi jego i o rozszerzenie królestwa Jezusa Chrystusa po całej ziemi. Amen.

500 dni odpustu. (Św. Penit. Ap., 29. V. 1933)

Fragment z książeczki: „Kwiat Eucharystyczny”, Kraków 1939, str. 363.

Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi cz. XXI

25 Sobota Kwi 2015

Posted by Juan in Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

intencja, Najświętsza Maryja Panna, o. Jerzy M. Wierdak

Matka Boża Nieustającej Pomocy z SyberiiIntencja

   Czcząc Maryję, spełniamy: po pierwsze synowskie pragnienia Jezusa Chrystusa, choćbyśmy w danej chwili o tym wcale nie pamiętali; po wtóre wielbimy Zbawiciela pośrednio przez Maryję, gdy na wzór Elżbiety pobudzamy Najświętszą Panienkę do aktów miłości i wdzięczności względem Jezusa, choćbyśmy w danej chwili tego sobie nie uświadamiali; po trzecie – mamy wyraźną intencję uwielbienia Chrystusa.

 
Kto przy łasce Bożej poważnie zastanawiał się nad miłością Jezusa względem Maryi i Maryi względem Jezusa, ten we wszystkich objawach swej czci względem Najświętszej Panienki będzie miał prawie zawsze intencję wyraźną, już to aktualną, już wirtualną, a przynajmniej habitualną czczenia Jezusa Chrystusa.

 
Prostaczek, który nie rozważa głębiej prawd naszej świętej wiary, ale pragnie spełniać praktyki pobożne według nauki i intencji Kościoła katolickiego, chwaląc Maryję, ma intencję ukrytą wielbić Jezusa. Nie myśli on wyraźnie o Chrystusie, lecz chcąc czcić Bożą Matkę według nauki i woli Kościoła katolickiego, tym samym chce również uwielbić Jezusa Chrystusa, gdyż Kościół katolicki, kiedy czci Maryję, ma zawsze na myśli i na celu przede wszystkim i w pierwszym rzędzie Pana Boga. Mówimy, że chce ukrycie, bo z powodu swej prostoty nie wie wyraźnie o celu Kościoła katolickiego, ani też nie zna dokładnie jego nauki w tym względzie. Nie wielu jednak znajdzie się tak wielkich prostaczków, którzy by nie wiedzieli, że celem Kościoła, gdy chwali Maryję, jest wielbić Jezusa.

Czytaj dalej →

BYŁY KOMUNISTA O SWEM NAWRÓCENIU

24 Piątek Kwi 2015

Posted by Juan in Inne

≈ Dodaj komentarz

Tagi

komunista, nauka katolicka, nawrócenie

Pogromicielka     Oficjalny powrót do Kościoła jednego z wybitnych komunistów, generalnego sekretarza hiszpańskiej młodzieży komunistycznej, Enrique Matorrasa, tak wielkie w Hiszpanji uczynił wrażenie, że do dziś, bez mała półtora roku, opinja publiczna, żywo się tym faktem interesuje, opatrując niejedno krotnie zgoła bałamutnemi komentarzami. Aby położyć kres niepoważnym i częstokroć zupełnie fantastycznym dociekaniom, Enrique Matorras ogłosił ostatnio dzieje swego nawrócenia, które, jako pochodzące od byłego komunisty, niejednego zainteresują.

 
„Młoda moja, żarem gorejąca dusza – pisze Matorras – potrzebowała czegoś wyższego. Pełna ona była pożądania, by móc zdziałać coś szlachetnego, móc wieść bój o jakieś szczytniejsze ideały. Tymczasem to wszystko, co ją otaczało było zbyt poziome. Spoczątku zdawało mi się, że materializm marksistowski potrafi rozwiązać kwestję socjalną, wkrótce jednak dostrzegłem, że on tego ani nie chce, ani może uczynić. Tego, za czem tęskniła moja dusza, nie znalazłem również ani w miłości mojej żony ani w miłości do mego dziecka. Myślałem już o samobójstwie.

Czytaj dalej →

NABOŻEŃSTWO DO NIEPOKALANEJ BĘDZIE W SZCZEGÓLNIEJSZY SPOSÓB POTRZEBNE W OSTATNICH CZASACH

23 Czwartek Kwi 2015

Posted by Juan in Na cześć Maryi

≈ Dodaj komentarz

Tagi

czasy ostateczne, Najświętsza Maryja Panna, św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

Maria jest środkiem niezawodnym, drogą prostą i niepokalaną, wiodącą do Jezusa Chrystusa i do zupełnego posiadania Go, przeto dusze mające szczególniejszą zabłysnąć świętością muszą znaleźć Jezusa przez Marię.

Maria jest środkiem niezawodnym, drogą prostą i niepokalaną, wiodącą do Jezusa Chrystusa i do zupełnego posiadania Go, przeto dusze mające szczególniejszą zabłysnąć świętością muszą znaleźć Jezusa przez Marię.

SZCZEGÓLNA ROLA MARII W OSTATNICH CZASACH

    Przez Marię rozpoczęło się zbawienia świata i przez Marię musi się ono dopełnić. Maria nie ukazała się prawie wcale przy pierwszym przyjściu Jezusa Chrystusa, aby ludzie, jeszcze mało uświadomieni i oświeceni co do osoby Jej Syna, nie oddalili się od Prawdy przez zbyt silne i ziemskie przywiązanie do Matki Bożej, co by niezawodnie nastąpić mogło, gdyby wówczas więcej była znana, a to z powodu cudownego wdzięku, którym Najwyższy przyozdobił nawet Jej powierzchowność. Św. Dionizy Areopagita pisze, iż gdy Ją ujrzał, byłby Ją z powodu Jej tajemniczego uroku i niezrównanej piękności poczytał za bóstwo, gdyby go wiara, w której był mocno ugruntowany, nie pouczyła o prawdzie. Natomiast przy drugim przyjściu Jezusa Chrystusa, Maria zostanie poznana i objawiona przez Ducha Św., aby dzięki Niej Jezus Chrystus został poznany, umiłowany, aby wiernie Mu służono, albowiem powody, które skłoniły Ducha Św. do ukrycia Swej Oblubienicy za Jej życia ziemskiego i do objawienia Jej w tak szczupłej mierze od czasu gdy przepowiadana jest Ewangelia, już istnieć przestaną.
Bóg zatem chce Marię, arcydzieło rąk Swoich, w onych czasach ostatnich objawić i odsłonić.
1. Albowiem sama ukrywała się na tym świecie i w swej głębokiej pokorze uniżała się poniżej pyłu, uzyskawszy od Boga, Apostołów i Ewangelistów, aby mogła pozostać nieznaną.
2. Ponieważ Maria jest arcydziełem rąk Bożych tak na ziemi przez łaskę jak w niebie przez chwałę, Bóg chce być za to wielbiony na ziemi przez społeczność żyjących.
3. Ponieważ Maria jest jutrzenką wyprzedzającą i odsłaniającą Słońce Sprawiedliwości, którym jest Jezus Chrystus, potrzeba, aby dostrzeżono Ją i znano, by móc dostrzec i poznać Jezusa.
4. Ponieważ Maria jest drogą, którą Jezus Chrystus po raz pierwszy do nas przyszedł, będzie Ona nią i wtedy, gdy przyjdzie On po raz wtóry, choć w odmienny sposób.
5. Ponieważ Maria jest środkiem niezawodnym, drogą prostą i niepokalaną, wiodącą do Jezusa Chrystusa i do zupełnego posiadania Go, przeto dusze mające szczególniejszą zabłysnąć świętością muszą znaleźć Jezusa przez Marię. Kto znajdzie Marię, ten znajdzie żywot (Ks. Przyp. 8. 35.), czyli Jezusa Chrystusa, który jest Drogą, Prawdą i Życiem (Jan 14, 6). Nie można jednak znaleźć Marii, nie szukając Jej, nie można Jej szukać, nie znając Jej, gdyż nikt nie szuka ani pragnie, czego nie zna. Konieczną więc jest rzeczą, aby Maria została więcej niż kiedykolwiek poznana, ku większej chwale Przenajświętszej Trójcy.
6. W tych czasach ostatnich musi Maria rozbłysnąć jaśniej niż ongiś, miłosierdziem, mocą i łaską. Miłosierdziem, aby mogła przywieść i miłośnie przyjąć biednych grzeszników i zbłąkanych, którzy się nawrócą i powrócą na łono Kościoła katolickiego; mocą przeciw nieprzyjaciołom Boga, bałwochwalcom, schizmatykom, mahometanom, żydom i zatwardziałym bezbożnikom, którzy straszliwie burzyć się będą chcąc uwieść i doprowadzić do upadku za pomocą obietnic i gróźb tych wszystkich, którzy im się przeciwstawiać będą: wreszcie musi zajaśnieć łaską, by zagrzewać do walki i wspomagać dzielnych szermierzy i wierne sługi Chrystusowe, w potykaniu się dla chwały Jego.
7. Wreszcie Maria musi stać się straszną, jak wojsko uszykowane przeciw szatanowi i sprzymierzeńcom jego, zwłaszcza w owych czasach ostatnich, kiedy to szatan wiedząc dobrze, iż pozostaje mu już tylko mało czasu, o wiele mniej czasu niż dawniej, by zgubić dusze codziennie podwajać będzie swe zakusy i ataki. Niebawem wznieci on okrutne prześladowania i pocznie straszne zastawiać zasadzki na wierne sługi i prawdziwe dzieci Marii, których daleko trudniej mu pokonać niż innych.

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort, Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Marii Panny, Niepokalanów 1948, str. 48-50.

PAPIEŻE, CESARZE, KRÓLOWIE I NARÓD POLSKI CZCZĄ ŚWIĘTEGO JÓZEFA

22 Środa Kwi 2015

Posted by Juan in Święci Pańscy

≈ 1 komentarz

Tagi

Grzegorz XV, Klemens XI, Królowie, ks. Stanisław Kłossowski, Leon XIII, Pius IX, Pius V, Pius X, UrbanVIII

Obraz ten został przez Stolicę Apostolską za cudowny uznany i za zezwoleniem Piusa VI. dnia 15 maja 1796 r. uroczyście ukoronowany.

Obraz ten został przez Stolicę Apostolską za cudowny uznany i za zezwoleniem Piusa VI. dnia 15 maja 1796 r. uroczyście ukoronowany.

Papieże rozpowszechniają cześć św. Józefa

Kościół święty ku czci św. Józefa ustanowił kilka świąt, choć zwykle dla każdego świętego jeden tylko dzień czci jego przeznacza. Świętami temi są: uroczystość Zaślubienia z Najśw. Marją Panną, 23 stycznia; główne święto 19 marca; Opieki św. Józefa w III niedzielę po Wielkanocy. Na prośby wiernych ustanawiali papieże i podnosili uroczystość Jego do coraz większej godności.
W XVI wieku umieszczono z polecenia Piusa V. w mszale mszę św., a w brewjarzu modlitwy kapłańskie na 19 marca ku czci św. Józefa. Grzegorz XV. polecił 8 maja 1622 roku uroczystość tego świętego obchodzić w całym Kościele, co Urban VIII, później 1642 r. ponownie potwierdził. Pius IX., wielki czciciel św. Józefa w smutnych i opłakanych czasach prześladowania Kościoła ogłosił Go na prośby biskupów na soborze watykańskim zebranych dekretem z 8 grudnia 1870 r. za patrona i opiekuna Kościoła. Leon XIII. zachęcał również gorąco wiernych do nabożeństwa do św. Józefa w encyklice z 15 sierpnia 1889 r. i do odprawienia ku Jego czci miesiąca marca. Poleca również w październiku, po odmówieniu różańca świętego dodawać modlitwę do św. Józefa, którą obdarza odpustem 7 lat i 7 kwadragen. – Wreszcie papież Pius X. zatwierdził dekretem z dnia 18 marca 1909 r. litanję ku czci św. Józefa i obdarzył ją odpustem 300 dni, które także za dusze zmarłych ofiarować można.

Cesarze i królowie czczą św. Józefa

Wielkiem nabożeństwem do św. Józefa odznaczali się królowie i monarchowie, zwłaszcza z domu Habsburskiego. Cesarz Ferdynand III. obrał św. Józefa za patrona dla Królestwa czeskiego, poświęcił uroczyście cały kraj jego opiece w Pradze 1655 r. Syn i następca jego Leopold I. poświęcił w 20 lat później św. Józefowi wszystkie kraje koronne. Poświęcenie to odbyło się bardzo wspaniale przez 8 dni we Wiedniu. Również i syn Leopolda I. (wnuk Ferdynanda III.) Józef I. odznaczał się wielkiem nabożeństwem do swego patrona. Polecił zrobić kosztowną marmurową statuę św. Józefa a dwom córkom nadał na chrzcie świętym jeszcze drugie imię „Józefina”.

Czytaj dalej →

HOLENDERSKI MINISTER – KATOLIKIEM

21 Wtorek Kwi 2015

Posted by Juan in Inne

≈ Dodaj komentarz

Tagi

kościół, nawrócenie

wspomozycielka     Przejście na religję katolicką ministra oświaty, Marchanta, wywołało w najszerszych kołach Holandji olbrzymie wrażenie, pomimo przyjęcia przez królowę zgłoszonej dymisji ministra i bezpośredniego mianowania jego następcy. Agitacja, wywołana w całym kraju przez holenderskich protestantów, przypominała powstałą w 1853 roku burzę, kiedy istnienie zaledwie przywróconej katolickiej hierarchji było poważnie zagrożone.

 
Minister Marchant, który w ciągu szeregu lat brał wydatny, kierowniczy udział w politycznem życiu swego kraju, zabrał głos w broszurce, zatytułowanej „W mojej obronie”, by wytłumaczyć motywy swego nawrócenia i odeprzeć podniesione przeciwko sobie zarzuty. W szczególności zbija minister Marchant zarzut, że w ciągu kilku miesięcy ukrywał swe nawrócenie na katolicyzm.
„Mogłem się stać wszystkiem, – pisze; mogłem iść śladami Hitlera i Rosenberga; mogłem uznać p. Krishnamutri, jako swego proroka; mogłem zostać buddystą lub prawosławnym; nikogoby to nie interesowało; jednego tylko nie wolno mi było uczynić: stać się rzymskim katolikiem”.

Czytaj dalej →

← Older posts

Tematyka

  • Całkowite oddanie się Najświętszej i Niepokalanej Dziewicy Maryi
  • Cel bloga
  • Etyka i moralność
  • Inne
  • Na cześć Maryi
  • Rodzina i wychowanie
  • Święci Pańscy

Polecane strony

  • pelagiusasturiensis
  • sedevacante
  • ultramontes

Archiwum

  • Luty 2018
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017
  • Maj 2017
  • Kwiecień 2017
  • Marzec 2017
  • Luty 2017
  • Styczeń 2017
  • Grudzień 2016
  • Listopad 2016
  • Październik 2016
  • Wrzesień 2016
  • Sierpień 2016
  • Lipiec 2016
  • Czerwiec 2016
  • Maj 2016
  • Kwiecień 2016
  • Marzec 2016
  • Luty 2016
  • Styczeń 2016
  • Grudzień 2015
  • Listopad 2015
  • Październik 2015
  • Wrzesień 2015
  • Sierpień 2015
  • Lipiec 2015
  • Czerwiec 2015
  • Maj 2015
  • Kwiecień 2015
  • Marzec 2015
  • Luty 2015
  • Styczeń 2015
  • Grudzień 2014

Szukaj

Kontakt

juanarecharaleta@gmail.com

Tagi

choroba cierpienie cnota czystości cnoty cuda Cudowny Medalik dogmat dzieci grzech herezja Jadwiga Zamoyska Jezus Chrystus Kalisz kapłan katolicy kościół ks. A. Kotarski ks. Berthier Ks. Feliks Cozel ks. W. Załuski Kuźniczanka Leon XIII masoneria małżeństwo miłość miłość małżeńska modlitwa Msza św. młodzież nabożeństwo Najświętsza Maryja Panna Najświętsze Serce Boże Narodzenie Zbawiciela nauka katolicka nawrócenie nieomylność Kościoła Niepokalane Poczęcie o. Jerzy M. Wierdak o. Maksymilian Kolbe o. Wenanty O. Woroniecki obowiązki obrazy Świętych odpusty ojcostwo Ojcowie Kościoła Pius IX Pius X Pius XI pokuta posłuszeństwo Pośrednictwo NMP prawda Pro Christo rodzina Rycerz Niepokalanej różaniec Sakramenty szkaplerz ufność wiara Wniebowzięcie Współodkupicielka wychowanie zagrożenia łaska śmierć św. Alfons św. Antoni Padewski św. Bernard św. Józef św. Ludwik Maria Grignion de Montfort św. Teresa od Jezusa Żydzi żona życie nadprzyrodzone

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

Anuluj
Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies